| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-09-14 19:50:49
Temat: Re: szkola-korzystanie z wcUżytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eecbir$d6$1@inews.gazeta.pl...
>> One w pojedynkę nie
>> > rozrabiają, tylko grupowo, czyli w czasie przerw.
>>
>> - powinnam tu napisać: buhahahahahahaha
>
> Oj, to Ty mało jeszcze wiesz o dzieciach....
> Anka
-jesteś nauczycielką?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-09-14 19:53:31
Temat: Re: szkola-korzystanie z wc
Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eecbir$d6$1@inews.gazeta.pl...
>> - powinnam tu napisać: buhahahahahahaha co znaczy : oj, to Ty mało
>> jeszcze wiesz o dzieciach....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-09-14 19:57:53
Temat: Re: szkola-korzystanie z wc
"Sabada" <S...@o...pl> wrote in message news:eecb1v$pk4$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:eebv1r$8f9$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Odwrotnie. Młodszym JESZCZE takie głupie, grupowe, pomysły do głów nie
> > przychodzą.
> > Anka
> >
>
>
> -przychodzą, przychodzą, tylko jeszcze nie tak nagminnie. I nie są grupowe
> wbrew pozorom. To raczej samotne eksperymenty lub zwykłe wypadki kiedy
> dziecku wpadnie rolka do muszli.
No dokładnie o tym piszę. U młodszego to jest wypadek przy pracy. U
starszych to jest celowe działanie, kiedy chcą się popisać przed kumplami -
i wtedy te ich pomysły naprawdę potrafią być.... słowa mi brakuje. U Adama w
szkole kiedyś chłopcy w czasie przerwy wyrzucili za okno doniczkę -
prowodyrem był klasowy rozrabiaka, ale doniczkę wyrzucił w sumie dość
grzeczny chłopak, który, niestety, w tamtego był wpatrzony jak w obrazek i
koniecznie chciał mu zaimponować. Sprawa była poważna, bo doniczka trafiła
(na szczęście tylko) w ramię robotnika remontującego szkołę. A wychowawczyni
akurat na moment wyszła do toalety w czasie przerwy śniadaniowej....
Spuszczanie całych rolek do sedesu to przy tym naprawdę drobiazg...
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-09-14 20:00:38
Temat: Re: szkola-korzystanie z wc
"Sabada" <S...@o...pl> wrote in message news:eecbqo$ssp$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:eecbir$d6$1@inews.gazeta.pl...
> >> One w pojedynkę nie
> >> > rozrabiają, tylko grupowo, czyli w czasie przerw.
> >>
> >> - powinnam tu napisać: buhahahahahahaha
> >
> > Oj, to Ty mało jeszcze wiesz o dzieciach....
> > Anka
>
> -jesteś nauczycielką?
I w dodatku mamą starego konia, który okres szczeniackich wygłupów ma już za
sobą:)))
A Twoje dzieci w jakim są wieku?
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-09-14 20:00:46
Temat: Re: szkola-korzystanie z wcUżytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eecc82$3fh$1@inews.gazeta.pl...
> No dokładnie o tym piszę. U młodszego to jest wypadek przy pracy. U
> starszych to jest celowe działanie, kiedy chcą się popisać przed
> kumplami -
> i wtedy te ich pomysły naprawdę potrafią być.... słowa mi brakuje. U Adama
> w
> szkole kiedyś chłopcy w czasie przerwy wyrzucili za okno doniczkę -
> prowodyrem był klasowy rozrabiaka, ale doniczkę wyrzucił w sumie dość
> grzeczny chłopak, który, niestety, w tamtego był wpatrzony jak w obrazek i
> koniecznie chciał mu zaimponować. Sprawa była poważna, bo doniczka trafiła
> (na szczęście tylko) w ramię robotnika remontującego szkołę. A
> wychowawczyni
> akurat na moment wyszła do toalety w czasie przerwy śniadaniowej....
> Spuszczanie całych rolek do sedesu to przy tym naprawdę drobiazg...
> Anka
-oczywiście grupa napędza się wzajemnie, ale jednostki w samotności naprawdę
potrafią ją nieraz przewyższyć....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-09-14 20:01:21
Temat: Re: szkola-korzystanie z wc
> Czy to rzeczywiście standard w szkołach? Jakoś mi się wierzyć nie chce,
> biorąc pod uwagę, że w naszym przedszkolu papier wisi normalnie w kabinach,
> mydło leży na umywalce, papierowe ręczniki w podajniku. Maluchom zwykle
> któraś z pań pomaga, ale już średniaki i starszaki mają łazienkę wspólną, na
> końcu korytarza, chodzą do niej same, a jednak topienie calych rolek papieru
> i pożeranie mydła nie jest na porządku dziennym. To niby co - cztero, pięcio
> i sześciolatki potrafią, a starsze dzieci już nie???
oczywiście w przedszkolu było full wypas mydła, papier, mycie zebów
Nietety rzeczywistość szkolna wygląda inaczej:(
pozdr.Pasik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-09-14 20:12:35
Temat: Re: szkola-korzystanie z wcUżytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eeccd8$4a8$1@inews.gazeta.pl...
> I w dodatku mamą starego konia, który okres szczeniackich wygłupów ma już
> za
> sobą:)))
> A Twoje dzieci w jakim są wieku?
> Anka
- ja też, ale dzieci świeżutkie na etapie wczesnoszkolnej głupoty....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-09-14 20:13:25
Temat: Re: szkola-korzystanie z wcW wiadomości <news:eecanu$oea$1@news.onet.pl>
Sabada <S...@o...pl> pisze:
>> Naprawdę nauczyciele nie mogą dzieci w czasie przerwy
>> dopilnować, żeby nie wrzucały całych rolek do sedesu?
> -tzn. za każdym dzieckiem wejść do kabiny?
Jeśli miałoby to rozwiązać problem, to dlaczego nie?
> One w pojedynkę nie
>> rozrabiają, tylko grupowo, czyli w czasie przerw.
> - powinnam tu napisać: buhahahahahahaha
A co konkretnie tak Cię rozbawiło?
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-09-14 20:16:47
Temat: Re: szkola-korzystanie z wcUżytkownik "PASIK" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:623ptl4fgm3a.wv2xhay5w9hz$.dlg@40tude.net...
> oczywiście w przedszkolu było full wypas mydła, papier, mycie zebów
> Nietety rzeczywistość szkolna wygląda inaczej:(
>
> pozdr.Pasik
- da się w wielu szkołach zorganizować. Klasy 1-3 są umieszczane np. w
oddzielnym skrzydle. Nie przychodzą tam starsi uczniowie. Toalety są dla
młodszych i paniom łatwiej nad tym zapanować. Mają też w klasach kąciki
czystości z umywalką i ręcznikami.
Nie przeszkadza mi, że raz na jakiś czas dam dziecku mydło i papier.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-09-14 20:17:56
Temat: Re: szkola-korzystanie z wcW wiadomości <news:eecb1v$pk4$1@news.onet.pl>
Sabada <S...@o...pl> pisze:
> -przychodzą, przychodzą, tylko jeszcze nie tak nagminnie. I nie są
> grupowe wbrew pozorom.
No cóż - z tego, co opowiada moja drugoklasistka wynika, że jak najbardziej
są to pomysły i realizacje grupowe.
Jak zresztą większość głupich i niebezpiecznych pomysłów w tym wieku. Sama
doskonale pamiętam, jak to ze mną było.
> To raczej samotne eksperymenty
Czasami owszem, ale nie sądzę, by było to regułą. Mało które dziecko
decyduje się zrobić coś głupiego w pojedynkę.
Choćby przez wzgląd na to, że w razie wpadki odpowiedzialność zostanie
rozłożona na kilka osób.
> wypadki kiedy dziecku wpadnie rolka do muszli.
???
Wisi w uchwycie na ścianie i sama wpada do muszli? I tak w regularnych
odstępach czasu? ;-)
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |