| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-31 15:00:39
Temat: Re: świat i problemyJesus wrote:
>
> Uważam, że większość ludzi ma problem z tym by to świat (ich świat)
> służył im, a nie oni temu światu.
raczej z tymi, ktorzy sa odmiennego zdania
--
careful with that axe Eugene!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-07-31 15:02:50
Temat: świat i problemyUważam, że większość ludzi ma problem z tym by to świat (ich świat)
służył im, a nie oni temu światu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-07-31 15:10:36
Temat: Re: świat i problemy
> Uważam, że większość ludzi ma problem z tym by to świat (ich świat)
> służył im, a nie oni temu światu.
Myślisz, że to jest wogóle możliwe?
--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-07-31 15:40:05
Temat: Re: świat i problemymeml napisał(a):
>>Uważam, że większość ludzi ma problem z tym by to świat (ich świat)
>>służył im, a nie oni temu światu.
>
>
> Myślisz, że to jest wogóle możliwe?
>
Ja myślę, że nie chcę usłyszeć czegoś co by o mnie "źle" świadczyło. W
mniemaniu mojej moralności, i w mojej wizji "cudzej" moralności, która
potrafi się pojawić nieoczekiwanie.,\
Np. gdy widzisz, że ktoś krzyczy na Ciebie i mówi, że jesteś głupi.
Mam opory przed zrobieniem czegoś, co wydaje się 'żałosne' np.
'niewłaściwe', to jest "świat" który ogranicza.
Kiedy postrzega się świat jako coś dla Ciebie to staje się możliwe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-07-31 19:52:00
Temat: Re: świat i problemy
> Uważam, że większość ludzi ma problem z tym by to świat (ich świat)
> służył im, a nie oni temu światu.
Zapominają o dewizie "uśmiechaj się do losu, a los uśmiechnie się do Ciebie"
Nietoperek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-07-31 22:24:51
Temat: Re: świat i problemyPaula napisał(a):
>>Uważam, że większość ludzi ma problem z tym by to świat (ich świat)
>>służył im, a nie oni temu światu.
>
>
> Zapominają o dewizie "uśmiechaj się do losu, a los uśmiechnie się do Ciebie"
Flyer miał rację... udaje się dojść do domu będąc pijanym ;)
pozdrawiam ;)
jesu........
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-08-01 09:56:14
Temat: Re: świat i problemyUżytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dcionb$lga$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Uważam, że większość ludzi ma problem z tym by to świat (ich świat)
> służył im, a nie oni temu światu.
Slabe...
Myslisz ze uda Ci sie zmusic innych zeby skakali wokolo Ciebie?
Sprobuj to zobaczymy :)
Generalnie proporcje pomiedzy dawaniem i braniem powinny byc wyrownane, jak
juz.
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-08-01 13:47:55
Temat: Re: świat i problemyDuch napisał(a):
> Użytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:dcionb$lga$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
>>Uważam, że większość ludzi ma problem z tym by to świat (ich świat)
>>służył im, a nie oni temu światu.
>
>
> Slabe...
>
> Myslisz ze uda Ci sie zmusic innych zeby skakali wokolo Ciebie?
> Sprobuj to zobaczymy :)
>
> Generalnie proporcje pomiedzy dawaniem i braniem powinny byc wyrownane, jak
> juz.
A co się stanie jak ktoś ci da coś, a Ty mu nic nie dasz i nawet nie
podziękujesz? Czy wówczas będziesz odczuwał powinność odwdzięczenia się?
>
> Pozdrawiam,
> Duch
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-08-01 13:50:51
Temat: Re: świat i problemyGdzie kończy się świat powinności, tam zaczyna się świat wyboru?
Wybór zawsze jest 'nie odwdzięczę się' ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-08-01 15:28:25
Temat: Re: świat i problemyUżytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dcl8s8$d26$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Gdzie kończy się świat powinności, tam zaczyna się świat wyboru?
Piszesz tak jakbys mial za duzo powinnosci na glowie (wiec nie masz wyboru)
i chcial sie od nich wyswobodzic.
I w tym widzisz jakies wspaniale wyjscie - nie mowie nie, tylko jesli tak to
przejdz prosze do praktyki! :)
Zacznij stosowac te rady, i zobaczysz czy sa czegos warte.
Wyzwol sie z obowiazku przechodzenia na zielonym swietle i przechodz na
czerwonym;
jak zostaniesz bez nozek szybko zmienisz zdanie ;)
Dawanie i branie powinno byc w jako takiej rownowadze, tak mysle.
Jesli ktos Ci dal to *nie musisze* mu oddawac, oddasz komus innemu.
Czyzbys potraktowal to jako obowiazek? Nie, to naturalna reakcja.
Jesli jej nie masz to sie nie przejmuj ;)
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |