| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-05 18:45:45
Temat: salatki z fasolka czerwonaWitam,
Nie wiem jakie ma wlasciwosc fasolka czerwona, ale ma cos czego mi brakuje w
organizmie bo przynajmniej raz w tygodniu musze zjesc salatke z fasolka.
Mieszam fasolke z ogorkiem kiszonym/konserwowym i dodaje do tego ser zolty.
To jest podstawa mojeje salatki. Do tego w zaleznosci od nastroju dodaje
albo drob albo cebule, czosnek albo jajka. Oczywiscie do tego jogurt
wymieszany z lyzeczka majonezu i przyprawy.
Hm, macie moze jakies sprawdzone pomysly na salatke z fasolka....bardzo
chcialabym by nalezala do wilgotnych salatek :)
--
Pozdrawiam
Valentine
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-05 19:05:59
Temat: Re: salatki z fasolka czerwona
Dorota Orzeszak wrote:
>
> Witam,
> Nie wiem jakie ma wlasciwosc fasolka czerwona, ale ma cos czego mi brakuje w
> organizmie bo przynajmniej raz w tygodniu musze zjesc salatke z fasolka.
Spojrz tu: jest to tabela wykazujaca ile czego ma fasola.
http://www.americanbean.org/bean-nut-prof.htm
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-05 19:18:25
Temat: Re: salatki z fasolka czerwonaUżytkownik "Magdalena Bassett" <M...@w...net> napisał w wiadomości
news:3C851713.92E0CA10@west.net...
>
>
> Dorota Orzeszak wrote:
> >
> > Witam,
> > Nie wiem jakie ma wlasciwosc fasolka czerwona, ale ma cos czego mi
brakuje w
> > organizmie bo przynajmniej raz w tygodniu musze zjesc salatke z fasolka.
>
> Spojrz tu: jest to tabela wykazujaca ile czego ma fasola.
>
> http://www.americanbean.org/bean-nut-prof.htm
Wielkie dzieki :)
--
Pozdrawiam
Valentine
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-05 20:30:33
Temat: Re: salatki z fasolka czerwona> > Nie wiem jakie ma wlasciwosc fasolka czerwona, ale ma cos czego mi
brakuje w
> > organizmie bo przynajmniej raz w tygodniu musze zjesc salatke z
fasolka.
Gdyby mi Herbatka pozwoliła, to ci bym powiedział czego Ci brakuje.
;-)))
> Spojrz tu: jest to tabela wykazujaca ile czego ma fasola.
Beans contain no cholesterol.
No to jak w końcu, "to be or not to be"?
:-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-05 21:22:42
Temat: Re: salatki z fasolka czerwona
Użytkownik Dorota Orzeszak <s...@a...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a633nn$ein$...@n...tpi.pl...
>
To jest moja ulubiona salatka:
-puszka czerwonej fasolki, odcedzona
-ogorek swiezy w kostke
-sloiczek sera feta w kostkach w zalewie z oliwy i przypraw odcedzona, albo
kawalek oryginalnej fety greckiej (twardsza jak ta z kartonika) w kostke
-sos: oliwa (moze byc ta od fety), ocet balsamiczny, cukier, sol, pieprz,
zabek czosnku zmiazdzony, i koniecznie CZABER (czouber)
wszystko zmieszac i przegryzc w lodowce godzinke.
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-06 10:44:59
Temat: Re: salatki z fasolka czerwonaUżytkownik Dorota Orzeszak <s...@a...com.pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisała:
> przynajmniej raz w tygodniu musze zjesc salatke z fasolka.
Musi byc koniecznie salatka? A moze by tak chilli con carne?
> Hm, macie moze jakies sprawdzone pomysly na salatke z fasolka....bardzo
> chcialabym by nalezala do wilgotnych salatek :)
Salatka meksykanska z tunczykiem (przepis Jolanty, e-mail: S...@r...pl)
puszka czerwonej fasoli odcedzonej z zalewy
puszka kukurydzy odcedzonej z zalewy
1 czerwona papryka drobno posiekana
trochę majeranku
trochę pieprzu i pieprz cayenne
1 puszka tuńczyka w oleju (razem z olejem)
Wszystko wymieszać - dobrze jak ma czas postać w chłodzie
Można podawać na liściach sałaty.
Pozdrawiam
Lilla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-06 11:47:32
Temat: Re: salatki z fasolka czerwona> Witam,
> (ciach)
> Hm, macie moze jakies sprawdzone pomysly na salatke z fasolka....bardzo
> chcialabym by nalezala do wilgotnych salatek :)
>
> --
> Pozdrawiam
> Valentine
>
> W ramach utrzymywania dobrych stosunków obdarowałam sąsiadkę słoiczkiem
śliwek w occie, własnoręcznie przyrządzonych jesienią. Uśmiech zagościł na jej
twarzy: świetnie, zrobię sałatkę śledziową. Śledziową? Co mają śliwki w occie
do sałatki śledziowej?. Tera ona się zdziwiła: nie znasz sałatki "Lukullus".
Właśnie do niej niezbędne są śliwki w occie. Jak ich nie masz, to możesz nie
zaczynać. Żadne substytuty nie wchodzą w rachubę. Gruszki w occie są za
słodkie, a grzybki za kwaśne. I nich cię ręka Boska broni przed kupnymi
śliwkami w occie. Chyba, że masz sprawdzoną firmę. Bo mnie się trafiły ostatnio
rozgotowane na pulpę w kompocie z odrobiną octu.
Podgrzała atmosferę, zaciekawiła mnie i zaprosiła na kawę: posiedzimy,
pogadamy , dam ci przepis. I dała.
Weźmiesz śledzie solone, wymoczysz i tak dalej, a jak ci się nie chce, to kup
gotowe, takie w folii, śledzie a'la matjas lekko solone, ma ich być 40 deko do
miski, pokrojonych w centymetrowe paseczki, ale nie mniejsze. Na tarce takiej
na buraki, no wiesz, grube wiórki, zetrzesz 20 deko twardego żółtego sera.
Trzy ząbki czosnku posiekasz albo wyciśniesz. Pęczek zielonej pietruszki ( a
zimą dwa, bo chude) posiekasz i do miski. A, i puszka czerwonej fasoli tak 400
gram, odsączona. No i śliwki - wyjmij je z zalewy, ale jej nie wylewaj. Śliwki
pokrój w paseczki, tak na 3 milimetry grubości. Dodaj jeszcze majonezu i
wymieszaj sałatkę. Czasami trzeba ją jeszcze doprawić właśnie tym octem spod
śliwek, dodać soli czy pieprzu , to po uważaniu. Przegryza się co najmniej dwie
godziny.
A ponieważ zakupienie dobrych śliwek w occie sprawia niejakie kłopoty, jesienią
znowu zrobię rządek słoiczków.. Co prawda trwa to parę dni, choć roboty znowu
tak dużo nie jest. Śliwki ( węgierki) oczywiście powinny być lekko niedojrzałe,
ale jednocześnie dobrze odchodzić od pestek, bo dryluje się je na początku.
Potem w słoju, albo innym naczyniu co się octu nie boi zalewa się owe połówki
śliwek ZIMNYM octem przegotowanym pół na pół z wodą - oczywiście mam na
myśli 10% ocet spirytusowy. I zostawia do następnego dnia. Na drugi dzień zlewa
się płyn ze śliwek, zagotowuje, studzi i z powrotem. Trzeciego dnia znowu zlewa
płyn, dodaje parę goździków, zagotowuje i tym razem GORĄCYM zalewa owoce.
Czwartego dnia wyjmuje się śliwki z zalewy i układa w słoikach przesypując dość
oszczędnie cukrem kryształem.. Zalewę trzymać, nie wylewać!. Za kilka dni okażę
się, że cukier się rozpuścił, pojawił się sok, a połówki śliwek "siadły" i w
słoiczkach jest sporo wolnego miejsca. Tedy poprzekładać należy śliweczki,
dopełnić i jeśli soku za mało, uzupełnić zalewą do przykrycia owocu. Ufff. Qd
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-06 12:28:22
Temat: Re: salatki z fasolka czerwonaBardzo pieknie dziekuje za przepisy. :)))))
--
Pozdrawiam
Valentine
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-06 13:40:27
Temat: Re: salatki z fasolka czerwonaDorota Orzeszak napisala:
> (...)
> Mieszam fasolke z ogorkiem kiszonym/konserwowym i dodaje do tego ser zolty.
> To jest podstawa mojeje salatki. Do tego w zaleznosci od nastroju dodaje
> albo drob albo cebule, czosnek albo jajka. Oczywiscie do tego jogurt
> wymieszany z lyzeczka majonezu i przyprawy.
>
> Hm, macie moze jakies sprawdzone pomysly na salatke z fasolka....bardzo
> chcialabym by nalezala do wilgotnych salatek :)
Fasolka z korniszonkami, ale bez sera, do tego grzybki moon
i pokrojony na małe kawałki makaron ryżowy cienki. Sosik jak
do Twojej sałatki.
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-06 13:55:10
Temat: Re: salatki z fasolka czerwonak...@p...onet.pl napisala:
(...)
> Co mają śliwki w occie
> do sałatki śledziowej?.
(...)
Mam tlumy śłiwek w occie, zaraz zrobię sałatkę, znaczy się w sobotę :-)
A ja do śledzia zwasze używałam suszonych śliwek, które musiałam
kupować :-o
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |