Data: 2005-05-12 14:50:44
Temat: sumienie sąsiada
Od: Jesus <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No więc są rzeczy które są niemile widziane przez prawo karne. Powiedzmy
np nielegalne programy na komputerach. Są rzeczy z których sobie
jednak nic nie robimy. Kwestia, jak bardzo każdy z nas mógłby się skusić
by złamać prawo.
Cfaniacy dzwonią sobie z telefonów za darmo, podsłuchują innych,
czytają listy emailowe (za co teraz już grozi więzienie). Rozkradają
budki telefoniczne, podpinają się do czyichś telefonów. Są rzeczy które
w świadomości niektórych są już bardziej "przestępstwem" a co jeszcze z
czystym sumieniem sami by również zrobili. Jazda kolejką za darmo,
drukowanie znaków wodnych i tworzenie biletów na drukarkach laserowych,
to wydaje się normalką i raczej zabawą niż czymś "złym".
Są grupy, które mnie zadziwiły tchnologią którą dysponują.
Sumienie człowieka jest jak sumienie kalego, szkodę dopiero widzimy gdy
nas się okrada. Ostatino doszły mnie słuchy o pewnym wg. mnie to już
"świństwie". Koleś podpiął się pod czyjś dom do telefonu. Potem
zadzwonił do jakiejś szkoły że jest tam bomba. Numer namierzyli a
niczego nieświadomy właściciel zabulił taką karę, że z tego co
słyszałem musiał jakieś rzeczy nawet sprzedawać. Znaleźli potem dowody
na to że podpiął się pajęczarz, no ale dalej nie wiem jak to się
potoczyło chyba na niekorzyść właściciela.
Jak bardzo posunelibyście się w cfaniactwie i co was motywuje? ;)
|