| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-28 07:48:42
Temat: sterowanie piecem co w domuProblem polega na tym, że czujnik temperatury jest w salonie i steruje
ogrzewaniem w dwóch sypialniach na górze. Przy grzejnikach są termostaty,
którymi można regulować temperaturę ale tylko w czasie gdy jest niska
temperatura w salonie (sterownik włącza piec). Jestem ciekawy jak macie u
siebie w domach, ponieważ jest to chyba źle i to w samych założeniach,
przecież są to 3 oddzielne pomieszczenia.
Dzięki za odpowiedzi
commor
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-28 08:03:44
Temat: Re: sterowanie piecem co w domu
"www.komorowscy.com" <k...@k...com> wrote in message
news:bnl6u7$bef$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Problem polega na tym, że czujnik temperatury jest w salonie i steruje
> ogrzewaniem w dwóch sypialniach na górze. Przy grzejnikach sš termostaty,
> którymi można regulować temperaturę ale tylko w czasie gdy jest niska
> temperatura w salonie (sterownik włšcza piec). Jestem ciekawy jak macie u
> siebie w domach, ponieważ jest to chyba le i to w samych założeniach,
> przecież sš to 3 oddzielne pomieszczenia.
>
W zasadzie można robić osobne obwody na każde pomieszczenie, ale podnosi to
koszty instalacji, więc w domach jednorodzinnych zazwyczaj stosuje się 1-2
obwodów, np parter - piętro. Wazne jest mądre umiesczenie czujnika
temperatury - w pomieszczeniu, które szybko się wychładza, ale nie np w
przedsionku, bo to nie miałoby sensu. Do regulacji temperatury w
poszczególnych pomieszczeniach służą głowice termostatyczne na grzejnikach.
Ja mam trochę bardziej skomplikowaną sytuację - na parterze mam ogrzewanie
podłogowe, które charakteryzuje się b. duża bezwładnością cieplną a na
piętrze grzejniki. W moim wypadku idelanym rozwiązaniem byłyby dwa obwody:
parter i piętro plus siłownik na mieszaczu podłogówki. Niestety obwód mam
jeden z czujnikiem na parterze więc musze radzić sobie z tym co mam, ale
tragicznie nie jest.
Z poczatju sytuacja wyglądała następująco - kocioł zaczynał pracować, góra
nagrzewała się błyskawicznie, dół dużo wolniej, aż w końcu osiągnął zadaną
temperaturę. Kocioł się wyłączał, góra stygła szybko, a ciepła podłoga na
parterze długo oddawała ciepło, więc po jakimś czasie na piętrze było zimno
(21 stopni parter, 18 stopni piętro) Po dwóch tygodniach prób, rozsądnym
zaprogramowaniu sterownika i wyregulowaniu przepływu na petlach na
rozdzielaczu podłogowki i ustawieniu optymalnej temperatury na mieszcaczu
udało mi się uzyskac zamierzony efekt, łącznie z podwyższeniem temperatury w
sypialnach na czas nocnego karmienia dziecka :-)
Pozdrawiam
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-28 12:18:42
Temat: Re: sterowanie piecem co w domu> Problem polega na tym, że czujnik temperatury jest w salonie i steruje
> ogrzewaniem w dwóch sypialniach na górze. Przy grzejnikach sš termostaty,
> którymi można regulować temperaturę ale tylko w czasie gdy jest niska
> temperatura w salonie (sterownik włšcza piec). Jestem ciekawy jak macie u
> siebie w domach, ponieważ jest to chyba le i to w samych założeniach,
> przecież sš to 3 oddzielne pomieszczenia.
Możesz zainstalować drugi czujnik w sypialni - tak zrobiłem i zdało to
egzamin.
Napisz, jakiego ogrzewania używasz i na czym dokładnie polega Twój problem.
Piotrek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-28 17:52:30
Temat: Re: sterowanie piecem co w domuJeszcze raz : temperatura w domu (salon 30 m. i dwie sypialnie na piętrze)
jest ustalana elektronicznym czujnikiem temperatury, który jest zamontowany
na ścianie przy wejściue (zgodnie z instrukcją). Sterowanie włącza piec
Unical na gaz ziemny i kaloryfery zaczynają grzać. Problem jest w tym, że
podczas przebywania na dole w salonie( obiad, telewizja, sąsiedzi ) zawsze
będzie na tyle wysoka temperatura, że czujnik nie włączy ogrzewania bo po
prostu nie potrzeba, jest 22 stopnie i jest OK. Ale idę na górę i jest
odczuwalna różnica temperatur po otworzeniu drzwi do sypialni. Później
rodzinka idzie na górę a ciepło zostaje na dole. Zamontować trzy sterowania-
żaden problem, tylko, że każdy z nich będzie włączał ogrzewanie w całym domu
( są tylko dwa przewody z pieca do przekaźnika i sterowania można podłączyć
równolegle).Celowo nie piszę o kominku, bo wiadomo, że nagrzeje i o
otwieraniu okna. Chodzi mi o ogólną zasadę.
Następny problem, to po co są termostaty przy grzejnikach jak centralne
ogrzewanie włącza się tylko na jakiś czas. Termostaty spełniałyby swoje
zadanie gdyby wspomniane przewodziki zewrzeć i piec pracowałby na stałe.
Wtedy nie tylko każdy pokój miałby swoje sterowanie a każdy grzejnik. Jak
bym tak zrobił to pewno by było dobrze ale płacz przy płaceniu rachunku
straszny.
Dobrym rozwiązaniem jest ogrzewanie podłogowe w sypialniach, jak odpisał
mi Paweł i tak sobie też wymyśliłem, ale może ktoś mi odpowie co AUTOR
projektu ogrzewania mojego domu chciał przez to powiedzieć. Z tego co się
orientuję to jest standartowe rozwiązanie ogrzewania. Ja na szczęście mam
mały domek (140 m.) ale podejrzewam, że w dużych jest tak samo. Generalnie
da się przeżyć tylko kasy wypalać szkoda.
pozdrawiam i oby do wiosny
commor
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-29 08:11:34
Temat: Re: sterowanie piecem co w domu
"www.komorowscy.com" <k...@k...com> wrote in message
news:bnmam1$1ie$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jeszcze raz : temperatura w domu (salon 30 m. i dwie sypialnie na piętrze)
> jest ustalana elektronicznym czujnikiem temperatury, który jest
zamontowany
> na ścianie przy wejściue (zgodnie z instrukcją). Sterowanie włącza piec
> Unical na gaz ziemny i kaloryfery zaczynają grzać. Problem jest w tym, że
> podczas przebywania na dole w salonie( obiad, telewizja, sąsiedzi ) zawsze
> będzie na tyle wysoka temperatura, że czujnik nie włączy ogrzewania bo po
> prostu nie potrzeba, jest 22 stopnie i jest OK.
W takim razie umiejscowienie czujnika temperatury nie jest szczesliwe.
> odczuwalna różnica temperatur po otworzeniu drzwi do sypialni. Później
> rodzinka idzie na górę a ciepło zostaje na dole. Zamontować trzy
sterowania-
> żaden problem, tylko, że każdy z nich będzie włączał ogrzewanie w całym
domu
> ( są tylko dwa przewody z pieca do przekaźnika i sterowania można
podłączyć
> równolegle).
No i po to własnie głowice termostatyczne na grzejnkiach - grzeje tam, gdzie
nie ma zadanej na głowicy temperaury, pozostałe grzejniki odcina. Podstawą
jest takie wysterowanie pieca, aby włączał się w sytuacji, gdy w którymś
pomieszczeniu temperatura spadnie poniżej zadanej. Można to zrobić na jednym
czyjniku, można na większej ilości można w ogóle robić osobne obwody
ogrzewania z własnym obiegiem i rozdzielaczami, ale w przypdaku domku
jednorodzinnego w zasadzie powinien wystarczyć jeden czujnik. Tylko trzeba
go mądrze umieścić. Może w Twoim wypadku pomogłoby przeniesienie czyjnika do
sypialni ? Wtedy, jeśli temperatura w sypialni spadłaby, piec by się
włączył, ogrzał sypialnię, a parter nie nagrzewałby się, bo grzejniki
odcięte by były przez głowice termostatyczną .
> Dobrym rozwiązaniem jest ogrzewanie podłogowe w sypialniach, jak
odpisał
> mi Paweł i tak sobie też wymyśliłem,
Ogrzewanie podłogowe w sypialni zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem ze
względy na rozkład temperatury w pionie - w sypialniach powinno się
instalowac standardowe ogrzewanie.
Pozdrawiam
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-29 10:08:42
Temat: Re: sterowanie piecem co w domu> Jeszcze raz : temperatura w domu (salon 30 m. i dwie sypialnie na piętrze)
> jest ustalana elektronicznym czujnikiem temperatury, który jest zamontowany
> na ścianie przy wejściue (zgodnie z instrukcją).
Z tego, co pamiętam z instrukcji czujnik nie powinien być przy wejściu,
ponieważ zimne powietrze z wiatrołapu może zachwiać temperaturę czujnika, który
niepotrzebne uruchomieni piec.
> Sterowanie włącza piec
> Unical na gaz ziemny i kaloryfery zaczynają grzać. Problem jest w tym, że
> podczas przebywania na dole w salonie( obiad, telewizja, sąsiedzi ) zawsze
> będzie na tyle wysoka temperatura, że czujnik nie włączy ogrzewania bo po
> prostu nie potrzeba, jest 22 stopnie i jest OK. Ale idę na górę i jest
> odczuwalna różnica temperatur po otworzeniu drzwi do sypialni.
Proponuję przenieść czujnik do sypialni. Pamiętaj potem o zdjęciu termostatu
lub ustawieniu go na max-a w tej sypialni.
> Później
> rodzinka idzie na górę a ciepło zostaje na dole. Zamontować trzy sterowania-
> żaden problem, tylko, że każdy z nich będzie włączał ogrzewanie w całym domu
> ( są tylko dwa przewody z pieca do przekaźnika i sterowania można podłączyć
> równolegle).Celowo nie piszę o kominku, bo wiadomo, że nagrzeje i o
> otwieraniu okna. Chodzi mi o ogólną zasadę.
> Następny problem, to po co są termostaty przy grzejnikach jak centralne
> ogrzewanie włącza się tylko na jakiś czas. Termostaty spełniałyby swoje
> zadanie gdyby wspomniane przewodziki zewrzeć i piec pracowałby na stałe.
> Wtedy nie tylko każdy pokój miałby swoje sterowanie a każdy grzejnik.
Termostat odcina dopływ wody do kaloryfera, gdy już jest zadana
temperatura. W Twoim przypadku odpowiednie ustawienie termostatu w salonie
zapewni Ci odpowiednią temperaturę.
> Jak
> bym tak zrobił to pewno by było dobrze ale płacz przy płaceniu rachunku
> straszny.
> Dobrym rozwiązaniem jest ogrzewanie podłogowe w sypialniach, jak odpisał
> mi Paweł i tak sobie też wymyśliłem, ale może ktoś mi odpowie co AUTOR
> projektu ogrzewania mojego domu chciał przez to powiedzieć. Z tego co się
> orientuję to jest standartowe rozwiązanie ogrzewania.
Myślę, że droższe niż prawidłowe ustawienie czujnika i termostatów.
Piotrek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-29 21:46:46
Temat: Re: sterowanie piecem co w domuNajlepszym rozwiązaniem jest niestety ale zakup i montaż tzw. "pogodówki".
Programator tygodniowy (pomieszczeniowy) zawieszony np w salonie sprawdza
się niestety tylko w ... salonie.
Pozdrawiam
Maciej Żalik
--
----------------------------------------------------
My photo:
http://www.pbase.com/mcmack
http://www.pbase.com/maciej2
__________________________
Użytkownik "www.komorowscy.com" <k...@k...com> napisał w
wiadomości news:bnl6u7$bef$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Problem polega na tym, że czujnik temperatury jest w salonie i steruje
> ogrzewaniem w dwóch sypialniach na górze. Przy grzejnikach są termostaty,
> którymi można regulować temperaturę ale tylko w czasie gdy jest niska
> temperatura w salonie (sterownik włącza piec). Jestem ciekawy jak macie u
> siebie w domach, ponieważ jest to chyba źle i to w samych założeniach,
> przecież są to 3 oddzielne pomieszczenia.
>
> Dzięki za odpowiedzi
>
> commor
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-30 06:23:59
Temat: Re: sterowanie piecem co w domu> Najlepszym rozwiązaniem jest niestety ale zakup i montaż tzw. "pogodówki".
> Programator tygodniowy (pomieszczeniowy) zawieszony np w salonie sprawdza
> się niestety tylko w ... salonie.
Bzdury. Jak w salonie ma 22 st., a w sypialni 18 st., to nie jest to brak
pogodówki, tylko źle umiesczony czujnik. Napisałem, że powinien sterować z
sypialni i będzie O.K. Pogodówka nic tu nie zmieni.
Piotrek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-30 07:32:19
Temat: Re: sterowanie piecem co w domu
"Maciek 995" <m...@w...pl> wrote in message
news:bnpch3$mik$1@news.onet.pl...
> Najlepszym rozwiązaniem jest niestety ale zakup i montaż tzw. "pogodówki".
> Programator tygodniowy (pomieszczeniowy) zawieszony np w salonie sprawdza
> się niestety tylko w ... salonie.
> Pozdrawiam
> Maciej Żalik
> --
Ja natomiast dowiedziałem się z kilku niezaleznych źródeł, m. in. z
literatury i znajomych z "branży", ze tak naprawdę pogodówka ma sens tylko
przy dużych kubaturach - świetnie sprawuje się np. w hipermarketach.
Natomiast zysk jej stosowania w domku jednorodzinnym jest mocno
problematyczny.
Pozdrawiam
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-01 23:11:35
Temat: Re: sterowanie piecem co w domuUżytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:226b.00000f42.3fa0ae7e@newsgate.onet.pl
> Bzdury. Jak w salonie ma 22 st., a w sypialni 18 st., to nie jest
> to brak pogodówki, tylko źle umiesczony czujnik. Napisałem, że
> powinien sterować z sypialni i będzie O.K. Pogodówka nic tu nie
> zmieni.
Ja taki problem u siebie rozwiązałem w inny sposób. W pomieszczeniu, w
którym jest czujnik elektroniczny z kaloryfera wyrzuciłem termostat -
uważam, że tam jest niewskazany - i Ty też tak napisałeś; po czym
zmniejszyłem moc tego kaloryfera, wkręcając zamiast termostatu taką
zaślepkę plastikową, z którą sprzedawano te zawory (Comap). Tą zaś
lepką ustaliłem dość mały przepływ (po eksperymentach), żeby pomie
szczenie się wolniej nagrzewało (i tak cały czas będzie w nim temp
eratura zadana na czujniku elektronicznym).
I tam gdzie wcześniej miałem np. 17 st., mam teraz 20, tak jak chc
iałem.
Pozdrawiam,
Marcin Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |