Strona główna Grupy pl.sci.psychologia pytania

Grupy

Szukaj w grupach

 

pytania

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-06-11 15:41:41

Temat: Re: pytania
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" :

> > ważniejsza jest twoja wyobraźnia ... powiedz kiedyś w pociągu:"tak,
> > wiem jak to jest, ja też zawaliłem studia ale jakoś się pozbierałem -
> > widocznie tak musiało być, widać było mi to pisane, za to teraz czuje
> > się dobrze i nie zamieniłbym swojego życia za żadne inne" Czy to jest
> > szkodliwe ? Dla kogo ?
>
> Dla mnie.

I dla mnie tez.
A jesli chodzi o net, to wlasnie to najbardziej mi przeszkadza.
Do tego stopnia, ze od czasu do czasu zastanawiam sie, czy calkowicie
z takich grup jak ta nie zrezygnowac.
No ale pozniej ciekawosc ludzi przewaza;). Na razie.
W kazdym razie wszystkim "wyciagaczom" pod rozwage:
oczywiscie, znajda sie inni, rowniez zabawiajacy sie w ten sposob.
Czy jednak zastapi to kontakt z prawdziwym czlowiekiem i tu i w realu ?
Czy nigdy nie bedziecie chcieli spotkac prawdziwego oblicza swojego
w oczach kogos rownie prawdziwego ?

Pozdrawiam:) Eva





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-06-11 17:26:13

Temat: Re: pytania
Od: <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Naleze do osób ciekawych świata i zadających dużo pytań, lubiących poznawac
> nowych ludzi i zbierać doświadczenia.
> Jak się czujecie w sytuacji gdy ktos obcy zadaje wam pytania dotyczące
> waszej osoby (powiedzmy w pociagu)?

To zależy od osoby. Jeśli wyda mi się miła, sympatyczna,
a ja się nudzę to chętnie wdam się w pogawędkę.
Jeśli pytania są zbyt nachalne, a ktoś kto je zadaje
nie wzbudza mojej sympatii to staram się uciąć rozmowę.
Np. Zasłaniając się książką.

> Czy potraficie powiedziec pytajacemu ze nie chcecie rozmawiac na ten temat ?

To również zależy.
Ale zdarzyło mi się w pracy.
Moze nie do końca grzesząc gobrym wychowaniem
odmówiłam pogaduszek na tematy zbyt osobiste.
Nie przepadam za zbyt "przyjacielskimi" układami w pracy.
Przedkładam przyjaźń osób z którymi nie łączą mnie kontakty
zawodowe.

> Czy uciekacie sie do klamstwa aby uniknac odpowiedzi na pytanie?

Moze czasami lekka koloryzacja, ale raczej żartobliwa.

> Gdy korespondujecie via e'mail ze swiezo poznanymi osobami potraficie
> pozostawic pytanie bez odpowiedzi (dotyczy kontaktow mesko damskich) ? I
> ewentualnie dlaczego tak robicie.
>
>
Internet ma to do siebie, że "przełamuje" nieśmiałosc.
Poznałam kogoś w sieci. Zupełnie przypadkowo.
Pisujemy do siebie od... ponad pół roku.
Nie nazwałabym go przyjacielem, ale bardzo dobrze się
rozumiemy.
Jego pytania nigdy nie pozostają bez odpowiedzi. I odwrotnie.

Marta
>
>
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-11 19:56:11

Temat: Re: pytania
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net> szukaj wiadomości tego autora

"roblop" <r...@f...onet.pl> writes:

> Witam.
> Mam pytanie do Was szanowni grupowicze.
> Naleze do osób ciekawych świata i zadających dużo pytań, lubiących poznawac
> nowych ludzi i zbierać doświadczenia.
> Jak się czujecie w sytuacji gdy ktos obcy zadaje wam pytania dotyczące
> waszej osoby (powiedzmy w pociagu)?

Normalnie. Jesli uwazam ze pytanie jest zbyt intymne albo nie mam
ochoty na nie odpowiedziec to nie odpowiadam.
Jesli pytanie jest zadane w zlosliwy i prowokacyjny sposob to na ogol
odpowiadam "nie panski interes" i tyle.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-11 19:58:40

Temat: Re: pytania
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net> szukaj wiadomości tego autora

"roblop" <r...@f...onet.pl> writes:


> Czy brak odpowiedzi ze swojej nie uważasz za niegrzeczne?

Dlaczego mialoby to byc niegrzeczne? Czy ktos kiedys uchwalil jakis
przymus odpowiadania na kazde pytanie (poza sytuacja zeznawania w
sadzie pod przysiega)?

> Na ogół w RL odpowiada się na każde pytanie. Brak jakiejkolwiek odpowiedzi
> ze strony zapytanego traktowany jest jako niemiłe, niegrzeczne i krótko
> "olanie" pytającego.

> Właśnie tak odbieram brak odpowiedzi ze strony osoby zapytanej.

A jak w takim razie odpowiadasz na pytanie osoby nieznajomej o to jak
wielkie sutki ma twoja kobieta albo jaki masz rozmiar czlonka?

Naprawde odpowiadasz na wszystkie pytania? Jakos nie chce mi sie wierzyc.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-11 23:42:15

Temat: Re: pytania
Od: Katarzyna Bartnicka <k...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 11 Jun 2001 10:45:06 +0200, "roblop" <r...@f...onet.pl>,
wrote in article <9g20at$1a4n$1@news2.ipartners.pl>:

> Witam.
> Mam pytanie do Was szanowni grupowicze.
> Naleze do osób ciekawych świata i zadających dużo pytań, lubiących poznawac
> nowych ludzi i zbierać doświadczenia.
> Jak się czujecie w sytuacji gdy ktos obcy zadaje wam pytania dotyczące
> waszej osoby (powiedzmy w pociagu)?
Zależy jakie pytanie. Jeśli osobiste, to odpowiam, że nie tego kogoś
sprawa.

> Czy potraficie powiedziec pytajacemu ze nie chcecie rozmawiac na ten temat ?
Oczywiście. W końcu rozmowa w pociągu to nie przesłuchanie, a ja
lubię by czas spędzony w podróży upływał mi miło.

> Czy uciekacie sie do klamstwa aby uniknac odpowiedzi na pytanie?
A po co?

> Gdy korespondujecie via e'mail ze swiezo poznanymi osobami potraficie
> pozostawic pytanie bez odpowiedzi (dotyczy kontaktow mesko damskich) ? I
Oczywiście.

> ewentualnie dlaczego tak robicie.
Jak to dlaczego? To ja decyduje o tym kto i co może o mnie wiedzieć.
generalnie, to nie cierpie wypełniania różnego rodzaju ankiet, sond i
tym podobnych.


Kasia

--
Katarzyna Bartnicka K.Bartnicka <małpa> itp.net.pl
'I złodziejstwo też być musi - rzekł Szwejk kładąc się na pryczy -
Gdyby wszyscy ludzie życzyli sobie na wzajem dobrze, toby sobie
niedługo łby pourywali' [J. Hasek 'Przygody Dobrego Wojaka Szwejka]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-12 07:46:31

Temat: Re: pytania
Od: "roblop" <r...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> > Właśnie tak odbieram brak odpowiedzi ze strony osoby zapytanej.
>
> A jak w takim razie odpowiadasz na pytanie osoby nieznajomej o to jak
> wielkie sutki ma twoja kobieta albo jaki masz rozmiar czlonka?

Odpowiadam ze nie chce o tym mowic. Nie zbywam tego milczeniem.

> Naprawde odpowiadasz na wszystkie pytania? Jakos nie chce mi sie wierzyc.

Tak, bo uwazam ze nalezy. Uwazam ze brak reakcji z mojej strony na czyjes
pytanie jest brakiem szacunku dla osoby pytajacej.
Czy absolutnie na wszystkie pytania? Tego nie moge Ci zagwarantowac.

Pozdrawiam Roblop


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-12 07:52:45

Temat: Re: pytania
Od: "roblop" <r...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

[ciach]
> > Czy uciekacie sie do klamstwa aby uniknac odpowiedzi na pytanie?
> A po co?

Chociazby po to by pokazac sie z lepszej strony albo pytanie jest dla Ciebie
zbyt osobiste a Ty nie chcesz być niemiła i jednocześnie nie chcesz mówić o
sobie.

Pozdrawiam Roblop


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-12 07:57:47

Temat: Re: pytania
Od: "Beve" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "roblop" <r...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9g20at$1a4n$1@news2.ipartners.pl...

> Czy potraficie powiedziec pytajacemu ze nie chcecie rozmawiac na ten temat
?

To każdy chyba jakoś potrafi, ale rzecz w tym żeby zrobić to tak żeby tego
kogoś nie zrazić. Najgorzej jak się rozmawia z kimś na żywo i pada krępujące
pytanie i nie ma czasu do namysłu, trzeba coś odpowiedzieć. Jak wymigać się
od odpowiedzi i nie wyjść na idiotę ani na gbura, najgorzej z życzliwymi,
prostymi i ciekawskimi ludźmi którzy nie mają pojęcia o psychologii ani o
asertywności. Poza tym jeśli powiem "przepraszam ale może zmieńmy temat" to
ta osoba sobie pomyśli: acha, to już jest tak źle że on w ogóle nie może o
tym rozmawiać...

> Czy uciekacie sie do klamstwa aby uniknac odpowiedzi na pytanie?

Kłamać jest źle ale czasami trzeba. Szlachetnym przykładem jest powiedzenie
osobie z rodziny ciężko chorej na serce że u mnie wszystko w porządku mimo
że właśnie wyleciałem z pracy. Bo konsekwencje jakie mogą być to wiadomo.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-12 09:03:54

Temat: Re: pytania
Od: Katarzyna Bartnicka <k...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 12 Jun 2001 09:52:45 +0200, "roblop" <r...@f...onet.pl>,
wrote in article <9g4hkm$2lsh$1@news2.ipartners.pl>:

Bardzo proszę cytuj komu odpowiadasz, bo pare osób Ci odpisało i nie
wiadomo kogo dotyczy Twoja odpowiedź.

> [ciach]
> > > Czy uciekacie sie do klamstwa aby uniknac odpowiedzi na pytanie?
> > A po co?
>
> Chociazby po to by pokazac sie z lepszej strony
Faktycznie, kłamstwo to bardzo dobry sposób na pokazanie sie z
lepszej strony.

> albo pytanie jest dla Ciebie
> zbyt osobiste a Ty nie chcesz być niemiła i jednocześnie nie chcesz mówić o
> sobie.
Jak nie chce mówić o sobie, to nie mówie i już. Stosowanie kłamstwa,
to nie jest, moim zdaniem, kwestia kultury (chcę być miła/niemiła),
wynika raczej z wewnetrznego kodeksu moralnego. Mi taki kodeks nie
odpowiada. Podobnie zreszta gdyby to zadała pytanie i taka osoba, która
skłamałaby z powodów podanyc przez Ciebie powyżej, straciłaby u mnie
swoje zaufanie na zawsze. To po piersze. Po drugie zakładam, że taka
wścibska osoba, która nie znając mnie stara się wyciagnać ze mnie jakieś
moje osobiste wyznania jest po prostu źle wychowana, a wówczas nie mam
skrupułów bycia niemiłą.
Hm... chociaz jak przelatuje w myśli szereg przykładów pytań na które
nie chciałabym odpowiadać, to mało jest takich pytań. Chyba, że chodziło
Ci o pytanie kobiety o wiek. ;) Wówczas faktycznie, czasami kobiety
kłamią. ;)


--
<><><> Katarzyna Bartnicka K...@i...net.pl <><><><><><><><><>
'Każdy omylić się może, a musi się omylić tym bardziej, im bardziej
o czymś rozmyśla.' <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> [J. Hasek]
http://www.ceti.com.pl/~beda/kasia/ [Przygody Dobrego Wojaka Szwejka]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-12 10:21:26

Temat: Re: pytania
Od: "roblop" <r...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Katarzyna Bartnicka" <k...@i...net.pl> napisał w wiadomości
news:f2mbit8sufiovtkk9ujd384ui75157p9s2@4ax.com...
> On Tue, 12 Jun 2001 09:52:45 +0200, "roblop" <r...@f...onet.pl>,
> wrote in article <9g4hkm$2lsh$1@news2.ipartners.pl>:

[ciach]

Chyba, że chodziło
> Ci o pytanie kobiety o wiek. ;) Wówczas faktycznie, czasami kobiety
> kłamią. ;)

Jeszcze dorzuciłbym wagę :))

Pozdrawiam Roblop


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pol darmo (Odp: czy jest dla niego jakas szansa???)
Kłamstwo
dobrze, w takim razie ...
"Luz" a alkohol
odnaleziona miłość

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »