Data: 2003-06-03 08:42:20
Temat: pytanie o frywolitki i druty
Od: "Urszula Jablonska" <u...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam. Jestem raczej nowa. Od paru tygodni czytam, ale piszę dzisiaj
pierwszy raz. Mam od razu dwa pytania do fachowców (fachowczyń?).
Po pierwsze, czy robiąc frywolitkę traktuję te węzełki, które zaciskam po
pikotkach, żeby je ściągnąć, jako kolejne węzełki wymienione w ściegu, czy
może one są poza "licznikiem"? Pytam, bo w schemacie który robię jest
napisane żeby zrobić trzy pikotki obok siebie. Oddzielam je od siebie
pojedynczym węzełkiem, bo inaczej się nie da, ale w schemacie nie jest
napisane że trzeba. Może więc, przy innych pikotkach też ten węzełek jest
konieczny i się go nie liczy, tylko wszystkie następne.Co wy na to?
A druga rzecz dotyczy gumowych nici wrabianych np. w ściągacze skarpet.
(wiem że to nie sezon na robienie skarpet ale pytanie męczy mnie
bezustannie). Teoretycznie wiem jak to powinno wyglądać, ale w praktyce
jeszcze nigdy mi się nie udało wrobić tych nici tak, żeby ściągacz zadziałał
jak należy. Czy któraś z was może to robi i umie dać mi jakąś wskazówkę?
Będę bardzo wdzięczna.
|