pustka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 19

1. Data: 2003-09-15 20:46:58

Temat: pustka
Od: "Leda" <l...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Siedzę sobie sama w pokoju i czuję tak ogromną pustkę....... Moje życie
jest PUSTE... nie potrafię odnaleźć w nim sensu... nie widzę dla siebie
żadnej przyszłości. Wszystko robię źle, nie umiem spełnić niczyich
oczekiwań, nie potrafię cieszyć się tym co mam, nie mam nikogo kto by mnie
kochał...nie mam w nikim oparcia. Nie ma takiej osoby, która umiałaby
zrozumieć moje cierpienie.... Czuje się dziś tak samotna jak nigdy.
Chciałabym być kimś zupełnie innym- nie pamiętać tego, co wydarzyło się w
moim życiu... albo zacząć wszystko od nowa... Czuję się tak zajebiście
bezsilna!!! Nienawidzę tego jaka jestem i jaki jest świat! NIENAWIDZĘ!!!
...tak bardzo tego wszystkiego nienawidzę....

Leda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-09-17 05:48:30

Temat: Re: pustka
Od: "Madrin" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Leda <l...@b...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bk58ol$gnj$...@n...onet.pl...
> Nie ma takiej osoby, która umiałaby
> zrozumieć moje cierpienie....

ja Ciebie po czesci rozumiem
na pewno choc w drobnej czesci
uszy do gory (sama mi tak mowilas :) )

--
pozdrawiam
Madrin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-09-17 11:52:55

Temat: Re: pustka
Od: huski <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pemakai "Leda" kemenangan <15 wrz 2003> menyalin :

> Chciałabym być kimś zupełnie innym- nie pamiętać tego, co wydarzyło się w
> moim życiu

Nie Ty jedna, jedyna rada to obrac sobie nowe cele i dac z sibie wszystko zeby je
zrealizowac, jak sie nie
uda to jeszcze raz i jeszcze i tak bez konca. Pozdrawiam

--
huski
h...@i...pl
www.h-u-s-k-i.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-09-19 18:45:47

Temat: Re: pustka
Od: To JA <S...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Leda wrote:

> Siedz? nienawidz?....
> .............
> Leda

A co sie takiego (ZLEGO?!) wydarzylo w Twoim zyciu...??

--
Prawidlowy adres E-Mailowy: "B...@t...de"
(przepraszam... - obrona przed spamami)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-09-20 21:53:43

Temat: Re: pustka
Od: "Leda" <l...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A co sie takiego (ZLEGO?!) wydarzylo w Twoim zyciu...??

Wiele zlego, naprawde wiele.....
Generalnie chodzi o caloksztalt. A jesli chodzi o szczególy to: ojciec jest
alkoholikiem, ja choruje na bulimie i miewam przez to stany depresyjne, nie
widze dla siebie zadnej konkretnej przyszlosci, czuje ze dla bliskich jestem
tylko i wylacznie ciezarem.... dla siebie zreszta tez i najchetniej
wyskoczylabym przez okno i w taki wlasnie zalosny sposób zakonczyl swoja
zalosna egzystencje, ale niestety (a moze stety) mam jeszcze wciaz nadzieje,
ze bedzie kiedys dobrze i ta mysl pozwala mi jakos trwac w tym gównie.....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-09-21 09:55:44

Temat: Re: pustka
Od: "..::WISKOLER::.." <j...@c...barg.cy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 20 Sep 2003 23:53:43 +0200, "Leda" <l...@b...pl>
mozolnie myślał/a i wstukiwał/a w klawiszki:

>
>Wiele zlego, naprawde wiele.....
>Generalnie chodzi o caloksztalt. A jesli chodzi o szczególy to: ojciec jest
>alkoholikiem, ja choruje na bulimie i miewam przez to stany depresyjne, nie
>widze dla siebie zadnej konkretnej przyszlosci, czuje ze dla bliskich jestem
>tylko i wylacznie ciezarem.... dla siebie zreszta tez i najchetniej
>wyskoczylabym przez okno i w taki wlasnie zalosny sposób zakonczyl swoja
>zalosna egzystencje, ale niestety (a moze stety) mam jeszcze wciaz nadzieje,
>ze bedzie kiedys dobrze i ta mysl pozwala mi jakos trwac w tym gównie.....
>
Wiesz, może opanował Cie "dodupizm totalny", tak się każdemu przecież
zdarza...
Ale z tym można żyć, przsecież to jeszcze nie koniec świata, jutro
bedzie lepiej :)
Obwinianie siebie za zło całego świata nie jest najlepszym pomysłem na
życie, to może prowadzić tylko do jednego miejsca - dalej już nic nie
będzie...
Nie obwiniaj siebie o to że masz ojca alkoholika, to nie Twoja wina -
naprawdę.
Z tego co wiem z bulimią też można żyć intensywnie i godnie, wszystko
zależy od własnego nastawienia.
Wobec tego bądź dobrej myśli i znajdź sobie cel. Ale cel musi być duży
i odległy, by mógł nim byc jak najdłużej, ale jednocześnie musi być
realnym celem.
--
..::WISKOLER::..
~~Adres w nagłówku kodowany w ROT13~~
~~~^^^Nie bądź egoistą^^^~~~
^dziel sie pchłami z innymi^

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-09-21 11:11:47

Temat: Re: pustka
Od: "L" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Leda,
Nie jestes sama http://groups.yahoo.com/group/dda_grupa/messages

Poczytaj http://dda.w.interia.pl/czym_jest.htm
http://www.alkoholizm.akcjasos.pl/89.php
Znajdz terapie, jesli mozesz wynies sie z domu (ja ucieklam na swoje majac 19 lat,
bylam tam, gdzie Ty)

Poczytaj, postaraj sobie pomoc.

Powodzenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-09-21 18:49:29

Temat: Re: pustka
Od: "Sandra" <n...@m...me> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Leda" <l...@b...pl> napisał
ja choruje na bulimie

Czesc,
na czym ta bulimia polega? co to jest? jak wyglada? Moglabys cos wiecej
napisac?

pozdr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-09-26 21:43:54

Temat: Re: pustka
Od: "Leda" <l...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sandra" <n...@m...me> napisał w wiadomości
news:bkko8c$3q9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Leda" <l...@b...pl> napisał
> ja choruje na bulimie
>
> Czesc,
> na czym ta bulimia polega? co to jest? jak wyglada? Moglabys cos wiecej
> napisac?
>
> pozdr

Cześć!
Przepraszam za zwłokę- byłam na wakacjach i miałam ograniczony dostęp do
internetu.
Bulimia jest chorobą wynikającą z uzależnienia od jedzenia. W moim
przypadku wygląda to z grubsza tak: zjadam naraz masę żarcia, a później
wymiotuję.
Nie wiem czy interesują Cię bardziej szczegółowe informacje na ten
temat.... jeśli tak to mogę coś więcej napisać.

Pozdrawiam,
Leda ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-10-02 15:23:13

Temat: Re: pustka
Od: MariuszR <m...@n...post.pl> szukaj wiadomości tego autora

Leda napisał(a) Mon, 15 Sep 2003 22:46:58 +0200 na pl.soc.uzaleznienia:

> nie mam nikogo kto by mnie
> kochał...nie mam w nikim oparcia. Nie ma takiej osoby, która umiałaby
> zrozumieć moje cierpienie.... Czuje się dziś tak samotna jak nigdy.

To chyba jest największy problem, pozostałe sa tylko jego pochodną, mam
to samo. Staram się jak najczęściej wychodzić z domu, spotykac z ludźmi
ale pomaga tylko częściowo. Zawsze kiedyś trzeba wrócic do tego pustego
domu który tak mnie przygnębia.

Korzystając z okazji witam grupę. Trafiłem tu przez przypadek, szkoda że
dopiero teraz, może pomogli byście mi rozwiązać problem z uzależnieniem
od alkocholu w moje rodzinie, niestety już na to za późno.

Pozdrawiam.