Data: 2009-01-22 15:06:43
Temat: rotawirus
Od: "magi" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam pytanie dziś już siódmą dobę walczymy z rota wirusem jak stwierdziła
pani doktor u naszej 3,5 letniej córki.
Ile to może jeszcze potrwać? Czy to normalne ze przy tym wirusie są chwile
spokoju a za chwilkę córka krzyczy w niebogłosy mój brzuch i widać, że
bardzo ją boli. Biegnie do ubigacji zrobi kupkę bądź nie i znowu jest ok. Ja
się już martwię tyle czasu tyle leków eurespal, trilac, gastrolit, nurofen
(nifuroksazyd też dostawała ale po nim częsciej dostawała te ataki brzucha i
na dodatek miała odruchy wymiotne
pije tylko wodę, nie chce pic kompotu z suszonych jagód, próbowaliśmy z
coca-cola ale rewolucje w brzuchu sprawiły ze to tez odstawiłam, pani doktor
zapisała jeszcze kłącze kobylaku ale nie udało mi się kupic, mam jeszcze
taki lek homeopatyczny derrheel ale nie wiem czy podać?
ponadto 7 doba a jak nie podamy nurofen to temp podwyzszona 37,7 czy to
normalne? powiedzcie mi co jeszcze moge zrobić by ulżyć temu dziecku. Lekarz
był stwierdził, że odwodniona nie jest więc może nadal w domu czekać aż
przejdzie ale ile jeszcze możemy czekać i czy ewentulanie w szpitalu
cierpiałaby mnie co mogą jej tam podać, żeby jej ulżyć
dziękuję
magi
|