| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-16 06:49:12
Temat: Re: pychotka z twaroguOn Tue, 15 Jun 2004 23:51:07 +0200, "Ewa (siostra Ani) N."
<n...@y...com> wrote:
>Le mardi 15 juin 2004 ŕ 23:32:55, rafal.lena a écrit :
>
>
>> To jest zwykły ser biały, wielkości 1,5 - 2? kostek sera białego.
>
>:-(((
>
>> Naprawdę warto spróbować, przepis nie jest ani drogi ani skomplikowany.
>
>... tylko ze zwyklego twarogu nie ma nigdzie poza Polska, buuu
>
>
>
>Ewcia
ja to kombinuje z curd cheese...a jak farfocle sa obowiazkowe w
przepisie to i zmasakrowany do reszty cottage cheese
trys
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-06-16 08:35:23
Temat: Re: pychotka z twarogu
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cans0v$86l$1@news.onet.pl...
> a ile taka kostka masla ma g/dg?
200- 250g.
> i jeszcze jedno pytanie, czy ten ser jest rozsypujacy sie,czy
> raczej miekki, "ciastowaty"
? Iwonka - białego sera nie pamiętasz?
Tłusty jest wilgotny i trochę bardziej kruchy od mozarelli, chudy jest
kruchy choć wilgotny.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-16 08:36:26
Temat: Re: pychotka z twarogu
Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
wiadomości news:l6rvc051fi9s7jqbsadtte4dii05160csm@4ax.com...
> a na wage to taki klinek ile ma - cwierc kilo? 30 deko? pol kilo?
> u nas klinkow brak :/, ale moge pozamieniac rozne skladniki , bo
> przepis mi sie bardzo podoba
Niestety różnie - u nas np. (osiedlowy sklep w pomorskim) klinki mają różne
wagi i są sprzedawane na wagę właśnie.
Myślę, że rozsądnym wyjściem będzie wziąć ok 2/3 tłuszczu względem tłustego
sera + te jaja.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-16 08:58:35
Temat: Re: pychotka z twaroguOn Wed, 16 Jun 2004 00:12:57 +0200 I had a dream that rafal.lena <r...@w...pl>
wrote:
>> a ile taka kostka masla ma g/dg?
> Kostka masła/ margaryny - 250 g
W moim sklepie kostka margaryny ma 250, a masła 200 gram.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-16 09:45:11
Temat: Re: pychotka z twarogu
Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
wiadomości news:u9rvc01mg3pfcpect7li904kdqhloe46tc@4ax.com...
> >... tylko ze zwyklego twarogu nie ma nigdzie poza Polska, buuu
> >
>
> ja to kombinuje z curd cheese...a jak farfocle sa obowiazkowe w
> przepisie to i zmasakrowany do reszty cottage cheese
>
a nie mozecie sobie twarożku same zrobić?
nie wychodzi?
(sama nie robiłam juz chyba z 5 lat i nie wiem czy z naszego polskiego mleka
jeszcze sie udaje - z kartonika zapewne nie ma szans)
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-16 11:27:38
Temat: Re: pychotka z twarogu
"Ewa (siostra Ani) N." ma racje:
> ... tylko ze zwyklego twarogu nie ma nigdzie poza Polska, buuu
podobnie "Krysia Thompson", co:
> (...) kombinuje z curd cheese...a jak farfocle sa obowiazkowe w
> przepisie to i zmasakrowany do reszty cottage cheese
No wlasnie, a mam przepis na oponki i nijak nie moge w recepturze wymyslic
substytutu do twarogu. Zastanawiam sie nad mascarpone, ale to podobno twarda
smietana ;-)
Pozdrawiam,
eM, bez twarogu i na wygnaniu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-16 11:37:26
Temat: Re: pychotka z twarogu
> Jako żem nowa na tej grupie, to chciałabym z wami podzielić się przepisem
> na coś pysznego, a nie tylko podpatrywać i zgapiać.
>
> Ciasteczka z twarogu- genialne dla dzieci i nie tylko:
>
> 1klinek, 1kostkę margaryny lub masła, 2 żółtka - ugnieść, dodać mąki aby
> ciasto odchodziło od rąk ale żeby było elastyczne, wstawić do lodówki na
> 20 min.
> W międzyczasie 2 białka + szklanka cukru ubić na sztywną pianę.
>
witajcie , jestem nowa i od razu podłapałam przepis i cóż nic dodać nic
ująć -są pycha!
ten smak przypomniał że takie ciasteczka robiła moja mama (lata temu)tylko
smarowane jakąś marmoladką :)
pozdr Magda i szybko znikające ciasteczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-16 11:40:54
Temat: Re: pychotka z twarogueM wrote:
> No wlasnie, a mam przepis na oponki i nijak nie moge w recepturze wymyslic
> substytutu do twarogu. Zastanawiam sie nad mascarpone, ale to podobno twarda
> smietana ;-)
>
> Pozdrawiam,
> eM, bez twarogu i na wygnaniu
No juz 156000 razy byla omawiana kwestia twarogu na obczyznie - bardzo
dobry jest przepis Ewy Niesz!, wyprobowalam wielokrotnie na mleku
pasteryzowanym i dziala.
A gdzie Cie wygnalo?
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-16 12:40:50
Temat: Re: pychotka z twarogu
"Kot" jest serdeczna i radzi:
> No juz 156000 razy byla omawiana kwestia twarogu na obczyznie - bardzo
> dobry jest przepis Ewy Niesz!, wyprobowalam wielokrotnie na mleku
> pasteryzowanym i dziala.
Z wrodzonym pesymizmem ;-), wyuczonym zreszta w szkole na lekturze kilku
tomow Mickiewicza i jednego "Latarnika'" Sienkiewicza, zalozylam, ze na
obczyznie to sie raczej cierpi ;-) i wszystkiego nam tu brakuje.
Jakos tak automatycznie zalozylam tez, ze skoro Ewa pisze "... tylko ze
zwyklego twarogu nie ma nigdzie poza Polska, buuu", to znaczy, ze to juz
istna tragedia, bo starszyzna plemienna sama nie ma rady ;-).
No i jeszcze to, ze naprawde wole pogadac, niz - jak przystalo na solidnego
grupowicza - samotnie z zakurzonym archiwum siedziec ;-) - i masz efekt!
To co z tym twarogiem, jak robic?
eM, u Krolowej Elzbiety II
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-16 12:48:28
Temat: Re: pychotka z twarogueM wrote:
> Z wrodzonym pesymizmem ;-), wyuczonym zreszta w szkole na lekturze kilku
> tomow Mickiewicza i jednego "Latarnika'" Sienkiewicza, zalozylam, ze na
> obczyznie to sie raczej cierpi ;-) i wszystkiego nam tu brakuje.
No tak to jest, jak sie wierzy w slowo pisane ;)
> Jakos tak automatycznie zalozylam tez, ze skoro Ewa pisze "... tylko ze
> zwyklego twarogu nie ma nigdzie poza Polska, buuu", to znaczy, ze to juz
> istna tragedia, bo starszyzna plemienna sama nie ma rady ;-).
No wlasnie mnie zaskoczyla troche Ewa ta wypowiedzia - moze zapomniala? ;)
> No i jeszcze to, ze naprawde wole pogadac, niz - jak przystalo na solidnego
> grupowicza - samotnie z zakurzonym archiwum siedziec ;-) - i masz efekt!
>
> To co z tym twarogiem, jak robic?
To co, ja mam za Ciebie w tym archiwum siedziec?
No dooobra, cytata z Ewy:
"Wersja lux :
Sklad :
2 litry mleka : pelnego, pasteryzowanego (w zadnym wypadku UHT)
1 duza lyzka gestej smietany
1 Mleko lekko podgrzac (palec wlozyc : letnie)
2 Rozbeltac smietane w mleku
3 Nakryc
5 Czekac (w Rzymie : min. 24 godz. ; w Anglii : min. 48 godz., moze sie
myle? Mleko ma sie zsiasc).
Mleko sie zsiadlo. Albo chce miec twarog lagodny (przechodze do etapu 5)
albo porzadnie kwasny (czekam dodatkowych 12 godzin, w zimie 24 godziny i
tez do etapu 5)
6 Zsiadle mleko podgrzewam de 40°C (palec nie parzy, ale prawie...)
7. Ochladzam, ale nie w lodowce (bo ser wyszedlby za tlusty)
8 Odcedzam ne czystej serwetce a potem porzadnie odciskam :
et puis voila ! here you are !
Wersja ekspesowa :
1. Kupuje paczke jogurtu, jak "najstarszego" (najlepiej w dniu konca
waznosci, bo ja lubie twarog kwasny)
2. Przechodze do etapu 6 / 7 / 8.
3. Potem jem (sol, pieprz + gesta smietana ktora zostala lub sardynki lub
cebula lub rzodkiewki lub papryka w proszku lub chleb z maslem lub wszystko
naraz, jak leci i co sie pod reke nawinie...)"
> eM, u Krolowej Elzbiety II
Kot u zabojadow
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |