We wrzesniu zeszlego roku stalam sie wlascicielka starego ogrodu, wlasciwie
sadu. Na jego koncu rosnie sliwa - ogromna (srednica korony ponad 12m, pien
ok.0,6m srednicy). W zeszlym roku miala pelno owocow, trawa pod nia byla
przykryta sliwkami (typ. "wegierka"). W tym roku owocow malo, ale nie to
jest problemem. Liscie - czarne, lepkie, podziurawione, pozwijane. Wszystko,
co pod nimi rosnie - maliny, truskawki, pnacza - tez czarne i lepkie. Co to
za cholerstwo??? Mam wrazenie, ze w zeszlym roku tego nie bylo (chyba, ze
zniklo do wrzesnia...).

Pookio