« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-11 07:06:24
Temat: rzucam... :/Witam
Zapisalem sie na te grupe bo dzis wieczor zamierzam wypalic mojego
ostatniego papierosa (to bedzie Malrboro 100). Pale nalogowo od 6 lat
(ok. paczka dziennie, mocne papierosy) i juz nie wiem w co mam rece
wsadzic...
dzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-07-11 19:05:02
Temat: Re: rzucam... :/
Użytkownik dżej [DNS.WEBSITE.PL] <d...@o...pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:ccqoti$glg$...@o...futuro.pl...
> Witam
>
> Zapisalem sie na te grupe bo dzis wieczor zamierzam wypalic mojego
> ostatniego papierosa (to bedzie Malrboro 100). Pale nalogowo od 6 lat
> (ok. paczka dziennie, mocne papierosy) i juz nie wiem w co mam rece
> wsadzic...
Nie bede Cie pocieszal, bo wyjscie z kazdego nalogu nie jest latwe. Sam od
prawie pol roku walcze z nalogiem nikotynowym (po 12 latach palenia) i jest
coraz lepiej. Powoli dochodzi do mnie swiadomosc, ze jestem calkiem
niedaleko od wyjscia z najgorszego okresu. Nie spodziewaj sie zbyt szybkich
efektow.
Powodzenia!
Ram
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-07-11 19:42:54
Temat: Re: rzucam... :/BRAWO !!! Jakbyś tylko jeszcze przekonał mojego tatę do rzucenia fajurek :-/
... Kilka razy próbował, ale bezskutecznie ...
Użytkownik "dżej [DNS.WEBSITE.PL]" <d...@o...pl> napisał w
wiadomości news:ccqoti$glg$1@opal.futuro.pl...
> Witam
>
> Zapisalem sie na te grupe bo dzis wieczor zamierzam wypalic mojego
> ostatniego papierosa (to bedzie Malrboro 100). Pale nalogowo od 6 lat
> (ok. paczka dziennie, mocne papierosy) i juz nie wiem w co mam rece
> wsadzic...
>
>
> dzej
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-07-12 00:40:24
Temat: Re: rzucam... :/Użytkownik "dżej [DNS.WEBSITE.PL]" <d...@o...pl> napisał w
wiadomości news:ccqoti$glg$1@opal.futuro.pl...
> Witam
>
> Zapisalem sie na te grupe bo dzis wieczor zamierzam wypalic mojego
> ostatniego papierosa (to bedzie Malrboro 100). Pale nalogowo od 6 lat
> (ok. paczka dziennie, mocne papierosy) i juz nie wiem w co mam rece
> wsadzic...
>
>
> dzej
Witam
5 lat palilem a zucalemy chyba ze 100 razy. Od 4 miesiecy nie pale i jest mi
z tym bardzo dobrze. Powodzenia i nie zalamuj sie nawet jak przyjdzie chwila
slabosci i wypalisz jednego, to jeszcze nie oznacza ze juz musisz znowu
palic zapomnij o tym i tyle. Pierwszy raz tak podszedlem do tego i jakos sie
udaje!
Jeszcze raz powodzenia
--
KZYHU
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-07-13 05:29:02
Temat: Re: rzucam... :/> Witam
> 5 lat palilem a zucalemy chyba ze 100 razy. Od 4 miesiecy nie pale i
jest mi
> z tym bardzo dobrze. Powodzenia i nie zalamuj sie nawet jak przyjdzie
chwila
> slabosci i wypalisz jednego, to jeszcze nie oznacza ze juz musisz
znowu
> palic zapomnij o tym i tyle. Pierwszy raz tak podszedlem do tego i
jakos sie
> udaje!
***Dzieki Wam wszystkim. Jakos idzie. Nie bede pisal, ze WOGOLE nie
pale, ale jest b.dobrze. Jedno co juz wiem napewno to: jesli zapalisz po
obudzeniu sie -> bedziesz palic i w dzien ;) Kwestia druga: ponowna
przygoda w Half-Life'a pomaga w rzucaniu nalogu ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-07-16 00:03:00
Temat: Re: rzucam... :/> > Zapisalem sie na te grupe bo dzis wieczor zamierzam wypalic mojego
> > ostatniego papierosa (to bedzie Malrboro 100). Pale nalogowo od 6 lat
> > (ok. paczka dziennie, mocne papierosy) i juz nie wiem w co mam rece
> > wsadzic...
>
> Nie bede Cie pocieszal, bo wyjscie z kazdego nalogu nie jest latwe. Sam od
> prawie pol roku walcze z nalogiem nikotynowym (po 12 latach palenia) i jest
> coraz lepiej. Powoli dochodzi do mnie swiadomosc, ze jestem calkiem
> niedaleko od wyjscia z najgorszego okresu. Nie spodziewaj sie zbyt szybkich
> efektow.
Wtrącę się w dyskusję bo tu musze Cię zaskoczyć. Tak jak Ty paliłem 12 lat.
Miałem różne okresy nałogu. Od początku paliłem mocne papierosy (czerwone
Caro, Carmeny, po drodze były też Camele i w końcu mocne Sobieskie), paliłem
coraz więcej. W końcu paczka starczała mi na dzień, ale czasami wieczorem już
nie miałem co palić. Przez ostatnie dwa lata paliłem mentole, ale za to dużo,
czasem 2 paki dziennie. I wiesz co? 31 listopada 2003 roku przed snem
wypaliłem 2 ostatnie fajki - przy czym wtedy nie wiedziałem, że to są te
ostatnie. Następnego dnia jakoś bardzo nie chciało mi się wychodzić z domu po
papierosy. I nie poszedłem. A jak już zobaczyłem, że spokojnie wytrzymałem
jeden dzień bez palenia to spróbowałem z drugim dniem, trzecim, czwartym...
dwieście któryśtam... I tak do dziś. Miałem jakieś dziwne problemy: a to ręce
czegoś szukały, a to zastanawiałem się co robić w przerwach jakie sobie robię
w pracy, itp. Ale to wszystko minęło po chyba około tygodniu. I teraz nie
potrafię sobie siebie wyobrazić z papierosem. Co więcej, jak czuję dym
tytoniowy to mnie odrzuca, a przez głowę przelatują brzydkie słowa. Poza tym
jak patrzę na człowieka (szczególnie bardzo młodego, szczególnie na "panienkę-
nastolatkę") z papierosem to mam nieodparte wrażenie, że patrzę na trupa. Aha,
i bardzo prosze moderatora grupy o nie kasowanie tego posta i tego zdania o
trupie - może uda mi się nim kogoś odstraszyć od palenia.
Pozdrawiam,
MaciejK
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-07-16 06:10:43
Temat: Re: rzucam... :/Pewnego dnia, a było to 16 Jul 2004 02:03:00 +0200, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <t...@p...onet.pl> i powiedziała:
> Aha,
> i bardzo prosze moderatora grupy o nie kasowanie tego posta i tego zdania o
> trupie - może uda mi się nim kogoś odstraszyć od palenia.
Zdania o trupach nie są niezgodne z opisem grupy ;-)
Zuzanka
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
Powinno się wystawić Cię w Sevres jako wzorzec cynizmu ;-) (C) Tib
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |