| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-27 14:06:16
Temat: tarta z brokułamiWitam wszystkich serdecznie:)
Mam ochotę zrobić danie jak w tytule. Oczywiście jest jedno ale.... Musi być
zbliżona w smaku jak ta, którą serwuje krakowski bar sałatkowy/restauracja
Chimera.
Przepis na ciasto mam, ponoć sprawdzony i niezawodny, tylko ten farsz!!!
Zupełnie nie mam pomysłu jak to odtworzyć. Na pewno tam jest śmietana
(raczej kwaśna) i jajko...
--
Anulka
Książki współczesne przeważnie wyglądają tak, jakby je napisano w ciągu
jednego dnia przy pomocy książek przeczytanych dnia poprzedniego.
Chamfort [?]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-10-29 10:57:15
Temat: Re: tarta z brokułami
Użytkownik Anulka <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:clo9lm$1ft$...@n...onet.pl...
> Witam wszystkich serdecznie:)
>
> Mam ochotę zrobić danie jak w tytule. Oczywiście jest jedno ale.... Musi
być
> zbliżona w smaku jak ta, którą serwuje krakowski bar sałatkowy/restauracja
> Chimera.
> Przepis na ciasto mam, ponoć sprawdzony i niezawodny, tylko ten farsz!!!
> Zupełnie nie mam pomysłu jak to odtworzyć. Na pewno tam jest śmietana
> (raczej kwaśna) i jajko...
zdecydowanie trzeba ugotowac brokula...rozlozyc na rozyczki...nie wiem czy
wyczuwa tam sie smak czosnku...dopraw sobie juz wedlug gustu...ale zalewa do
takich tart opiera sie na smietanie (uzywam 36%), sporej ilosci jaj...i w
moim przypadku lyzce Toski lub Bielucha...
kremowke (250ml) miksuje z toska (lycha)...dodaje 7 jaj...pieprz, sol i
galke...dodaje startego zoltego...i zalewam ulozone cuda na tarcie...brokul
moze sobie poradzic w towarzystwie zeszklonej cebuli....ale moze byc i
sam...nie jestem fanka szanownego warzywa...
agataw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-29 19:50:03
Temat: Re: tarta z brokułami
Użytkownik "Agata" napisała
> zdecydowanie trzeba ugotowac brokula...rozlozyc na rozyczki...nie wiem czy
> wyczuwa tam sie smak czosnku...dopraw sobie juz wedlug gustu...ale zalewa
do
> takich tart opiera sie na smietanie (uzywam 36%), sporej ilosci jaj...i w
> moim przypadku lyzce Toski lub Bielucha...
>
> kremowke (250ml) miksuje z toska (lycha)...dodaje 7 jaj...pieprz, sol i
> galke...dodaje startego zoltego...i zalewam ulozone cuda na
tarcie...brokul
> moze sobie poradzic w towarzystwie zeszklonej cebuli....ale moze byc i
> sam...nie jestem fanka szanownego warzywa...
no tak.. zapomniałam napisać, że w daniu oryginalnym te brokuły są
zmiksowane albo zmielone. Czosnkowy jest sos do polania.
A czy jajek to faktycznie aż tak dużo trzeba? W przypadku jak farsz
właściwy jest miksowany to ten zalewowy razem z brokułami czy "luzem" na
wierzch?
A Toska to rozumiem jakiś biały ser naturalny?
Skomplikowane to jakieś:(
Spróbuję coś po prostu wymyślić, dzięki za poradę:))))
Anulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-30 07:48:00
Temat: Re: tarta z brokułami
Użytkownik Anulka <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:clu6i6$n86$...@n...onet.pl...
> no tak.. zapomniałam napisać, że w daniu oryginalnym te brokuły są
> zmiksowane albo zmielone. Czosnkowy jest sos do polania.
> A czy jajek to faktycznie aż tak dużo trzeba? W przypadku jak farsz
> właściwy jest miksowany to ten zalewowy razem z brokułami czy "luzem" na
> wierzch?
> A Toska to rozumiem jakiś biały ser naturalny?
>
> Skomplikowane to jakieś:(
> Spróbuję coś po prostu wymyślić, dzięki za poradę:))))
>
> Anulka
Anulka nie panikuj...
nic tu nie jest skomplikowane...ugotowany brokul mozesz rozmiksowac z cala
ta zalewa juz na koniec...czosnkowy do polania soso sobie zrob z resztki
smietany, resztki tej Toski (tak, bialego serka), czosnu, swiezo mielonego
pieprzu izdostepnych pod reka ziol...
zmniejsz ilosc jaj (zaryzykuj odejmij 2) jesli Ci przeszkadzaja ale
najwazniejsze ze cala tarta musi trzymac pewna strukture i sie ewidentnie
zsiasc. Brokuly wrzuc w juz zmiksowana mieszanke na sam koniec (odsaczone i
zimne)...i domiksuj (lekka breja powstanie ale trudno) mozesz tez nie
miskowac ich razem tylko pokroic drobno i wrzucic...wymieszac
teraz calosc wylej na podpieczony spod dod tarty...i jedziesz z tym koksem
agataw....i nie panikuj...;)
brokula nie lubie po wczasach odchudzajacych...kalafiora tez
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-31 13:02:03
Temat: Re: tarta z brokułami
Użytkownik "Agata" napisała
> Anulka nie panikuj...
(ciach)
>brokula nie lubie po wczasach odchudzajacych...kalafiora tez
Dziękuję za wszystkie rady, spróbuję zrobić:)))
Anulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-31 13:03:32
Temat: Re: tarta z brokułami
Użytkownik "Agata" <a...@g...com.pl> napisał w wiadomości news:clvgg6$5n8
> brokula nie lubie po wczasach odchudzajacych...kalafiora tez
A CO TO ZA WARIACTWO, ABY WCZASY SPĘDZAĆ NA KATOWANIU SIEBIE!
I jakie to wczasy?
d.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-31 13:17:50
Temat: Re: tarta z brokułamiUżytkownik "Agata" <a...@g...com.pl>
[...]
> brokula nie lubie [...]
Jak można nie lubić czegoś co nie istnieje?
:-)
http://so.pwn.pl/slowo.php?co=broku%B3
--
Pozdrawiam, Jerzy
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.786 / Virus Database: 532 - Release Date: 04-10-29
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-31 13:28:01
Temat: Re: tarta z brokułami
Użytkownik "JerzyN" <N...@m...pl> napisał w wiadomości
news:cm2osp$kb0
> Jak można nie lubić czegoś co nie istnieje?
> :-)
> http://so.pwn.pl/slowo.php?co=broku%B3
Te Kawon!
Ty to jesteś belfer, albo tylko udajesz Łosia...
dzudzu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-31 13:35:33
Temat: Re: tarta z brokułamiUżytkownik "dzdzownica" <a...@d...fam.pl>
> Ty to jesteś belfer, albo tylko udajesz Łosia...
> dzudzu
Ja tu tylko sprzątam.
:-)
--
Pozdrawiam, Jerzy
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.786 / Virus Database: 532 - Release Date: 04-10-29
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-31 14:28:24
Temat: Re: tarta z brokułami
Użytkownik "JerzyN" <N...@m...pl> napisał w wiadomości
news:cm2pu0$npp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "dzdzownica" <a...@d...fam.pl>
> > Ty to jesteś belfer, albo tylko udajesz Łosia...
> > dzudzu
>
> Ja tu tylko sprzątam.
Znaczy się woźna, co sprząta odchody Łosiowe.
Na zdar Siostra!
dżdżownica, co przerabia odchody na humus
PS. Ale ty tego nie potrafisz...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |