Autor: Kalgary <k...@g...pl> Data: 3 czerwca 2003 01:54:19

> Wszystko co napisałem - jest treścią, która ma zastosowanie takie jak
> tematyka tego postu, nie wchodzę w to, czy autor podaje prawdę, czy też
> nie, biorę to za sytuację która mogła się zdarzyć i może zdarzyć się w
> przyszłości. Nie miałem i nie mam zamiaru nikogo tutaj osądzać i potępiać,
> ale jeśli juz ten temat wystąpił - oddałem tutaj swój głos, do sytuacji
> takiej jak ją sam zrozumiałem uważam go za dosyć prawidłowy, wierzę, że
> wszyscy inni wyciągną odpowiednie wnioski i podzielą się swoimi, tak jak ja
> to zrobiłem. Pozdrawiam wszystkich. KL.

jakiś lekarz nie "uśmiechnął" się do jakiegoś pacjenta

ponieważ lekarz był "akurat" psychologiem pracującym w społecznej służbie
zdrowia więc wszyscy lekarze pracujący w społecznej służbie zdrowia są:
źli, niefachowi, niekompetentni, niedouczeni
i należy chodzić do prywatnych - proste jak pierdolenie!

smutne w tej opowiastce są te głosy, zarówno "fachowców" jak i "studentek",
które potwierdzają taką opinię.

lekarz przeciwko lekarzowi

dlaczego?

w "szympansich" społecznościach rządzą "szympansie" prawa

UFO




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl