Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Seba" <s...@s...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: ściemnienie psychologa - ucieczka przed wojskiem
Date: Sun, 17 Jun 2001 16:53:23 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 70
Message-ID: <9gigeb$2mb$2@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pd38.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 992789771 2763 213.76.75.38 (17 Jun 2001 14:56:11 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Jun 2001 14:56:11 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3110.5
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3110.3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:88068
Ukryj nagłówki
Czy łatwo naciągnąć psychologa na chorobę psychiczną i wymigać się od
kategorii A?
Ciekaw jestem Waszych zdań.
Do niedawno wydawało mi się, że raczej trudno, a historyjki które
ludzie opowiadają są zmyślane.
Tymczasem spotkałem pare dni temu kolegę, który przed dwoma laty
dostał kat. A, "zrezygnował";) z jednych studiów, w międzyczasie parał
się różnymi sprawami - ale wojsko go jednak zaczęło ścigać, żaluzje w
domu musiał zasłaniać i tego typu historie ;-). Pokazywał mi nawet
bilet z datą na początek czerwca. Ale całkiem niedawno załatwil sobie
kat. D u psychologa, i najważniejsze: za darmo. Kolega ten oczywiście
żadnej choroby psychicznej nie ma, poza tym, że w pewnym momencie za
bardzo pokochał życie od nauki ;), miał też wypadek samochodowy
(jechał z laską:), ale nic się nikomu nie stało oprócz paru
zniszczonych aut;) to nie miał żadnych innych "papierów", żeby budować
na tym swój punkt obrony zdania: "nie pójdę do wojska i już, bo
porozwalam tam wszystkim głowy siekierą". No chyba, że wystraszył
psychologa dwoma metrami wzrostu;). Trochę go znam, znam też osoby,
które zostały zakwalifikowane do odbycia służby, a mogą tam mieć
naprawdę przerypane, albo mogą stanowić zagrożenie dla społeczeństwa,
a co dopiero w woju.
To pani psycholog, z tego co pamiętam biegła sądowa, ale jakaś
"ważniejsza", czasami jej nazwisko w prasie się pojawia, itp. Jest
mocna, wystarczy, że w WKU spojrzą na jej nazwisko i człowieka od razu
przestają męczyć;). Podobno (wg tego gościa), znana jest z tego, że
daje się tak skręcić - miał namiar na nią od kumpli którzy też sobie
za darmo to załatwili.
A na rozmowę przygotował się czytając fragmenty z jakiejś książki nt.
psychologii, podobno identyczną bajkę zastosował.
Nie boję się, że ktoś to doniesie i wywęszy tą panią psycholog, bo
kumpel i tak rozpoczyna na nowo studia, i jego już nie dorwą :) a mam
nadzieję że ja nie będę potrzebował skorzystać z jej usług:). Niech ją
sprzątną ;-).
A tak przy okazji - taka choroba psychiczna (ogólnie, szczegółów tego
kolesia nie znam) nie jest chyba całkiem umieszczona w próżni - taka
"diagnoza" implikuje pewnie skierowanie na jakieś leczenia, a może się
mylę? Choć chyba to powinno zostać tajemnicą lekarską i nikt się potem
może nie dowiedzieć o takich brudach w papierach? A nawet jakby, to
pracodawcy będzie to zwisać bo się sam domyśli, że człek jest po
prostu zaradny, i to mu nawet wyjdzie na plus przy rekrutacji hehe;-).
Jak to jest?
A może to normalne, że tak się załatwia "wojsko"? Skąd więc te
samobójstwa? "Niektórzy" przecież się domyślają co tam ich czeka i
byliby gotowi przekonać psycholga, że ich zaburzenia osobowości i inne
takie sprawy predysponują ich do dość wysoko prawdopodobnej tragedii w
wojsku. Ale są zbyt "głupi", żeby przekonać psychologa. Niektórzy
pewnie nawet o tym nie wiedzą, że mogliby się wykręcić u psychologa,
albo boją się jego tak samo jak wojska. Od czego najbardziej
zależy sukces ściemy? Od inteligencji, szczęścia czy "pacyfistycznego"
podejścia psychologa? Pewnie od wszystkiego razem po trochu.
Jak się ma do tego etyka zawodowa?
Pewnie takie osoby orzekajace o zdrowiu psych. sa słabo opłacane.
To niczego nie usprawiedliwia, jeśli tu są takie wałki, to
gdzieindziej również.
A gdzie komisja?
A może im tak naprawdę "zwisa" i jeśli ktoś się wykaże minimalną
inteligencją i inicjatywą i chce D - dostaje D.
sony
|