smarowanie samoopalaczem
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-28 08:52:43
Temat: smarowanie samoopalaczemOd: "kika" <t...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
dziewczyny, czy mogłybyście się podzielić w jaki sposób używacie
samoopalacza. Mianowicie mam problem, bo jak umyję dłonie po smarowaniu
całego ciała, to opalenizna kończy się na nadgarstku, co okropnie wygląda.
Jak posmaruję wierzchnią stronę dłoni, to w miejscach między palcami
tworzą się ciemne plamy, które, wyglądają jeszcze gorzej. Może jest jakaś
technika, o której nie wiem, a i jeszcze jedno, czy są jakieś
samoopalacze, które po paru godzinach nie śmierdzą na ciele? Dodam ,że
używałam różnych.Nawet te które w tubce pachną cudownie, po jakimś czasie
zmieniają zapach na taki, którego nie lubię.
Pozdrawiam
Kika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-08-28 10:27:08
Temat: Re: smarowanie samoopalaczemOd: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora
On Sat, 28 Aug 2004 10:52:43 +0200, in pl.rec.uroda "kika"
<t...@v...pl> wrote in <cgph46$a2$1@news.onet.pl>:
>
>
>dziewczyny, czy mogłybyście się podzielić w jaki sposób używacie
>samoopalacza. Mianowicie mam problem, bo jak umyję dłonie po smarowaniu
>całego ciała, to opalenizna kończy się na nadgarstku, co okropnie wygląda.
>Jak posmaruję wierzchnią stronę dłoni, to w miejscach między palcami
>tworzą się ciemne plamy, które, wyglądają jeszcze gorzej. Może jest jakaś
>technika, o której nie wiem,
tak, uważne smarowanie. po posmarowaniu dłoni przetrzyj kawałkiem
papierowego ręcznika okolice paznokci i przestrzeń między palcami.
>a i jeszcze jedno, czy są jakieś
>samoopalacze, które po paru godzinach nie śmierdzą na ciele? Dodam ,że
>używałam różnych.Nawet te które w tubce pachną cudownie, po jakimś czasie
>zmieniają zapach na taki, którego nie lubię.
to DHA, czyli substancja, która sprawa, że kolor skóry się zmienia.
99% preparatów ją zawiera - ktoś kiedyś wspominał o jakimś Diorze,
który nie śmierdzi, ale nie mam pojęcia, który to był i czy jeszcze
jest w ofercie. poza tym, najlepszym wyjściem jest smarowanie się
samoopalaczem na noc, wtedy zapach nie przeszkadza.
an.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-28 10:49:05
Temat: Re: smarowanie samoopalaczemOd: "Baby Doll" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
> to DHA, czyli substancja, która sprawa, że kolor skóry się zmienia.
> 99% preparatów ją zawiera - ktoś kiedyś wspominał o jakimś Diorze,
> który nie śmierdzi, ale nie mam pojęcia, który to był i czy jeszcze
> jest w ofercie. poza tym, najlepszym wyjściem jest smarowanie się
> samoopalaczem na noc, wtedy zapach nie przeszkadza.
Racja, najlepiej jest smarowanie sie na noc. Ja zawsze tak robie
Co do samoopalacza ,który nie "smierdzi" to moim zdaniem jest to Dior Golden
Self- Tanner Instant Glow for the Body. Dla mnie pachnie "budyniowo".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-28 12:39:57
Temat: Re: smarowanie samoopalaczemOd: "kika" <t...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
bardzo dziękuję, na pewno przetestuję.
Pozdrawiam
Kika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-28 13:12:09
Temat: Re: smarowanie samoopalaczemOd: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora
On Sat, 28 Aug 2004 12:49:05 +0200, in pl.rec.uroda "Baby Doll"
<m...@p...fm> wrote in <cgpnuv$959$1@achot.icm.edu.pl>:
>Racja, najlepiej jest smarowanie sie na noc. Ja zawsze tak robie
ja też, w ciągu dnia jakoś zupełnie nie pasowałoby mi.
>Co do samoopalacza ,który nie "smierdzi" to moim zdaniem jest to Dior Golden
>Self- Tanner Instant Glow for the Body. Dla mnie pachnie "budyniowo".
o, czyli dobrze pamiętałam, że Dior.
an.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-28 17:26:13
Temat: Re: smarowanie samoopalaczemOd: "teia^^" <t...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Anna M. Gidyńska" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:t311j0tt8kihscj50srgci2ucip20ar74n@4ax.com...
> On Sat, 28 Aug 2004 12:49:05 +0200, in pl.rec.uroda "Baby Doll"
> <m...@p...fm> wrote in <cgpnuv$959$1@achot.icm.edu.pl>:
>
> >Racja, najlepiej jest smarowanie sie na noc. Ja zawsze tak robie
>
> ja też, w ciągu dnia jakoś zupełnie nie pasowałoby mi.
>
> >Co do samoopalacza ,który nie "smierdzi" to moim zdaniem jest to Dior
Golden
> >Self- Tanner Instant Glow for the Body. Dla mnie pachnie "budyniowo".
>
> o, czyli dobrze pamiętałam, że Dior.
>
ale gdy nasmaruje sie na noc jest mozliwosc,ze w niektorych miejscach
kosmtyk moze wchlonac w posciel przez co moga powstac plamy lub nieopalone
miejsca...u was tak sie nie dzieje?
--
^^wszystkie prawa zastrzelone^^
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-28 17:57:43
Temat: Re: smarowanie samoopalaczemOd: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora
On Sat, 28 Aug 2004 19:26:13 +0200, in pl.rec.uroda "teia^^"
<t...@N...pl> wrote in <cgqfei$q3a$1@news.onet.pl>:
>ale gdy nasmaruje sie na noc jest mozliwosc,ze w niektorych miejscach
>kosmtyk moze wchlonac w posciel przez co moga powstac plamy lub nieopalone
>miejsca...u was tak sie nie dzieje?
nie. przecież balsam wchłania się po paru minutach, nie rzucam się na
łóżko w sekundę po natarciu ciała.
an.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |