Dlaczego dla wiernych krk "zabicie" zaplodnionych
zenskich komorek jajowych w wyniku sztucznego
poronienia to "morderstwo", ale "zabicie" zaplodnionych
zenskich komorek jajowych np odrzuconych w trakcie
selekcji w metodzie in vitro czy wykorzystywanych
w eksperymentach medycznych to juz nie "morderstwo"?

Przeciez to skresla argument przeciwnikow aborcji,
iz od momentu zaplodnienia zenskie komorki jajowe
staja sie czlowiekiem. :)

Jak to jest z ta aborcja [selektywnie] rozumiana przez
zwolennikow zakazu aborcji jako "mordowanie dzieci"
w takim razie?

--
Czarek