| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-01 09:48:04
Temat: Re: skąd się biorą rzeczy pogięte? ;)Użytkownik "Natalia" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bgc736$b0j$9@atlantis.news.tpi.pl...
> [...]fascynuje mnie, jakie problemy masz do
> rozwiązania[...]
Phi. To łatwe, naprawdę. Robi się tak: idziesz do sklepu,
widzisz, dajmy na to, wieszak. O rany, jaki fajny wieszak -
myślisz. Oglądasz wieszak ze wszystkich stron i coraz bardziej
Ci się podoba. Ostatnia oglądana strona wieszaka zawiera
niestety metkę...
Wtedy wołasz: O rany, POGIĘŁO ich?! - i piszesz na pl.rec.dom.
Pozdrawiam
Hanka, co pomysły, owszem, czasami miewa, tylko co z tego, jak
zazwyczaj są nierealne albo fizycznie, albo finansowo...
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-01 09:53:26
Temat: Re: skąd się biorą rzeczy pogięte? ;)Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bgdcvu$aop$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ci się podoba. Ostatnia oglądana strona wieszaka zawiera
> niestety metkę...
>
> Wtedy wołasz: O rany, POGIĘŁO ich?! - i piszesz na pl.rec.dom.
>
Hi,hi...
Moja żona jest lepsza ;-) - wchodzimy do dowolnego sklepu i pierwsza
rzecz na jaką zwróci uwagę (choćby stała w najdalszym kącie) jest na
99% najdroższą w tym sklepie.
Umiesz tak???
--
Pozdrawiam
Zbychu (Ivan)
N...@p...onet.pl => odpisujac usun "co trzeba"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-01 09:58:59
Temat: Re: skąd się biorą rzeczy pogięte? ;)Ivan wystukał:
> Moja żona jest lepsza ;-) - wchodzimy do dowolnego sklepu i pierwsza
> rzecz na jaką zwróci uwagę (choćby stała w najdalszym kącie) jest na
> 99% najdroższą w tym sklepie.
> Umiesz tak???
Ja umiem! Mam to po mamusi :)
Jo'Asia
--
__.-=-. Joanna Słupek j...@h...pl .-=-.__
--<()> http://bujold.fantastyka.net/ http://esensja.pl/ <()>--
.__.'| ....................................................
.. |'.__.
BZZT SQUEAK FIRBLE WHOOSH - Death of Vorlons (Richard P. Grant)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-01 10:27:32
Temat: Re: skąd się biorą rzeczy pogięte? ;) [OT]Użytkownik "Jo'Asia" <j...@r...art.pl> napisał w wiadomości
news:14xxgpxrhuqzx.dlg@dustpuppy.sloth.hell.pl...
> > Moja żona jest lepsza ;-) - wchodzimy do dowolnego sklepu i
pierwsza
> > rzecz na jaką zwróci uwagę (choćby stała w najdalszym kącie) jest
na
> > 99% najdroższą w tym sklepie.
> > Umiesz tak???
>
> Ja umiem! Mam to po mamusi :)
>
Czyli moja luba nie jest jedyną, która to potrafi
;-)
--
Pozdrawiam
Zbychu (Ivan)
N...@p...onet.pl => odpisujac usun "co trzeba"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-01 10:33:20
Temat: Re: skąd się biorą rzeczy pogięte? ;)Użytkownik "Ivan" <N...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bgddg8$mag$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...] Moja żona jest lepsza ;-) - wchodzimy do dowolnego
> sklepu i pierwsza rzecz na jaką zwróci uwagę (choćby stała
> w najdalszym kącie) jest na 99% najdroższą w tym sklepie.
> Umiesz tak???
Tak to nie, muszę się podszkolić. Umiem natomiast obejrzeć
dziesięć tysięcy lamp i stwierdzić, że żadna mi się nie podoba -
też niezła sztuka. Ale mnie się w ogóle mało co podoba, inna
sprawa, że jak mi juz coś przypadnie do gustu, to zazwyczaj jest
ciut powyżej moich mozliwości ;) A zdecydowanie najgorsze jest
"o, fajna lampa. Gdyby jeszcze miała klosz kwadratowy, a nie
okrągły, i żeby ta blacha tutaj była matowa, i jeszcze bez tego
wzorka - to bym kupiła" :)
Pozdrawiam
Hanka bardzo wybredna
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-01 11:57:51
Temat: Re: skąd się biorą rzeczy pogięte? ;)Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bgdfkm$mk6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "o, fajna lampa. Gdyby jeszcze miała klosz kwadratowy, a nie
> okrągły, i żeby ta blacha tutaj była matowa, i jeszcze bez tego
> wzorka - to bym kupiła" :)
>
Aaaa... To ty masz tak jak ja, też bym wszystko przerabiał.
Ostatnio najczęściej słyszana przeze mnie (gdy już dokładnie opowiem
czego potrzebuję)odpowiedź:
- wie pan, ma to sens, ale jesteś pan pierwszy...
--
Pozdrawiam
(Majsterkujący)
Zbychu (Ivan)
N...@p...onet.pl => odpisujac usun "co trzeba"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-02 15:02:52
Temat: Re: skąd się biorą rzeczy pogięte? ;) [OT]
Użytkownik "Ivan" <N...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgdfhj$t48$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Jo'Asia" <j...@r...art.pl> napisał w wiadomości
> news:14xxgpxrhuqzx.dlg@dustpuppy.sloth.hell.pl...
> > > Moja żona jest lepsza ;-) - wchodzimy do dowolnego sklepu i
> pierwsza
> > > rzecz na jaką zwróci uwagę (choćby stała w najdalszym kącie) jest
> na
> > > 99% najdroższą w tym sklepie.
> > > Umiesz tak???
> >
> > Ja umiem! Mam to po mamusi :)
> >
> Czyli moja luba nie jest jedyną, która to potrafi
Ja też tak mam :-) Na szczęście mój luby również (na szczęscie, bo nie robi
mi wyrzutów, ale na nieszczęście dla domowych finansów, czasami)
Natalia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-02 15:04:39
Temat: Re: skąd się biorą rzeczy pogięte? ;)
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bgdfkm$mk6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Ivan" <N...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:bgddg8$mag$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > [...] Moja żona jest lepsza ;-) - wchodzimy do dowolnego
> > sklepu i pierwsza rzecz na jaką zwróci uwagę (choćby stała
> > w najdalszym kącie) jest na 99% najdroższą w tym sklepie.
> > Umiesz tak???
>
> Tak to nie, muszę się podszkolić. Umiem natomiast obejrzeć
> dziesięć tysięcy lamp i stwierdzić, że żadna mi się nie podoba -
> też niezła sztuka. Ale mnie się w ogóle mało co podoba, inna
> sprawa, że jak mi juz coś przypadnie do gustu, to zazwyczaj jest
> ciut powyżej moich mozliwości ;) A zdecydowanie najgorsze jest
> "o, fajna lampa. Gdyby jeszcze miała klosz kwadratowy, a nie
> okrągły, i żeby ta blacha tutaj była matowa, i jeszcze bez tego
> wzorka - to bym kupiła" :)
A tak, to ja też mam. Bo u mnie jest tak prosto, że jak coś najdroższe, to
już mi się podoba. Po prostu otoczenie musiało się przyzwyczaić, że np.
deskę do krojenia wybiera się po obejrzeniu kilkunastu egzemplarzy w
możliwie wielu sklepach....
Natalia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |