sos serowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-07-21 08:12:52

Temat: sos serowy
Od: "asia" <j...@h...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
czy ma ktos wyprobowany przepis na sos serowy? Najchetniej z w miare latwo
dostepnych skladnikow, bo chcialabym go zrobic dzis na pozny obiad, wiec
zakupy bede robic w pobliskim sklepiku. Z gory dzieki. :))
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-07-21 14:32:03

Temat: Re: sos serowy
Od: "Martucha" <c...@m...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "asia" <j...@h...com.pl> napisał w wiadomości
news:8CTd5.28208$pD2.582230@news.tpnet.pl...

> czy ma ktos wyprobowany przepis na sos serowy?

Wyprobowany jest, ale na oko :))

Robie cos takiego jak beszamel - rozpuszcam w garnuszku troche masla, dodaje
troche maki, robie zasmazke, doslewam troche mleka, sole vegeta a potem, jak
juz sie zaczyna gotowac wsypuje starty na tarce ostry ser zolty - trzeba
przygotowac wczesniej bo przy tym sosie bardzo wazne jest zeby go mieszac
caly czas (ja robie to trzepaczka). I tyle.

Niestety jak juz napisalam - robie to na oko :(

Powodzenia,

Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-22 02:57:15

Temat: Re: sos serowy
Od: "f." <f...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Martucha <c...@m...com.pl> wrote in message
news:D9Zd5.30228$pD2.620719@news.tpnet.pl...
>
> Użytkownik "asia" <j...@h...com.pl> napisał w wiadomości
> news:8CTd5.28208$pD2.582230@news.tpnet.pl...
>
> > czy ma ktos wyprobowany przepis na sos serowy?
>
> Wyprobowany jest, ale na oko :))
>
> Robie cos takiego jak beszamel - rozpuszcam w garnuszku troche masla,
dodaje
> troche maki, robie zasmazke, doslewam troche mleka, sole vegeta a potem,
jak
> juz sie zaczyna gotowac wsypuje starty na tarce ostry ser zolty - trzeba
> przygotowac wczesniej bo przy tym sosie bardzo wazne jest zeby go mieszac
> caly czas (ja robie to trzepaczka). I tyle.
>
> Niestety jak juz napisalam - robie to na oko :(
>
> Powodzenia,
>
> Marta
>
Ja mieszam ser, najlepiej tlusty bo sie dobrze rozpuszcza, ze smietanka
kremowka. Grzeje az sie ser rozpusci. Trzeba uwazac zeby sie nie przypalil.
Ja uzywam taki prosty sosik do polewania ugotowanych brokulow lub kalafiora.
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-24 07:48:13

Temat: Re: sos serowy
Od: "asia" <j...@h...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

dzieki za przepisy, niestety nie dotarly w pore :( i poradzilam sobie w
nastepujacy sposob: zagotowalam razem 1/2 szkl mleka, 1/2 szkl bulionu,
lyzke maki, lyzke masla. Kiedy zrobilo sie juz takie budyniowate to zdjelam
z ognia i dodalam serek topiony (spora kostke firmy Sertop). Mieszalam tak
dlugo az sie serek rozpuscil - jakies 3 min. Oczywiscie przyprawki - sol,
pieprz, papryka ostra i slodka. Byl bardzo dobry do kalafiora i ziemniakow.
Przez te kilka dni robilam ten sos dwukrotnie i przy okazji przekonalam sie
ze serki topione Hochland nie za bardzo sie nadaja - nie chca sie tak dobrze
rozpuscic jak Sertop.
Pozdrawiam
Asia :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-25 11:13:32

Temat: Re: sos serowy
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik f. <f...@p...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8lb64l$1goc$...@n...news.prodigy.com
...
> Ja mieszam ser, najlepiej tlusty bo sie dobrze rozpuszcza, ze smietanka
> kremowka. Grzeje az sie ser rozpusci. Trzeba uwazac zeby sie nie
przypalil.
> Ja uzywam taki prosty sosik do polewania ugotowanych brokulow lub
kalafiora.
> F.
>
>
A co można jeszcze polać tym sosem, bo kalafiorów i brokułów nie lubię.

Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-26 02:34:02

Temat: Re: sos serowy
Od: "f." <f...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

Asiunia <j...@p...gda.pl> wrote in message
news:8ljskl$p5u$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Użytkownik f. <f...@p...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:8lb64l$1goc$...@n...news.prodigy.com
...
> > Ja mieszam ser, najlepiej tlusty bo sie dobrze rozpuszcza, ze smietanka
> > kremowka. Grzeje az sie ser rozpusci. Trzeba uwazac zeby sie nie
> przypalil.
> > Ja uzywam taki prosty sosik do polewania ugotowanych brokulow lub
> kalafiora.
> > F.
> >
> >
> A co można jeszcze polać tym sosem, bo kalafiorów i brokułów nie lubię.
>
> Asia
Makaron...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-29 09:17:31

Temat: Re: sos serowy
Od: Paul Urstein <p...@p...ch> szukaj wiadomości tego autora

"f." a écrit :

> > A co można jeszcze polać tym sosem, bo kalafiorów i brokułów nie lubię.

piersi kurczaka!! sos na bazie sera w stylu "Roquefort" przygotowany
dokladnie tak jak w powyzszym liscie nada im wspanialego smaku.
Do tego salata, chleb i gry (bylem wczoraj na filmie pt "Gladiator"....)

--
Amicalement Paul Urstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-29 11:08:33

Temat: Re: sos serowy
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

Paul Urstein <p...@p...ch> wrote:

>(bylem wczoraj na filmie pt "Gladiator"....)

Wspolczuje.

Wladyslaw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-29 15:10:55

Temat: Re: sos serowy
Od: Paul Urstein <p...@p...ch> szukaj wiadomości tego autora

Wladyslaw Los a écrit :

> Paul Urstein <p...@p...ch> wrote:
>
> >(bylem wczoraj na filmie pt "Gladiator"....)
>
> Wspolczuje.
>
> Wladyslaw

a gdzie tam!
doskonaly spektakl w stylu np "Spartakus'a"
Oczywiscie bez zadnej scislosci historycznej ani zadnej innej ambicji
jak byc kolorowym "peplum"
Role sa dzielnie poprzesadzane aby jeszcze bardziej podkreslic kto jest
dobry a kto jest zly. Nastepnie trzeba zjesc oczywiscie "pizza a la
Romana" aby nie wypasc z kontekstu, i juz mozna wrocic do codziennynch
problemow o ktorych sie zapomnialo przez dwie godziny trwania filmu.

--
Amicalement Paul Urstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-07-29 16:48:51

Temat: Re: sos serowy
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

Paul Urstein <p...@p...ch> wrote:

> Wladyslaw Los a écrit :
>
> > Paul Urstein <p...@p...ch> wrote:
> >
> > >(bylem wczoraj na filmie pt "Gladiator"....)
> >
> > Wspolczuje.
> >
> > Wladyslaw
>
> a gdzie tam!
> doskonaly spektakl w stylu np "Spartakus'a"

Gdzie mu tam do Spartakusa. Spartakus w porownaniu do tego to traktat
historyczno-filozoficzny.

> Oczywiscie bez zadnej scislosci historycznej ani zadnej innej ambicji
> jak byc kolorowym "peplum"

Zgadza sie. Starozytny Rzym to tu tylko pretekst dla historii w stylu
"Mad Maxa", tyle, ze ani w czesci tak pasjonujacej jak Mad Max.

> Role sa dzielnie poprzesadzane aby jeszcze bardziej podkreslic kto jest
> dobry a kto jest zly. Nastepnie trzeba zjesc oczywiscie "pizza a la
> Romana" aby nie wypasc z kontekstu, i juz mozna wrocic do codziennynch
> problemow o ktorych sie zapomnialo przez dwie godziny trwania filmu

O ile kto wysiedzi dwie godziny. Ja z trudnoscia wytrzymalem. Moze
gdybym mial trzynascie lat to by mi sie to podobalo, a tak to wg. mnie
pompatyczna chala. Jedyne zalety to zdjecia i strona wizualna, oraz
Russel Crowe.

Wladyslaw