Strona główna Grupy pl.sci.psychologia psychoanaliza

Grupy

Szukaj w grupach

 

psychoanaliza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-04-28 19:44:53

Temat: psychoanaliza
Od: "777" <7...@1...116.16.77> szukaj wiadomości tego autora

gdzie moge znalezc w warszawie
naprawde porzadnego psychoanalityka?

tak ogolnie to pewnie racje ma moj kardiolog
ktory mowi mi ze potrzebuje po prostu kogos
kto mnie wyslucha...
a klopoty z tzw. krazeniem krwi mam z nerwow wlasnie...

zawsze sceptycznie podchodzilem doinformacji o psychoanalizie
traktujac to raczej jaka potrzebe spoleczenstwa amerykanskiego
i wierzac ze silny czlowiek powinien sam zrozumiec siebie i poradzic sobie

ostatnio obejrzalem film "depresja gangstera"
i mimo ze to komedia i pastisz oczywiscie
zaczalem sie zastganawiac jednak nad rola jaka moze odegrac
psychoanalityk, ale taki dobry....

no i jeszcze jedno:
jak bedzie bral za cotygodniowa wizyte 200zl
to pewnie zabije sie po terapii... ale z powodu bankructwa...
:-))



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-04-28 20:04:10

Temat: Odp: psychoanaliza
Od: "TRABUL" <9...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik 777 <7...@1...116.16.77> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:VSlO4.6024$O...@n...tpnet.pl...
TRABUL wrote:

> gdzie moge znalezc w warszawie
> naprawde porzadnego psychoanalityka?
>
> tak ogolnie to pewnie racje ma moj kardiolog
> ktory mowi mi ze potrzebuje po prostu kogos
> kto mnie wyslucha...
> a klopoty z tzw. krazeniem krwi mam z nerwow wlasnie...
>
> zawsze sceptycznie podchodzilem doinformacji o psychoanalizie
> traktujac to raczej jaka potrzebe spoleczenstwa amerykanskiego
> i wierzac ze silny czlowiek powinien sam zrozumiec siebie i poradzic sobie
>
> ostatnio obejrzalem film "depresja gangstera"
> i mimo ze to komedia i pastisz oczywiscie
> zaczalem sie zastganawiac jednak nad rola jaka moze odegrac
> psychoanalityk, ale taki dobry....
>
> no i jeszcze jedno:
> jak bedzie bral za cotygodniowa wizyte 200zl
> to pewnie zabije sie po terapii... ale z powodu bankructwa...
> :-))

200........to biora ci znani..............a to wcale nie znaczy, ze sa jacys
wyjatkowi...........po prostu znaja sie na promocji wlasnej osoby i biznesie
!!! Skontaktuj sie z ludzmi z PTP........dadza Ci rzetelne namiary na
Warszawe !!! Istotne jest, zeby byl znany w instytucji i mial jej
nostryfikacje !!! Ci co jej nie maja to lenie i nieuki !!! Skoncza studia i
uwazaja, ze juz moga pomagac ludzia...............a prawda jest tak, ze
jeszcze sie trzeba sporo pouczyc !!!.............wlasnie po to zeby pomuc
potrzebujacym, a nie ich popsuc jeszcze bardziej !!!

TRABUL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-29 08:09:42

Temat: Re: psychoanaliza
Od: Pawel7 <n...@m...spam> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 28 Apr 2000 19:44:53 GMT, "777" <7...@1...116.16.77> wrote:

|>gdzie moge znalezc w warszawie
|>naprawde porzadnego psychoanalityka?
|>
|>tak ogolnie to pewnie racje ma moj kardiolog
|>ktory mowi mi ze potrzebuje po prostu kogos
|>kto mnie wyslucha...
|>a klopoty z tzw. krazeniem krwi mam z nerwow wlasnie...
|>
|>zawsze sceptycznie podchodzilem doinformacji o psychoanalizie
|>traktujac to raczej jaka potrzebe spoleczenstwa amerykanskiego
|>i wierzac ze silny czlowiek powinien sam zrozumiec siebie i poradzic sobie
|>
|>ostatnio obejrzalem film "depresja gangstera"
|>i mimo ze to komedia i pastisz oczywiscie
|>zaczalem sie zastganawiac jednak nad rola jaka moze odegrac
|>psychoanalityk, ale taki dobry....
|>
|>no i jeszcze jedno:
|>jak bedzie bral za cotygodniowa wizyte 200zl
|>to pewnie zabije sie po terapii... ale z powodu bankructwa...
|>:-))
|>
|>

psychoanaliza ?
Lepiej sie zastanow, bo z tego co widze jak na razie
jestes jeszcze zdrowy :))

Jezeli chodzi o problemy z sercem i domyslne przyczyny
psychosomatyczne to poczytaj sobie np. Lowena 'Milosc seks i serce'.

.,.,.,.,.,.
icq# 4961902
mail : p...@a...net
'a man's gotta do what a man's gotta do'

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-30 05:51:15

Temat: Re: psychoanaliza
Od: r...@a...com (ROMAN BIEDRON) szukaj wiadomości tego autora

ja nie jestem psychoanalitykiem ale jestem pewien ze chodzac do niego
twoj stan sie pogorszy gdy z twojego konta zniknie wieksza suma
,nikt z ludzi nie potrzebuje chodzic do nich ,problemy trzeba
rozwiazac samemu a to mniej kosztoje ja chce studiowac psychologie
bo lubie pomagac ludzia a pozatym to dobra kasa ,prawdziwege
psychiatry potrzebuja tylko ludzie o rozdwojonych jazniach ale zwykly
smiertelnik moze sie wyleczyc rozmawiajac z innymi i poprostu
obserwojac innych i duzo czytac o ludziach ktorzy maja wieksze
problemy a to buduje i nastawia optymistycznie bo wtedy wiesz ze nie
tylko ty masz pieklo sam zreguly jestem pesymista ale i to pomaga
bo gdy cos sie uda mam wieksza radosc od tego ktory wiedzial i
byl pewien ze mu sie uda wiec zawsze jest sie z czego cieszyc
glowa do gory nie jestes sam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-30 06:39:22

Temat: Odp: psychoanaliza
Od: "TRABUL" <9...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik ROMAN BIEDRON <r...@a...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:2...@n...aol.com
...
TRABUL wrote:

> ja nie jestem psychoanalitykiem ale jestem pewien ze chodzac do
niego
> twoj stan sie pogorszy gdy z twojego konta zniknie wieksza
suma
> ,nikt z ludzi nie potrzebuje chodzic do nich ,problemy trzeba
> rozwiazac samemu a to mniej kosztoje ja chce studiowac
psychologie
> bo lubie pomagac ludzia a pozatym to dobra kasa ,prawdziwege
> psychiatry potrzebuja tylko ludzie o rozdwojonych jazniach ale
zwykly
> smiertelnik moze sie wyleczyc rozmawiajac z innymi i poprostu
> obserwojac innych i duzo czytac o ludziach ktorzy maja wieksze
> problemy a to buduje i nastawia optymistycznie bo wtedy wiesz ze
nie
> tylko ty masz pieklo sam zreguly jestem pesymista ale i to
pomaga
> bo gdy cos sie uda mam wieksza radosc od tego ktory wiedzial
i
> byl pewien ze mu sie uda wiec zawsze jest sie z czego cieszyc
> glowa do gory nie jestes sam

"Celem terapii nie jest przystosowanie do spolecznie utrwalonych norm, lecz
rozwoj swoistych sil pacjenta, ktore rozwiazuja jego trudnosci zyciowe i
uwalniaja go od symptomu. Najlepiej osiaga sie te cele terrapeutyczne w
rozwoju i dojrzewaniu oraz w wewnetrznej niezaleznosci pacjenta. Realizowane
sa ponadto, gdy pacjent jest w stanie uwolnic sie od strachu, niepokoju i
opetania chciwoscia, zawiscia i zazdroscia, kiedy rozwija swa zdolnosc do
samorealizacji, potrafi utrzymac trwale zwiazki z innymi, a takrze dawac
oraz przyjmowac dojrzala milosc."
To jest poglad na terapie psychologiczna Ericha Fromma.

Nie sadzisz, ze laik nie jest w stanie realizowac tych zadan
???..................co wcale nie znaczy, ze nie ma ludzi, ktorzy bez
zadnego przygotowani potrafia pomagac innym. Oni sie znajduja tak samo, jaki
i znalezc mozna samorodek....................tylko problem w tym, ze mozna d
lugo szukac :-)))

TRABUL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

J23 ZGLOS SIE !!!
Kto się smieje z psychologów ????
Reklama ?
Wywiad z prof. - dzisiejsze zycie a telewizja, telefony, internet
Zjawisko - IRC

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »