« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-09-10 17:02:29
Temat: Re: sok z malin
> Czy ktoś robi sok z malin bez zagotowywania go. Dawno temu robiła to moja
> znajoma ale niestety nie pamiętam jak. Wiem ze zasypywała maliny cukrem
> ale w jakiej proporcji i co dalej z przechowywaniem to niestety nie
> pamiętam, może ktoś tak robi, wiec proszę o dokładny opis.
Ja używam tzw "sokownika". Maliny puszczają sok pod wpływem
gorącej pary w specjalnym piętrowym zestawie naczyń. Dalej
słodzenie, gotowanie z "odszumianiem" i gorący do butelek.
pozdrawiam
leku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-09-10 21:27:10
Temat: Re: sok z malinTaki "sok" malinowy parowany to jedynie do picia i to na szybko bo
walorów ma niewiele.
pozdr. Jerzy
Przyznaję, nie mam porównania do takiego robionego na "zimno" ale ten
"parowany" nie jest wcale taki zły i nie koniecznie na szybko, bo
pasteryzowany przechowuje się doskonale. Atutem tej technologii jest
prostota i szybkość wykonania. Przy produkcji na "zimno" całkiem przez
przypadek można zrobić też wino ;-)
pozdrawiam
leku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-09-13 15:57:08
Temat: Re: sok z malin
Użytkownik "leku" <l...@p...wprost.pl> napisał w wiadomości
news:dfsusv$pjq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Taki "sok" malinowy parowany to jedynie do picia i to na szybko bo
> walorów ma niewiele.
> pozdr. Jerzy
>
> Przyznaję, nie mam porównania do takiego robionego na "zimno" ale ten
> "parowany" nie jest wcale taki zły i nie koniecznie na szybko, bo
> pasteryzowany przechowuje się doskonale. Atutem tej technologii jest
> prostota i szybkość wykonania. Przy produkcji na "zimno" całkiem przez
> przypadek można zrobić też wino ;-)
>
> pozdrawiam
> leku najlepszy jest sok mojej babci, ale nie wiem jakona go robi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |