| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-12-16 00:21:33
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewuUżytkownik "assembler" napisał:
> > Komputer może na
> > przykład służyć do obejrzenia filmu kiedy parka sobie leży w
> > łóżku. To też może być 'cool', może nie tak bardzo jak krzaki, ale
> > zawsze... :D
> No i właśnie dlatego masz zero odzewu.
Bo krzaki pamięta się znacznie intensywniej niż tysiące seksów w
łóżku. Ta adrenalina... :D
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-12-16 01:11:54
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewu
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fk1p6d$hpt$1@inews.gazeta.pl...
> Czasem sobie myślę o co chodzi babom z tymi samochodami. Wypiszę tylko
> parę faktów.
> Kręcisz kierownicą i samochód wykonuje twoje polecenia. Każesz mu skręcić
> w lewo i on posłusznie skręca, każesz skręcić w prawo i on skręca w prawo.
> Czasem nie masz ochoty szarżować i prowadzisz go delikatnie. Czasem tak
> wciśniesz, że silnik wyje. Dbasz o niego. Nie chodzi tu o doczyszczanie
> szmatką każdego zakurzenia - prowadzisz tak żeby nic mu się nie stało,
> jesteś gotowy walczyć do ostatniej kropli krwi za małą rysę na lakierze.
> Gdy raz się zepsuje, naprawiasz. Gdy drugi raz się zepsuje - ... też
> naprawiasz. Gdy zepsuje się po raz n-ty stwierdzasz, że to grat i starasz
> się go pozbyć. No i kwestia wyjątkowości. Posiadasz samochód lepszy niż
> inni.
> Jak cię babeczka odbiera - dumny posiadaczu Daaewoo Tico, samochodu
> palącego śmieszne ilości paliwa i wielce funkcjonalnego w sensie
> parkowania w 2,5 metrowych przerwach między samochodami. Otóż masz
> samochód który spełnia twoje potrzeby - wygląda chujowo, ma kiepskie
> osiągi ale jest tani w eksploatacji oraz budzi podziw wśród twoich ciotek
> w sensie twej roztropności z racji wyboru tegoż.
> Jak cię babeczka odbiera - dumny posiadaczy mercedesa, samochodu o którym
> zawsze marzyłeś, na zdobycie którego poświęciłeś wiele wysiłu. Samochodu,
> który wiele cie kosztuje. Samochodu dzięki któremu wszystkie twoje ciotki
> mówią "Zenek - to nie dla ciebie, sprzedaj to i kup sobie coś na co cię
> stać".
A ja teraz dochodzę do wniosku, że tu po prostu chodzi o kasę. (jak nie
wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę). Dobry komputer kosztuje 5000zł
(kiepski 1000), a dobry samochód 70 000 (kiepski 10 000). I tu jest pies
pogrzebany - na komputer może sobie pozwolić byle student, na samochód
trzeba mieć już pełną sakiewkę.
Jestem pewien że jakby proporcje były odwrotne, to i sympatia kobiet do tych
zabawek by się 'magicznie' odwróciła.
Pozdrawiam
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-12-16 01:29:13
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewuUżytkownik "marcin" napisał:
> Jestem pewien że jakby proporcje były odwrotne, to i sympatia kobiet
> do tych zabawek by się 'magicznie' odwróciła.
Na pewno nie. Na komputer po odwróceniu proporcji poleciałaby chyba
tylko stuprocentowa domatorka, która zakupy robi przez net :>
Chciałbyś pozbawić kobietę przyjemności pokazywania się światu?
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-12-16 01:30:04
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewuUżytkownik "marcin" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fk1u0q$o53$1@news.onet.pl...
> A ja teraz dochodzę do wniosku, że tu po prostu chodzi o kasę. (jak nie
> wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę). Dobry komputer kosztuje 5000zł
> (kiepski 1000), a dobry samochód 70 000 (kiepski 10 000). I tu jest pies
> pogrzebany - na komputer może sobie pozwolić byle student, na samochód
> trzeba mieć już pełną sakiewkę.
> Jestem pewien że jakby proporcje były odwrotne, to i sympatia kobiet do
> tych zabawek by się 'magicznie' odwróciła.
Byle kawalrka w Warszawie kosztuje kilkakrotnie więcej niż owe 70 000 i
jakoś nie chce mi się wierzyć we wzdychania tabunów kobiet do właścicieli
owych kawalerek.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2007-12-16 04:07:52
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewu
"marcin" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:fk1u0q$o53$1@news.onet.pl...
Dobry komputer kosztuje 60-70 tys zł.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2007-12-16 06:38:14
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewuFlyer; <fk1glo$ed1$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> marcin; <fk1dvq$guv$1@news.onet.pl> :
> > Rozumiem, że niektórzy mężczyźni narzekają na brak kobiet w swoim
> > otoczeniu - specyficzna praca, specyficzne studia, specyficzne środowisko,
> > jednak portal randkowy to, w moim własnym odczuciu, ślepa uliczka.
>
> Nie sądzę - to ślepa uliczka dla tych, którzy nie potrafią zaryzykować i
> nie zrażać się porażkami.
Siem poprawię, bo sam zaszedłem za daleko- Twoja strona musi jednak
zawierać "coś" - trochę dystansu, humoru, albo być tak nieprawdopodobna
[tak zapewne wyglądałaby strona Bluzgacza], żeby wyglądało to na
purnonsensowny skecz. ;)
Inna sprawa, że jak już uda Ci się zaprosić dziewczynę na piwo,
dziewczynę zimną jak lodowiec Kilimandżaro wobec obcych i nieznajomych,
a wobec znajomych grającą wystudiowaną rolę, to zdobycie jej może
wymagać podjęcia działań natychmiastowych, obcych Tobie i takich,
których Ona de facto nie akceptuje - wtedy może do czegoś dojdzie, tylko
będzie się ciągnął za Tobą ogon podejrzeń, że jesteś małym i zaplutym
podrywaczem i dziewczyna w duchu będzie Tobą pogardzała. :)
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; skype:flyer36
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2007-12-16 08:07:48
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewuA co mi tam. Moja strona www.r19.sympatia.pl
Tylko nie robcie sobie ze mnie jaj jak doda z salety.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2007-12-16 08:22:39
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewuUżytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fk2h6k$910$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Nie sądzę - to ślepa uliczka dla tych, którzy nie potrafią zaryzykować i
>> nie zrażać się porażkami.
>
> Siem poprawię, bo sam zaszedłem za daleko- Twoja strona musi jednak
Całe szczęście, sam się poprawiłeś, bo brzmiało to troche rozbijająco. ;)
> Inna sprawa, że jak już uda Ci się zaprosić dziewczynę na piwo,
> dziewczynę zimną jak lodowiec Kilimandżaro wobec obcych i nieznajomych,
> a wobec znajomych grającą wystudiowaną rolę, to zdobycie jej może
> wymagać podjęcia działań natychmiastowych, obcych Tobie i takich,
> których Ona de facto nie akceptuje - wtedy może do czegoś dojdzie, tylko
> będzie się ciągnął za Tobą ogon podejrzeń, że jesteś małym i zaplutym
> podrywaczem i dziewczyna w duchu będzie Tobą pogardzała. :)
No właśnie o to chodzi. Gdzieś tam w tym wątku, Bluzgacz napisał, że na
'kurs tańca chodzą dupy, które chcą się nauczyć tańczyć, a nie flirtować' i
z tym się zgadzam. Na portalu randkowym nie poznaje się kobiet, mężczyzn
(choć czasem można trafić, nie mówię nie) - na portalu randkowym się
'flirtuje'. :)
Pozdrawiam
Marcin K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2007-12-16 08:32:44
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewu
Użytkownik "hans1" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fk2mnq$s4t$1@nemesis.news.tpi.pl...
>A co mi tam. Moja strona www.r19.sympatia.pl
> Tylko nie robcie sobie ze mnie jaj jak doda z salety.
Zdjęcie:
Hmm.. Masz niesamowicie smutną minę na zdjęciu. Nie masz lepszego zdjęcia ?
Najlepiej z jakiegoś wyjazdu, albo chociaż znad jeziora kiedy łowisz ryby.
Nie masz fotek z wyjazdów - poproś kumpla żeby Cie sfotografował przy
stanowisku pracy. Fach w ręku to dobry 'haczyk':)
Opis:
Jak dla mnie opis jest OK, może troche zbyt lakoniczny. Rozwiń go nieco
(nieco!, bez esejów)
Pozdrawiam i życzę szczęścia w "łowach".
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2007-12-16 08:40:03
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewuZdjęcie:
> Hmm.. Masz niesamowicie smutną minę na zdjęciu. Nie masz lepszego zdjęcia
> ? Najlepiej z jakiegoś wyjazdu, albo chociaż znad jeziora kiedy łowisz
> ryby. Nie masz fotek z wyjazdów - poproś kumpla żeby Cie sfotografował
> przy stanowisku pracy. Fach w ręku to dobry 'haczyk':)
Na prawdę bardzo starałem się usmiechnąć ale nie mogę, po prostu nie mogę.
Nie znoszę oglądać swoich zdjęć. Dzięki za radę Poproszę kolegów może mio
pomogą. :-)
>
> Opis:
> Jak dla mnie opis jest OK, może troche zbyt lakoniczny. Rozwiń go nieco
> (nieco!, bez esejów)
O czym napisać?
>
> Pozdrawiam i życzę szczęścia w "łowach".
> Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |