Data: 2006-03-20 20:37:43
Temat: psychoza
Od: Marek Browarek <bbiner[at]wp.pl@NO.SPAM>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witajcie,
Szukam jakiegos naukowego wyjasnienia swojej nocnej psychozy, bylem
przyziebiony, mialem 40 stopni goraczki i zazylem 4 saszetki apapow
rozpuszczalnych. Dodam ze na opakowaniu zalecaja zeby nie przekraczac 3.
Poza tym prochy byly 2 miesiace przeterminowane (zauwazylem na drugi dzien)
Bardzo ciezko opisac uczucie jakie mnie dopadlo, ale czesc zapisalem sobie
zaraz po ogarnieciu sie tej samej nocy wiec sprobuje to zrobic
najczytelniej jak umiem.
Mimowolnie zalaczala mi sie jakas mysl, wyobrazilem sobie bok kwadratu...
bez sensu ale co tam, widze ten bok, nie moge myslec o niczym innym, staram
sie wyrzucic to z glowy ale nie moge, widze jak ten bok rosnie wydluza sie
w nieskonczonosc, kojarze to z czyms ekstremalnie negatywnym, zaczynam sie
czuc ekstremalnie negatywnie, staram sie zastapic to jakas pozytywna mysla,
ale nie moge, robi sie zajebiscie goraco, mysl zaczyna przytlaczac, urasta
do problemu zycia lub smierci, potem wydaje mi sie ze stalo sie cos tak
strasznego ze musze umrzec, indukuje sie jakies wymyslone zdarzenie, bez
znaczenia jakie ale interpretuje to jak kare smierci, nawet nie pamietam o
czym myslalem ale to chyba byla jakas kompletna blahostka, w kazdym razie
wstalem zaczalem latac po domu, mokry jak gabka, zlany zimnym potem.
A w glowie ciagle siedzi ten problem, szukam rozwiazania ale nie znajduje,
chodzilem jak glupi przez 2-3 minuty, obudzilem domownikow, kazalem sie
wiesc do szpitala, czulem sie jakbym musial umrzec, poradzono mi
zwymiotowac, posluchalem... i przeszlo. Wszytko wrocilo do normy
Wiem ze ciezko to zrozumiec ale jesli ktos mial podobne akcje to pewnie wie
o czym mowie. Zaznaczam ze jestem normalny ;)
Myslicie ze to przez te apapy? W sumie 2 miesiace po terminie to chyba nie
duzo? Moze to jakas reakcja obronna mozgu na przegrzanie? Pierwszy raz w
zyciu mialem taka goraczke.
Doswiadczenie malo przyjemne ale przyznacie ze dosc interesujace.
Pozdrawiam
Marek Browarek
|