| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-10-03 19:15:07
Temat: Re: "swiatojebliwosc" vs piekno
Użytkownik "cbnet"
> Po drugie: od kiedy obluda religijna idzie w parze z pieknem? ;)
> Od czasow kiedy pojawila sie twojej religia?
Ale skąd - od kiedy pojawiłeś się Ty :]
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-10-03 22:12:16
Temat: Re: "swiatojebliwosc" vs pieknoVicky:
> Ale skąd - od kiedy pojawiłeś się Ty :]
Bredzenie nie jest ani piekne ani madre. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-10-04 14:14:46
Temat: Re: "swiatojebliwosc" vs piekno
> Zadalem ci proste pytania.
> Nie odpowiedzialas, lecz zamiast tego postawilas swoje
> [notabene: idiotyczne].
"Czyli twoj bog doswiadcza brzydota jednostki najwartosciowsze?
I to w nagrode za poswiecenie, tak?"
te pytania?
ok - odpowiem ...
Po pierwsze nie ma "mojego" Boga
Po drugie - nie wiem ... może tak właśnie robi bo potrzebuje na tym świecie
kilku takich osób...
W nagrodę za poświęcenie może otrzymają coś cenniejszego od urody.
A może jest im przez to łatwiej?
A może poprostu osoby które nie "patrzą w lustro" patrzą na innych i nie ma
w tym boskiej ingerencji
Kto to może wiedzieć?
Może za to że wydaje Ci się że jesteś najmądrzejszy pójdziesz do piekła?
:)))))
Nikt tego nie wie - ani wierzący ani niewierzący ani udający że Tworzą swoją
religię - bo na tym polega wiara że nie wie się nic na pewno.
I chocbyś nie wiem jak się strarąl to tego nie zmienisz :)
Uwierzysz? :>
> Jako wzorowa chrzescijanka pozwolisz zatem chyba, ze
> ja rowniez nie odpowiem na wszystkie. :)
Oczywiście - choć o moim chrześcijaństwie nie wiesz kompletnie nic :)
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-10-04 14:15:41
Temat: Re: "swiatojebliwosc" vs piekno
Użytkownik "cbnet"
>> Ale skąd - od kiedy pojawiłeś się Ty :]
>
> Bredzenie nie jest ani piekne ani madre. ;)
Więc czemu to robisz? :)
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-10-06 22:13:36
Temat: Re: "swiatojebliwosc" vs pieknoVicky:
> Po pierwsze nie ma "mojego" Boga
Po pierwsze: mylisz sie.
> Po drugie [...] W nagrodę za poświęcenie może otrzymają coś
> cenniejszego od urody.
> A może jest im przez to łatwiej?
> A może poprostu osoby które nie "patrzą w lustro" patrzą na innych i
> nie ma w tym boskiej ingerencji
> Kto to może wiedzieć?
A gdyby nawet ktos to wiedzial i podzieliby sie ta wiedza, to czy
tacy jak ty uwierzyliby temu?
Jak dla mnie pytanie jest niewatpliwie retoryczne. ;)
> Może [...] pójdziesz do piekła? :)))))
> Nikt tego nie wie - ani wierzący ani niewierzący ani udający że
> Tworzą swoją religię - bo na tym polega wiara że nie wie się nic
> na pewno. I chocbyś nie wiem jak się strarąl to tego nie zmienisz :)
> Uwierzysz? :>
W twoje klamstwa?
Nie. :)
> ... o moim chrześcijaństwie nie wiesz kompletnie nic :)
Wiesz co mnie najbardziej odrzuca od religii?
Klamstwo. :)
Wolalbym juz chyba zostac zywcem zjedzony przez wsciekle psy
niz ~potakiwac klamstwom wypowiadanym gladko przez wstretnych
obludnikow. :)
Innymi slowy: WIEM, ze masz zadatki na _doskonala_ chrzescijanke. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-10-06 22:15:51
Temat: Re: "swiatojebliwosc" vs pieknoVicky:
> Więc czemu to robisz? :)
Abys wypowiedziala to co masz do powiedzenia. :)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-10-07 06:56:58
Temat: Re: "swiatojebliwosc" vs piekno
Użytkownik "cbnet"
>> Więc czemu to robisz? :)
>
> Abys wypowiedziala to co masz do powiedzenia. :)
No to bredź dalej :)))
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-10-07 07:08:15
Temat: Re: "swiatojebliwosc" vs piekno
Użytkownik "cbnet"
>> Po pierwsze nie ma "mojego" Boga
>
> Po pierwsze: mylisz sie.
No widzisz gdybyś znał dekalog wiedziałbyś że jako "doskonała_chrześcijanka"
nie mogę mieć ... :)
> A gdyby nawet ktos to wiedzial i podzieliby sie ta wiedza, to czy
> tacy jak ty uwierzyliby temu?
> Jak dla mnie pytanie jest niewatpliwie retoryczne. ;)
Wtedy to już nie byłaby wiara ... albo trzeba było by to przyjąć albo
odrzucić ...
Nie ma tu żadnej retoryki ...
>> Uwierzysz? :>
>
> W twoje klamstwa?
> Nie. :)
Kłamstwa?
Nazywaj sobie jak chcesz ..
Zauważyłam że negujesz wszystko co wykracza poza Twoje kompetencje myślowe.
Ale pewnie to lubisz ...
>> ... o moim chrześcijaństwie nie wiesz kompletnie nic :)
>
> Wiesz co mnie najbardziej odrzuca od religii?
> Klamstwo. :)
Religia ... a kto ją stworzył?
Może ją zmienisz skoro jest tak kłamliwa dla Ciebie?
Umiesz?
A jeśli masz to gdzies to po cholere o tym tyle gadasz ...
Bądź proaktywny a nie reaktywny :>
> Wolalbym juz chyba zostac zywcem zjedzony przez wsciekle psy
> niz ~potakiwac klamstwom wypowiadanym gladko przez wstretnych
> obludnikow. :)
Serio .... nie wiem o jakich kłamstwach piszesz - możesz jakieś przytoczyc?
:)
CHyba nie wybiegam aż tak daleko w toku myślowym od tego wątku jak Ty ..
więc może z łaski swojej podziel się swoimi głębokimi przemyśleniami ...
> Innymi slowy: WIEM, ze masz zadatki na _doskonala_ chrzescijanke. ;)
Skąd czerpiesz swą wiedzę? :>
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-10-07 10:01:44
Temat: Re: "swiatojebliwosc" vs pieknoVicky:
> Zauważyłam że negujesz wszystko co wykracza poza Twoje
> kompetencje myślowe.
Przyjmuje do wiadomosci twoj punkt widzenia i wcale mnie
nie dziwi jego "radosna" forma. :)
> A jeśli masz to gdzies to po cholere o tym tyle gadasz ...
Moze lubie? ;)
> Bądź proaktywny a nie reaktywny :>
Spojrz lepiej na siebie. :)
> CHyba nie wybiegam aż tak daleko w toku myślowym od tego
> wątku jak Ty .. więc może z łaski swojej podziel się swoimi
> głębokimi przemyśleniami ...
Jesli jeste ciekawa, to proponuje abys zaczela od postu
inicjujacego ten temat... itd.
> Skąd czerpiesz swą wiedzę? :>
M.in. z objawow twojej naiwnosci. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-10-07 10:03:03
Temat: Re: "swiatojebliwosc" vs pieknoVicky:
> No to bredź dalej :)))
Czyli jednak moge?
Dzieki. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |