Podczas kontroli (10 dni po skreceniu kostki) chirurg powiedzial, ze
nastapilo skrecenie stawu skokowego drugiego stopnia (ogladal zdjecie
wykonane na pogotowiu), ze noga brzydko wyglada i kolejne 10 dni w gipsie.
Wg tego co wyszperalam w necie skrecenie II stopnia to naderwanie wiazadel.

Jak dlugo cos takiego moze sie goic?
Czy to jest normalne, ze w palcach czuc 'igielki', ze noga nadal boli?
Zwykle noga jest sredniospuchnieta, ale po np. chodzeniu (o kulach),
siedzeniu strasznie puchnie. Czemu?

Bardzo prosze o odpowiedz
Anka