| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-07 13:13:20
Temat: Re: pytanie biala czekoladaUżytkownik Marcin Krynski <m...@e...pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:
> swiezo :) upieczony ...to raczej temat na inna grupe
> a powaznie to z ortografia zawsze mialem na bakier, do tego kilka lat
> wtornego analfabetyzmu internetowego :) ciagle problemy z ogonkami
Musze sie wytlumaczyc, ze celowo zwrocilam Ci uwage na ten wyraz
i to na forum grupy, bo nie jestes jedynym, ktory pisze wyraz "swiezy"
z bledem ortograficznym.
Moge sie pokusic o stwierdzenie, ze jest to najczesciej spotykany blad
ortograficzny na tej grupie, wiec warto zapamietac jego prawidlowa
pisownie.
Warto pamietac, ze bladzic jest rzecza ludzka i uczymy sie na bledach.
Pozdrawiam
Lilla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-12-07 13:17:53
Temat: Re: pytanie biala czekolada
> > Witaj Marcin,
> > Ciekawe tylko, kto Cie tak swierzo upiekl? ;-)
> > Na przyszlosc - ladniej bedziesz wygladal jako _swiezo_ upieczony.
> >
> swiezo :) upieczony ...to raczej temat na inna grupe
nie. Na każdej grupie cię opieprzą.
> a powaznie to z ortografia zawsze mialem na bakier, do tego kilka lat
> wtornego analfabetyzmu internetowego :) ciagle problemy z ogonkami
jakoś mi się też udało. A ten Jedyny Poprawny Czytnik Newsów to i ogonki
potrafi poprawnie zakodować (jak się chce)
> co do czekolady bardzo dziekuje za wszystkie porady i postaram sie byc
> pojetnym uczniem
przynajmniej w ortografii.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-07 13:22:10
Temat: Re: pytanie biala czekolada
> > swiezo :) upieczony ...to raczej temat na inna grupe
> nie. Na każdej grupie cię opieprzą.
>
> > a powaznie to z ortografia zawsze mialem na bakier, do tego kilka lat
> > wtornego analfabetyzmu internetowego :) ciagle problemy z ogonkami
> jakoś mi się też udało. A ten Jedyny Poprawny Czytnik Newsów to i ogonki
> potrafi poprawnie zakodować (jak się chce)
>
niechodzi o czytnik tylko przyzwyczajenie (nawyk) kiedys niebylo mozliwosci
pisac z ogonkami
> > co do czekolady bardzo dziekuje za wszystkie porady i postaram sie byc
> > pojetnym uczniem
> przynajmniej w ortografii.
>
> Waldek
niechce ciagac tematu ale niektore osoby uznaja to sa chorobe (dyslekcja)
jesli tak to czy gluchych opieprzaja za to ze niesluchaja :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-07 17:25:37
Temat: Re: pytanie biala czekolada
Lilla napisał(a) w wiadomości: <9uqf9m$p25$1@news.lublin.pl>...
>Moge sie pokusic o stwierdzenie, ze jest to najczesciej spotykany blad
>ortograficzny na tej grupie, wiec warto zapamietac jego prawidlowa
>pisownie.
Mysle, Lilko droga, ze konkuruje z nim o trzy palce smarzenie. Brrr. Nie
trawie "smarzeniny", w rzyciu! ;)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-07 17:27:55
Temat: Re: pytanie biala czekoladaTo ja Ci jeszcze szeptem podpowiem, ze "nie" z czasownikami piszemy osobno
:)))
A tak na marginesie pocieszalka dla Marcina: gotowac chyba jest latwiej.
Kuchnia wymaga talentu, a klopotom z ortografia talent na niewiele sie
zda... a jesli bierzesz sie za rozpuszczanie bialej czekolady, to znaczy, ze
jestes swoj chlop i ze z kuchni Cie latwo nie wykurza.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-07 21:32:34
Temat: Re: pytanie biala czekoladaMarcin Krynski <m...@e...pl> a écrit dans le message :
9uq7qk$2f3i$...@n...ipartners.pl...
> Witam nazywam sie Marcin Krynski obserwuje (czytam posty) wasza grupe od
> wielu miesiecy i jest ona dla mnie swierzo upieczonego kucharza
nieoceniona
> skarbnca widzy. mam jednak do was ogromna prosbe, potrzebuje technicznej
> rady jak poradzic sobie z roztopieniem bialej czekolady :)
(....)
Ja przepraszam za takie glupie pytanie, ale w zyciu nie rozpuszczalam bialej
czekolady....
(zawsze uwazalam, ze sie spontanicznie roztapia...)
A jaki to przepisik przygotowujesz ???
Ewcia
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-08 00:35:01
Temat: Odp: pytanie biala czekolada
> niechce ciagac tematu ale niektore osoby uznaja to sa chorobe (dyslekcja)
> jesli tak to czy gluchych opieprzaja za to ze niesluchaja :)))
Witaj na grupie i jeśli czytasz ją tak długo to nie zrażaj się uwagami.
Zauważ,że wszystkie są w miłej formie. Mnie imponuje każdy facet który
bierze się za kuchnię. To tytułem wstępu, ale o zgrozo odezwał się we mnie
profesjonalista. Zapytałeś o moją branżę.
W Twoim wypadku jest to raczej dysortografia,dysleksja jest dużo
poważniejszym schorzeniem. A na niesłyszących (głuchy ma pejoratywne
zabarwienie) krzyczę jak nie słuchają.Po pierwsze są doskonale oprotezowani
i mają specjalne ćwiczenia na których uczą się słyszeć. Uważne słuchanie
wspomaga odczytywanie z ust.
Uff przepraszam za ten przydługi wywód.
Pozdrawiam surdopedagog Ramzes.:-)))
Ps. Nie lubię białej czekolady.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-08 01:06:14
Temat: Re: Odp: pytanie biala czekolada
Ramzes wrote:
> Ps. Nie lubiŤ bia¸ej czekolady.
Biala czekolada dla mnie to jak kawa z proszku. Inne zwierze. Kazde ma
swoje zalety, ale roznia sie od siebie w sposob skrajny. Biala czekolada
jest nieprawidlowa nazwa, powinno sie to nazywac biala masa o smaku
masla kakaowego, czym to jest, ale w celach reklamowych.....
Biala "czekolada" zachowuje sie inaczej, niz prawdziwa czekolada podczas
obrobki termicznej, jak rowniez przy dodawaniu wody. Biala "czekolada"
nie znosi dodatku wody, kiedy ciemna bardzo lubi. W mikrofali biala sie
pali, ciemna latwo sie topi, szczegolnie z dodatkiem mleka. Mus z
ciemnej czekolady jest lekki i pyszny, z bialej ciezki i jakis taki
maczny. Krem do ciasta to wogole inna sprawa - z bialej chyba nie da sie
zrobic. Kiedys zrobilam tiramisu z biala czekolada, ale juz nie powtorze
tego eksperymentu. Smak nie ten sam i inaczej topi sie w ustach. Z
bialej czekolady ladne sa wiorki, jak sie ja zetrze prawie zamrozone,
posypane na ciescie czekoladowym.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-08 17:16:09
Temat: Re: pytanie biala czekolada
Użytkownik "BoBig" <b...@p...arena.pl> napisał w wiadomości
news:9uqbq0$qc9$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Witam,
> Białej czekolady w przeciwieństwie do białej kuwertury nie trzeba przed
> użyciem temperować ponieważ zawiera dodatek jeszcze innych tłuszczy niż
> kakaowy (szczególnie te gorsze).
> Rozpuszczasz w kąpieli wodnej (miska z czekoladą ustawiona w naczyniu z
> gorącą wodą) i możesz używać. Nie powinno się przekraczać temperatury 50
> stopni.
Witam
A czy można wiedzieć dlaczego nie można przekroczyć 50 C ?
Rozpuszczalność tłuszczu kakaowego to wokolicach 28-31 C dlaczego
przekroczenie 50 C ma mu szkodzic lub "komu" ma szkodzić ?
A to, że temperować nie trzeba to się zgodzę choć byłoby właściwsze. Chyba
:)
Pozdrawiam
Szymko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-10 08:55:51
Temat: Re: pytanie biala czekolada
> Ja przepraszam za takie glupie pytanie, ale w zyciu nie rozpuszczalam
bialej
> czekolady....
> (zawsze uwazalam, ze sie spontanicznie roztapia...)
>
>
> A jaki to przepisik przygotowujesz ???
>
> Ewcia
> --
> Niesz !
>
>
wszystkim bardzo dziekuje za rady i wsparcie (oraz glos w duskusji)
a jaki przepisik :) naturalnie cos z grupy czyli ciasto rafaello masa (do
tego byla mi potrzebna biala czekolada) wyszla calkiem niezle tylko zamalo
sie przegryzlo z biszokptem, moze biszkopt trzeba bylo czyms nasaczyc ? ale
tego niestety niebylo w przpisie :(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |