Strona główna Grupy pl.sci.psychologia rola ojca

Grupy

Szukaj w grupach

 

rola ojca

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 408


« poprzedni wątek następny wątek »

201. Data: 2009-07-30 07:27:49

Temat: Re: rola ojca
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>
>>>> ok, powiem tak - koedukacja nie sprzyja nabywaniu wiedzy.
>>>
>>> Jestem zaskoczona taką teorią. Naprawdę.
>>> Dlaczego tak uważasz?
>>
>> że się wtrącę: przede wszystkim np w klasach męskich, szczególnie w wieku
>> pokwitania- chłopcy myślą na lekcjach o lekcjach. Przynajmniej nie
>> rozprasza ich koleżanka z 3 ławki, której się odpiął guzik od bluzki.
>> Poza tym- nie kombinują cały czas, jak tu podejść na przerwie do tej Ani
>> z 2 C. To naprawdę silne czynniki rozpraszające.
>
> ja na lekcjach myślałem o monice dwie ławki przede mną i jeden rząd w
> lewo. a także o anicie, z kolei 3 ławki do przodu i na prawo.
> tuż obok siedziała agnieszka, z którą z racji sąsiedztwa flirtowałem
> niewinnie w dni parzyste, a z jej sąsiadką kasią, dla odmiany w
> nieparzyste. a w klasie było nas 35 sztuk, było z czego wybierać.

Doprawdy cud, że szkoły pokończyłeś.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


202. Data: 2009-07-30 07:28:38

Temat: Re: rola ojca
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h4rhf8$6ng$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>>
>> pierwsza część odpowiedzi- staram się pokazać, że musi być wychowane w
>> miłości:
>>
>> Do wychowania człowieka, który bedzie potrafił kochać, dawać miłość- a
>> co za tym idzie- mieć asertywne relacje z innymi ludźmi niezbędne jest
>> wychowanie w miłości. OK- mogę się zgodzić, że brak tej miłości można
>> nadrobić później poprzez drogę rozwoju osobistego, jednak tacy ludzie to
>> raczej wyjątki. Generalizując: jak ktoś nie był w dzieciństwie kochany-
>> no to skąd ma umieć kochać?
>>
>> a tu część druga- staram się prześledzićsytuację braku ojca:
>> Kolejna kwestia- brak jednego rodzica. Zostańmy przy tej szczególnej
>> relacji: córka- ojciec. Zakładając, że ojciec był, ale wcześnie umarł, i
>> tworzył z matką wspaniały związek- i tak matka ma zadanie nie lada, żeby
>> zastąpić w jakiś sposób wzorzec ojca- za który ta córka najpewniej wyda
>> się za mąż.
>> Czyli: jest to możliwe, ale- jak napisałem: matka ma zadanie nie lada.
>>
>> Jeśli - oprócz braku ojca (lub przy patologicznym wzorcu i
>> relacjach)- jeszcze matka nie umie nawiązać prawidłowych (czyli:
>> szczerych, przepełnionych prawdą, miłością i wsparciem oraz wybaczeniem
>> i akceptacją) relacji z córką- ta będzie niechybnie mieć ogromne
>> problemy z relacjami z innymi ludźmi. Co może nastąpić? Dalej-
>> No a tu- powyżej, jeśli matka nie da rady.
>>
>> Czyli: może samotna matka wychować córkę (o czym piszę dalej)-
>> przekazując jej np wzorzec zmarłego ojca i kochając, ale ma naprawdę
>> zadanie nie lada trudne.
>
> IMO za bardzo skupiasz się na szczególności roli ojca. Owszem - jest
> bardzo ważna, ale w tym przypadku "nawaliła" matka. I to wcale
> niekoniecznie dlatego, że załamana utratą męża (śmierć), wściekła i
> zawiedziona (rozwód - odejście męża) czy uszczęśliwiona pozbyciem się go
> (rozwód - jej odejście). Czasem po prostu kobieta, choćby się wydawało, że
> stworzona do okazywania i uczenia innych miłości, nie potrafi sobie z tym
> zadaniem poradzić. Czasem nawet i w normalnej, jakoś funkcjonującej
> rodzinie "pełnej".
Pełna rodzina może być też patologiczna. Jak sama nie dostała miłości- to
nie będzie jej umiała dać. Bo jej nie ma.

> Ale człowiek nie czerpie tylko z rodziny. A niektórzy to się nawet uczą
> całe życie. Także i relacji.
Wielokrotnie czytałem, że od momentu poczęcia- do 7 roku życia (z
intensywnością malejącą z wiekiem) kształtuje się osobowość człowieka. A
potem- to już baaardzo trudno - a wręcz niemożliwe tak do końca zmienić
tego. Choć rozwój osobisty to umożliwia- tylko może nie do końca:-)


>>> Być może. Ona oczywiście musiała uporać się z problemem braku ojca w
>>> dzieciństwie, chociaż ten ojciec nie był do końca nieobecny, ale nie
>>> będę się na ten temat rozpisywać. Jednak IMO największą rolę odegrała
>>> tu matka oraz szerzej pojęta rodzina. Ja bym obstawała jednak przy
>>> tym, że pozytywna rodzina, łącznie z dziadkami, ciociami, wujkami,
>>> może więcej "zdziałać" dobrego niż "zły" ojciec.
>>>
>> No tak...tylko po co się w takiej rodzinie urodziła?
>
> Jakoś wydaje mi się, że z premedytacją się do tej akurat rodziny nie
> pchała sama.

Napisałem, że to temat na całkiem inną dyskusję. Medea napisała- między
innymi w ustawieniach rodzinnych (choć nie tylko) przyjmuje się, że przed
narodzeniem wybieramy sobie rodzinę, w której się rodzimy

pozdrawiam serdecznie

Chiron
ustawiony rodzinnie
> Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


203. Data: 2009-07-30 07:28:59

Temat: Re: rola ojca
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>
> medea pisze:
>> tren R pisze:
>>
>>> ok, powiem tak - koedukacja nie sprzyja nabywaniu wiedzy.
>>
>> Jestem zaskoczona taką teorią. Naprawdę.
>> Dlaczego tak uważasz?
>
> płcie się zajebiście różnią od siebie :)

Końcówkami na pewno!

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


204. Data: 2009-07-30 07:29:27

Temat: Re: rola ojca
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h4ri7q$2ls$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>>
>>>> Poza tym- nikt nie ma wpływu na to, czego się dzieci uczą- co wywołuje
>>>> napięcia społeczne (vide- przymusowa "kondomizacja" szkół).
>>>
>>> Co to znaczy "kondomizacja" szkół? Przepraszam, ale chyba nie na czasie
>>> jestem, bo nie rozumiem. Chodzi o wychowanie seksualne?
>>
>> Przychodzą do szkoły tak zwani "kondomiarze"- to tacy wesołkowie, co
>> przedstawiają się często jako wolontariusze, wchodzą do klas, i-
>> zakładają prezerwatywy na banany, czy robią inne tego typu rzeczy przy
>> dzieciach, za które w normalnym kraju powinni być wybatożeni na
>> miejskim rynku.
>
> Za pokazywanie banana? A i owszem.
>

za deprawację nieletnich

pozdrawiam

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


205. Data: 2009-07-30 07:31:13

Temat: Re: rola ojca
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h4rimi$384$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>>
>> medea pisze:
>>> tren R pisze:
>>>
>>>> ok, powiem tak - koedukacja nie sprzyja nabywaniu wiedzy.
>>>
>>> Jestem zaskoczona taką teorią. Naprawdę.
>>> Dlaczego tak uważasz?
>>
>> płcie się zajebiście różnią od siebie :)
>
> Końcówkami na pewno!
>

Nie tylko: chłopcy to wolą samochodziki i pistoleciki, a dziewczynki
laleczki i stroje:-)

pozdrawiam

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


206. Data: 2009-07-30 09:22:39

Temat: Re: rola ojca
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h4rh26$15d$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> W Usenecie michal <6...@g...pl> tak oto plecie:
> >
> >>>> Qra, z odpowiednim twarzy wyrazem dzikim
> >>> Ja też bez ojca się wychowałem. Zabawne!
> >> To dawaj, bawimy się! A w co się bawią dzikie ludzie?
> >
> > Udają cywylyzowanych. Ja będę Ikselką, a Ty Panslavistą. ;D
>
> Oki. Wchodzę w to.
>
> Qra

Daj wejść oryginałowi , który aktualnie cały miesiąc na słomie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


207. Data: 2009-07-30 09:23:50

Temat: Re: rola ojca
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h4rimi$384$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
> >
> > medea pisze:
> >> tren R pisze:
> >>
> >>> ok, powiem tak - koedukacja nie sprzyja nabywaniu wiedzy.
> >>
> >> Jestem zaskoczona taką teorią. Naprawdę.
> >> Dlaczego tak uważasz?
> >
> > płcie się zajebiście różnią od siebie :)
>
> Końcówkami na pewno!
>
> Qra

Czub to na głowie?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


208. Data: 2009-07-30 09:29:16

Temat: Re: rola ojca
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:
>
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:h4qof8$svb$1@news.onet.pl...
>> michal pisze:
>>> tren R wrote:
>>>>>>> Chciałem Ci tylko powiedzieć, że dzieci marginesu mają takie samo
>>>>>>> prawo do zdobywania wiedzy i nikt z kolei nie ma prawa u progu jego
>>>>>>> życia decydować o odcinaniu go od szans. Koniec i kropka. :)
>>>
>>>>>> czy jesteś za możliwością aborcji?
>>>
>>>>> Jeśli to początek jakiejś ankiety, to pozwolę sobie najpierw zapytać
>>>>> o cel tego badania.
>>>
>>>> pytanie dodatkowe - dla uczniów szkół koedukacyjnych - czy dzieci
>>>> napoczęte mają takie samo prawo do życia i nikt z kolei nie ma prawa u
>>>> progu ich życia decydować o odcinaniu go od niego. koniec i kropka?
>>>
>>> Po bezspornym ustaleniu początku napoczęcia - tak.
>>
>> początek jest bezsporny. sporna jest możliwość aborcji.
>
> Sporna? Dla mnie- nie. Skoro jest początek- no to dlaczego ktoś miałby
> zabijać własne dziecko- i nazywać zabójstwo aborcją?

ok, ale przyznasz że nie tylko ty żyjesz na świecie?

--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


209. Data: 2009-07-30 09:30:36

Temat: Re: rola ojca
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>>
>>>>> ok, powiem tak - koedukacja nie sprzyja nabywaniu wiedzy.
>>>>
>>>> Jestem zaskoczona taką teorią. Naprawdę.
>>>> Dlaczego tak uważasz?
>>>
>>> że się wtrącę: przede wszystkim np w klasach męskich, szczególnie w
>>> wieku pokwitania- chłopcy myślą na lekcjach o lekcjach. Przynajmniej
>>> nie rozprasza ich koleżanka z 3 ławki, której się odpiął guzik od
>>> bluzki. Poza tym- nie kombinują cały czas, jak tu podejść na przerwie
>>> do tej Ani z 2 C. To naprawdę silne czynniki rozpraszające.
>>
>> ja na lekcjach myślałem o monice dwie ławki przede mną i jeden rząd w
>> lewo. a także o anicie, z kolei 3 ławki do przodu i na prawo.
>> tuż obok siedziała agnieszka, z którą z racji sąsiedztwa flirtowałem
>> niewinnie w dni parzyste, a z jej sąsiadką kasią, dla odmiany w
>> nieparzyste. a w klasie było nas 35 sztuk, było z czego wybierać.
>
> Doprawdy cud, że szkoły pokończyłeś.

w sumie miałem 5 komisów, w tym jeden kuratoryjny.


--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


210. Data: 2009-07-30 09:31:43

Temat: Re: rola ojca
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>>
>> medea pisze:
>>> tren R pisze:
>>>
>>>> ok, powiem tak - koedukacja nie sprzyja nabywaniu wiedzy.
>>>
>>> Jestem zaskoczona taką teorią. Naprawdę.
>>> Dlaczego tak uważasz?
>>
>> płcie się zajebiście różnią od siebie :)
>
> Końcówkami na pewno!

no tak, jedna nie ma końcówki


--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 . [ 21 ] . 22 ... 30 ... 40 ... 41


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Niedzielne całowanie sygnetu.
NO !!!
DO M.
UTRATA
Kolorowe teksty z Radio Maryja;-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »