| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-07-09 07:57:33
Temat: Re: sałatka "na jutro"
Użytkownik "Tatiana" <y...@g...pl> napisał w wiadomości
news:tbuosf0bqxgp$.dlg@czarodziejka.net...
>
> No proszę. A ja aż lubię, jak się to wszystko z majonezem przegryzie :)
> Tylko, że ja go w sumie daje bardzo malo...
wielkopolskie ...yhyhyhy... oszczędność!
o'kura
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-07-09 08:57:39
Temat: Re: sałatka "na jutro"Dnia Sun, 9 Jul 2006 09:57:33 +0200, Waćpanna lub waćpan o'kurka, w
wiadomości <news:e8qcu4$h2$1@atlantis.news.tpi.pl> zawarł, co następuje:
> wielkopolskie ...yhyhyhy... oszczędność!
rotfl. raczej taki a nie inny smak ;)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-07-09 10:08:30
Temat: Re: sałatka "na jutro"Człowiek o imieniu Paulina <u...@o...pl> napisał:
> Od razu zaznaczam, że kucharka ze mnie dość kiepska :-( Niestety
> przyszedł taki czas, że muszę pokazać, że nie jest ze mną aż tak źle.
> Niestety nie mam możliwości przygotowania sałatek w dzień konsumpcji.
> Proszę, podajcie przepisy na dwie sałatki, które mogę zrobić dzisiaj,
> nie martwiąc się, że jutro stracą walory smakowe, estetyczne, itp.
Moja ukochana sałatka ziemniaczana - jedyna trudność polega na ugotowaniu
ziemniaków tak, żeby nie były za twarde i nie za surowe, ja robię to w
mikrofalówce:
1 kg ziemniaków
600 g dobrego żółtego sera (typu Masdamer)
duże opakowanie jogurtu naturalnego
ze 4-5 łyżek majonezu
czosnek
natka pietruszki
sól, pieprz
Ziemniaki gotujesz, ostudzasz, kroisz na dużą kostkę. Ser trzesz na grubej
tarce. Robisz sos: mieszasz jogurt z majonezem (efekt powinien być gęsty,
ale nie za bardzo majonezowy), dodajesz wyciśnięty czosnek (wedle uznania,
dla mnie wystarcza 1 ząbek, ale są tacy co spokojnie 5 wrzucają), posiekaną
natkę pietruszki, przyprawiasz. Ziemniaki ukłaadasz w misce na zmianę z
serem, po każdej warstwie zalewasz częścią sosu. Ostatnia warstwa to ser
polany obficie sosem. Urokiem tej sałatki jest to, że najlepsza jest ona
właśnie na drugi dzień. No i jest bardzo prosta, a jednocześnie jaki
wyrafinowany smak! :-) Powodzenia.
--
pzdr notujaca
krytyk rzeczywistosci
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-07-09 10:24:48
Temat: Re: sałatka "na jutro"
>
>> Ja to bym zadnych tych saklatek DZISIAJ nie przyprawiala, pokroic
>> co trzeba, wymieszac co trzeba, przykryc, wstawic do lodowki,
>> jutro doprawic - sol, pieprz, jakies majonezy/jogurty/smietany,
>> tak na krotko przed podaniem, to i salatka bedzi emiala smak
>> elementow a nie majonezu
>
>No proszę. A ja aż lubię, jak się to wszystko z majonezem przegryzie :)
>Tylko, że ja go w sumie daje bardzo malo...
A to co innego. Sa na pewno salatki, ktore przegryzione ze
wszystkim sa najlepsze, ale taka np swiateczna jarzynowa - kroje
wszystko, oprocz cebuli, przykrywam i wywlekam tylko tyle, ile na
raz potrzeba. Dodaje cebule/pora - cebula podobno przyspiesza
fermentacje, wiec trzeba ja na koncu dodawac do takiej kombinacji
jak ta powyzej. Wszystko po prostu jest wtedy trwalsze - zamiast
robic wielka miche salatki i potem czesc wywalac (uwaga! Nasza
rodzina jest mala i nie kazdy lubi salatke a i tak robie za
duzo...)
ale np taka z porow salatka/surowka - ja kroje, psikam cytryna i
soe...sok wylatuje w duzych ilosciach. Pozniej w ostatniej chwili
dodaje smietane a i tak jak takie cos postoi to podchodzi
przezroczystym sokiem porowym i wyglada fatalnie na drugi dzien..
Ale niektore salatki przegryzione zyskuja z polaczenia z cementem
majonezowo jakims tam
Pierz, co tez uzywa bardzo malo cementu, byle skleic elementy :)
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-07-09 13:55:47
Temat: Re: sałatka "na jutro""Qrczak" <q...@g...pl> wrote in message
news:e8q3nr$g4d$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Na taką sytuację polecam sałatkę pt. ogórki małosolne ;-)
>
> A nawet bardziej pasować będą tu ogórki kiszone.
lol
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-07-09 16:56:24
Temat: Re: sałatka "na jutro"puszka kukurydzy
kawałek żółtego sera bez dziur (łagodny) około 200 g
pół puszki ananasa
majonez
pokroić i pomieszać
nie przesadzić z ananasem bo ma intensywny smak
szybka w zrobieniu, bardzo dobra i polecam na upojne wieczory :)
pozdrawiam
helen paar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-07-10 10:11:14
Temat: Re: sałatka "na jutro"
Użytkownik "Paulina" <u...@o...pl> napisał w wiadomości
> Od razu zaznaczam, że kucharka ze mnie dość kiepska :-( Niestety przyszedł
> taki czas, że muszę pokazać, że nie jest ze mną aż tak źle. Niestety nie
> mam możliwości przygotowania sałatek w dzień konsumpcji. Proszę, podajcie
> przepisy na dwie sałatki, które mogę zrobić dzisiaj, nie martwiąc się, że
> jutro stracą walory smakowe, estetyczne, itp. Marzą mi się sałatki, które
> spowodują, że u gości będą wisiały jęzorki na wierzchu spragnione kolejnej
> porcji smakołyku :-) Hmmmm, pomoże Ktoś?
>
> Pozdrawiam i dziękuję - Paulina
To ja mam dwie propozycje:
1. Skladniki:
brokuły - 1 duzy kwiat lub dwa mniejsze
1 czerwona cebula
garsc rodzynek
30gdk szynki, poledwicy sopockiej lub innej chudej wedliny
majonez
Brokuly umyc i zalac w garnku wrzatkiem na jakies 15 min, trzymac pod
przykryciem, nie gotowac. Sparzone wyjac, ostudzic i pokroic w gruba
"kostke". Przygotowac zalewe z 2 lyzeczyk soku z cytryny, 2 lyzeczek oliwy i
1 lyzeczki cukru. Taka mikstura zalac brokuly i odstawic najlepiej na noc a
przynajmniej na kilka godzin w chlodne miejsce. Wedline pokroic w kostke i
"podsmazyc" na patelni ale bez tluszczu, ostudzic. Garsc rodzynek sparzyc i
odsaczyc. Cebule pokroic w kostke (zamiast czerwonej cebuli moze byc biala
ale wtedy trzeba po pokrojeniu w kostke sparzyc wrzatkiem). Wszystkie
skladniki ostudzone dodac do brokula i wymieszac, dodac majonez. W razie
potrzeby doprawic pieprzem i sola. Podawac schlodzona. W wersji
wegetarianskiej mozna zastapic wedline prazonymi pestkami ze slonecznika.
2. Skladniki:
piers z kurczaka
puszka kukurydzy (polecam Pudliszki, jest najslodsza)
puszka ananasow
majonez
Piersi z kurczaka ugotowac, ostudzic, pokroic wedle uznania w gruba kostke
lub cienkie paski. Zalac miesko syropem z ananasow i zostawic na kilka
godzin. Odlac syrop, dodac pokrojone w kostke ananasy, kukurydze i wymieszac
z majonezem. Mozna dodac tez swiezy koperek.
Obie salatki lubia sie "przegryzc" wiec nie ma problemu i mozna je zrobic
dzien wczesniej. Tylko w przypadku drugiej majonez dodalabym przed samym
podaniem. Smacznego:)
--
Za uwagę dziękuje
fajna laska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |