push-up i to jaki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2004-05-24 06:49:27

Temat: Google Twoim przyjacielem...
Od: "Lady Huncwot" <l...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

http://www.biust.pl/pasaz/portal_magistral.php3

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-05-24 07:15:25

Temat: Re: push-up i to jaki
Od: "Kasia K." <a...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

http://www.magistral.hu/indexfs2.html
pod zakladka shop sa adresy sklepow w Polsce ktore sprzedaja produkty
magistrala

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-24 07:20:11

Temat: Re: push-up i to jaki
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

naomi wrote:

> się z wkładki , idealny dla chudzinek, gdzie dostanę cos takiego, kay strój
> jest na mnie za duży!! a mój 3 letni magistral już się wysłużył - cena nie
> gra roli,

> Osoba 2-ga. Moja żona. Krem kupiła i nigdy nie użyła :) (i dobrze - jest
> klawo jak jest )

Masz i zone, i biust ?
Patrzcie ludzie, a dopiero co o Unii weszlismy...

Dunia (mspancowo)
--
Once sex was fun and diving was dangerous.
Today sex is dangerous and diving is fun.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-24 09:31:27

Temat: Re: push-up i to jaki
Od: "Anulka" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

naomi wrote:

> dziewczyny potrzebuję niewiarygodnego push-up, strój kąpielowy, swego
> czasu magistral produkował wkładki z powietrzem ,

Jeśli chodzi o same wkładki z powietrzem - to widziałam ostatnio w
Triumph'ie

Pozdrawiam,
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-24 09:31:46

Temat: Re: push-up i to jaki
Od: "naomi" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

, bo wlasne cialo zrobilo
> mi numer (i to na studiach, jakby nie moglo wczesniej) i w tej chwili
> push-upa nie potrzebuje :)
>
tzn urosło dopiero podczas studiów?
ja też chce taki numer:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-24 09:39:07

Temat: Re: push-up i to jaki
Od: Beth Winter <b...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

naomi wrote:
>
> , bo wlasne cialo zrobilo
> > mi numer (i to na studiach, jakby nie moglo wczesniej) i w tej chwili
> > push-upa nie potrzebuje :)
> >
> tzn urosło dopiero podczas studiów?
> ja też chce taki numer:)

Ano. Poltorej miseczki. Nie wiem, moze to ma zwiazek z tym, ze schudlam
w tym czasie o jakies trzy rozmiary. Ale zadowolona jestem, bo teraz jak
nie chce, to nie musze nosic zadnego stanika :)

--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-24 09:52:46

Temat: Re: push-up i to jaki
Od: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "naomi" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c8sfje$2km$1@nemesis.news.tpi.pl...
> , bo wlasne cialo zrobilo
> > mi numer (i to na studiach, jakby nie moglo wczesniej) i w tej chwili
> > push-upa nie potrzebuje :)
> >
> tzn urosło dopiero podczas studiów?
> ja też chce taki numer:)

a są jakieś sposoby by _zmniejszyć_ cycki? ;))))

(wiem z doświadczenia, że chodzenie na aerobic/siłownię/basen akurat cycków
nie odchudza)

mam 75 C, ogólnie jestem szczupła
i chciałabym mieć małe piersiątka... (bu...)
a nie biust jak pamela ;)

pozdrowienia

natalia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-24 11:47:31

Temat: Re: push-up i to jaki
Od: "Kropeczka" <k...@a...cc.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> >Tylko gdzie to się podziało , widocznie
> >mało jest kobiet z takim problemem:(
>
> najwyraźniej.

Czyżby?? a może czlowiek przybity "biustami" 15 - latek może dostac
kompleksów?:) mały to znaczy zły? nie wydaje mi sie..a takich kobiet jest
tabuny, wystarczy popatrzeć, zwlaszcza jak zaczyna robic sie ciepło:)
Kropeczka:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-24 13:35:42

Temat: Re: push-up i to jaki
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

elo "Kropeczka" <k...@a...cc.pl>

>>
>> >Tylko gdzie to się podziało , widocznie
>> >mało jest kobiet z takim problemem:(
>>
>> najwyraźniej.
>
>Czyżby?? a może czlowiek przybity "biustami" 15 - latek może dostac
>kompleksów?:) mały to znaczy zły? nie wydaje mi sie..a takich kobiet jest
>tabuny, wystarczy popatrzeć, zwlaszcza jak zaczyna robic sie ciepło:)

nie bardzo zrozumiałam, co chciałaś powiedzieć. może to ja zbytnio
kluczę. powiem więc wprost: uważam, że zakładanie stanika, który z
małego A robi duże C, to bezsens. sama mam małe A i w ogóle mi się nie
chce go sztucznie pompować, żeby wyglądać, jakbym miała wielki biust.
po pierwsze, to z pewnością nie jest tak wygodne, jak normalny stanik
od kostiumu (czy normalny stanik bieliźniany), po drugie - idę o
zakład, że sztuczność widać, po trzecie - ewentualny złapany na ten
biust jegomość przezyje szok podczas pierwszej rozbieranej randki
(chyba że klientka zostałaby w staniku, co z kolei cokolwiek dziwnie
według mnie wygląda).

nie żywię żadnych złych uczuć do poszukujących takich staników, każdy
żyje jak chce. ale ja na tyle lubię siebie i swoje ciało, żeby nie
próbować się przeobrażać w taki sposób. jak już coś zmieniam, to tak,
żeby było na stałe (more or less) - żel na paznokciach, farba na
włosach.

an/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-24 14:49:49

Temat: Re: push-up i to jaki
Od: "Kropeczka" <k...@a...cc.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> nie bardzo zrozumiałam, co chciałaś powiedzieć. może to ja zbytnio
> kluczę. powiem więc wprost: uważam, że zakładanie stanika, który z
> małego A robi duże C, to bezsens. sama mam małe A i w ogóle mi się nie
> chce go sztucznie pompować, żeby wyglądać, jakbym miała wielki biust.

juz tłumaczę..zabrzmiało to tak, jakbys miała coś przeciwko takim
praktykom:)
stad moja odpowiedź..
A prawda jest taka, że nie kazdego natura, lub bogaty facet;)... obdarza
C:))

> nie żywię żadnych złych uczuć do poszukujących takich staników, każdy
> żyje jak chce. ale ja na tyle lubię siebie i swoje ciało, żeby nie
> próbować się przeobrażać w taki sposób. jak już coś zmieniam, to tak,
> żeby było na stałe (more or less) - żel na paznokciach, farba na
> włosach.
o...i to mi sie podoba..ja swoje A tez lubię, ale jesli komus poprawi to
humor, to szkoda, że już tych staników nie ma..
Kropeczka:)