pytanie do uzytkownikow kuchni z plytami ceramicznymi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-11-08 09:09:52

Temat: pytanie do uzytkownikow kuchni z plytami ceramicznymi
Od: "MarcinP" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
dowiedzialem sie wczoraj, ze bedzie u mnie problem z kuchnia gazowa
a sensownym rozwiazaniem bedzie kupienie kuchenki elektrycznej.
Poniewaz interesuja mnie modele z dolnej polki cenowej
mam do wyboru dwie kuchnie, ciut inaczej wyposazone w tej samej cenie.

Plyta ceramiczna z polami HighLight ale piekarnik bez zegara
lub plyte ceramiczna z polami normalnymi ale piekarnik
z zegarem elektronicznym i pelnym sterowaniem (wlacz/wylacz
piekarnik, wlaczanie jednego z pol grzejnych, minutnik, godzina).

Co sie bardziej Wam przydaje ? Ktora lepiej wybrac, z zegarem
czy polami HighLight ?
pozdrawiam

MarcinP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-11-08 09:50:48

Temat: Re: pytanie do uzytkownikow kuchni z plytami ceramicznymi
Od: "Wojciech Jakobczyk" <s...@n...email> szukaj wiadomości tego autora

> Co sie bardziej Wam przydaje ? Ktora lepiej wybrac, z zegarem
> czy polami HighLight ?

jestem ciekaw czy inni to potwierdza, ale mam wrazenie ze ten highlight to
jest tylko bajer marketingowy. roznica w czasie nagrzewania to jest chyba 5
a 20s, wiec raczej malo. co wiecej, po tych 5s moze sie rozgrzeje do pelna
samo pole, ale garnek na nim juz napewno nie (wlasne obserwacje), czyli po
co to? garnek z zawartoscia po prostu wprowadza na tyle duza bezwladnosc
cieplna, ze te sekundy roznicy gina.

wojtek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-08 14:33:43

Temat: Re: pytanie do uzytkownikow kuchni z plytami ceramicznymi
Od: Wojciech Gołąbowski <w...@g...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MarcinP"
> Co sie bardziej Wam przydaje ? Ktora lepiej wybrac, z zegarem
> czy polami HighLight ?

Już po zaledwie kilkurazowym użyciu palnika/piekarnika sterowanych zegarem
trudno mi sobie wyobrazić pieczenie mięsa bez niego... No, chyba, żebym
nastawił tradycyjny budzik :)
A HighLight nie mam i nie narzekam.

Wojtek ---> http://esensja.pl/ <---
--
, Wojciech "Voqo" Gołąbowski
. / ,'. ,'| ,'. http://www.golabowski.art.pl
\/ `.' `.| `.' "Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
---------- | --- siedzieć i przyglądać się jej." Jerome K. Jerome

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-11 21:39:53

Temat: Re: pytanie do uzytkownikow kuchni z plytami ceramicznymi
Od: "vpw" <v...@s...org> szukaj wiadomości tego autora

"MarcinP" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:aqfus8$5qa$1@news.tpi.pl...

> Co sie bardziej Wam przydaje ? Ktora lepiej wybrac, z zegarem
> czy polami HighLight ?
> pozdrawiam
>
Zegar to super sprawa. Jesli jeszcze wylacza ci kuchenke po uplywie czasu to
po prostu jest niezastapiony. Ja czesto wstawiam ciasto do piekarnika,
nastawiam zegar i wychodze z domu. Podobnie np. z gotowanie.

vpw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-12 14:18:16

Temat: Re: pytanie do uzytkownikow kuchni z plytami ceramicznymi
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

vpw <v...@s...org> wrote:
> Zegar to super sprawa.

Dokladnie. W pelni zasluguje na swoja cene (ok. 100 zl roznicy w cenie
kuchenek).
1. Zamontowanie na stale do kuchenki to jedyne sensowne miejsce dla
"minutnika" - jakbym uzywal minutnika niewbudowanego to zaraz by
upadl, zawieruszyl sie, itp - a tak to jest i sie uzywa.
2. Jest fantastyczna zabawka dla rocznego dziecka :-))

> Jesli jeszcze wylacza ci kuchenke po uplywie czasu to
> po prostu jest niezastapiony. Ja czesto wstawiam ciasto do piekarnika,
> nastawiam zegar i wychodze z domu. Podobnie np. z gotowanie.

Powaznie? A co sie dzieje z ciastem zostawionym w wylaczonym, ale
wciaz nagrzanym piekarniku. Jakos przeliczasz "dopiekanie" w
stygnacym piekarniku i odpowiednio zmniejszasz czas wlasciwego
pieczenia? Nigdy sie nie pomyliles (nic sie nie przypieklo) ?

--
Jaroslaw Strzalkowski, Krakow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-12 22:32:15

Temat: Re: pytanie do uzytkownikow kuchni z plytami ceramicznymi
Od: "vpw" <v...@s...org> szukaj wiadomości tego autora

<j...@o...pl> wrote in message news:aqr2j8$5qc$1@news.onet.pl...
> vpw <v...@s...org> wrote:
> > Zegar to super sprawa.
>
> Dokladnie. W pelni zasluguje na swoja cene (ok. 100 zl roznicy w cenie
> kuchenek).
> 1. Zamontowanie na stale do kuchenki to jedyne sensowne miejsce dla
> "minutnika" - jakbym uzywal minutnika niewbudowanego to zaraz by
> upadl, zawieruszyl sie, itp - a tak to jest i sie uzywa.
> 2. Jest fantastyczna zabawka dla rocznego dziecka :-))
>
>
> > Jesli jeszcze wylacza ci kuchenke po uplywie czasu to
> > po prostu jest niezastapiony. Ja czesto wstawiam ciasto do piekarnika,
> > nastawiam zegar i wychodze z domu. Podobnie np. z gotowanie.
>
> Powaznie? A co sie dzieje z ciastem zostawionym w wylaczonym, ale
> wciaz nagrzanym piekarniku. Jakos przeliczasz "dopiekanie" w
> stygnacym piekarniku i odpowiednio zmniejszasz czas wlasciwego
> pieczenia? Nigdy sie nie pomyliles (nic sie nie przypieklo) ?
>

Jakos sie nie udalo. Co prawda moje zdolnosci kulinarne jesli chodzi o
ciasta koncza sie na murzynku i kupnych ciastach z torebki (no moze, jeszcze
biszkopt i karpatka). Moj piecyk ma ta nature, ze strasznie szybko sie
nagrzewa (do 180 st w jakies 5-6 min) ale i tak samo szybko traci
temperature. Jak konczy sie czas to wlacza sie jakas dmuchawa, ktora usuwa
cale cieple powietrze przez otwory nad drzwiczkami. Tak wiec ciasta jak
widzisz niewymagajace pieke, a ponadto te 5 minut po 40 min w piekarniku to
juz niewiele im moze zaszkodzic.

vpw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-13 15:32:28

Temat: Re: pytanie do uzytkownikow kuchni z plytami ceramicznymi
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

vpw <v...@s...org> wrote:
> Moj piecyk ma ta nature, ze strasznie szybko sie
> nagrzewa (do 180 st w jakies 5-6 min) ale i tak samo szybko traci
> temperature. Jak konczy sie czas to wlacza sie jakas dmuchawa, ktora usuwa
> cale cieple powietrze przez otwory nad drzwiczkami.

Uuuuuu. A ja mam, za przeproszeniem, Mastercooka.

Durny lama, dalem sie wrobic w to paskudztwo i teraz sie dziwie.
Chyba kiedys sie przejde do tego sklepu gdzie mi wmawiali,
ze to dobre i obije podlych lgarzy.

--
Jaroslaw Strzalkowski, Krakow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry