Wnikliwi obserwatorzy podzielili sie swoimi uwagami co do mojego tekstu o
tym jak umieraja gwiazdy?
Oczywiscie racje ma ten ktory twierdzi ze pomylilem sie piszac "maly
karzel", a nie "bialy karzel". Tak, to przez moja karygodna nieuwage. Jako
wnikliwy obserwator powinienem na to uwage zwrocic. Bije sie w piers i
przyznaje do bledu - i powtarzam, chodzilo mi o "bialego karla", przepraszam
i ciesze sie ze moj tekst zostal przeczytany z wnikliwa uwaga.
Co do tego ze jakoby nakazuje ludziom patrzyc w slonce, to oczywiscie
nadinterpretacja. Wiadomym jest ze dlugotrwale patrzenie w slonce moze
spowodowac utrate wzroku, a dla wnikliwego obserwatora to niepowetowana
strata i nigdy nie zyczylbym tego nikomu. Oczywiscie inaczej sprawa sie ma,
gdy obserwator jest zaslepiony swoja wiedza i popelniajac bledy takie jak ja
z "malym karlem", nie potrafi sie do nich przyznac. Ja sie przyznaje i mam
nadzieje ze zostanie mi to wybaczone. W zwiazku z tym ze tamat czarnych
dziur zaintersowal tylko jedna osobe, rezygnuje z jej opisu. Mam tez
nadzieje ze przyszly temat: "Dinozaury ich zycie i teorie na temat ich
wymarcia", wzbudzi wieksze zainteresowanie na grupie.

pozdrawiam Wasz wnikliwy obserwator:
Arek zwany Algrafem


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi