« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-29 06:37:05
Temat: telefoniczny "molestowywacz"Witam :).
Jak Waszym zdaniem kobieta powinna zareagować na telefonicznego
"molestowywacza" ?
Właśnie ktoś taki do mnie zadzwonił i powiedział, co też chciałby
mi zrobić, a ja... może na razie nie zdradzę mojej reakcji,
grunt, że gość się rozłączył, chyba nie było to, czego oczekiwał:).
Co taka osoba chce osiągnąć? Po co dzwoni ? Jak zareagować,
żeby go skutecznie zniechęcić ?
--
+-------------------------+----------------------+ ^(>o<)^
| /^ ) ( /^\ (\ ( ( | Under construction: | ( * * )
| \_ )~( )~( ) \) ) | http://www.chani.org | ((*))
+-------------------------+----------------------+ .()( )().
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-29 07:36:53
Temat: Re: telefoniczny "molestowywacz"
Użytkownik CHANI <c...@c...org> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Witam :).
> Jak Waszym zdaniem kobieta powinna zareagować na telefonicznego
> "molestowywacza" ?
>
> Właśnie ktoś taki do mnie zadzwonił i powiedział, co też chciałby
> mi zrobić, a ja... może na razie nie zdradzę mojej reakcji,
> grunt, że gość się rozłączył, chyba nie było to, czego oczekiwał:).
>
> Co taka osoba chce osiągnąć? Po co dzwoni ? Jak zareagować,
> żeby go skutecznie zniechęcić ?
>
Witaj! Czy znasz go? Znasz jego numer?
Mam w tej kwestii przebogate doswiadczenia...
Tyle, ze to byla "ona".
Najlepsza metoda jest namierzenie drania i odarcie z anonimowosci....
A jak? Sa sposoby...
No wiec, znasz go?
pozdro.pepe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-29 07:51:28
Temat: Re: telefoniczny "molestowywacz"PEPE <p...@p...fm> pisze:
> > Co taka osoba chce osi?gn?ć? Po co dzwoni ? Jak zareagować,
> > żeby go skutecznie zniechęcić ?
> Witaj! Czy znasz go? Znasz jego numer?
Nie :) nie zadaję się ze zboczeńcami - przynajmniej taką mam nadzieję.
Myślę, że to była przypadkowa osoba, zadzwonił tylko raz.
I pewnie się to nie powtórzy.
Aha... teraz pomyślałam, że pytasz o to czy mi się ten nr pokazał -
- niestety nie, bo dzwonił na stacjonarny.
> Mam w tej kwestii przebogate doswiadczenia...
> Tyle, ze to byla "ona".
Kurcze, to kobiety też tak... ?
> Najlepsza metoda jest namierzenie drania i odarcie z anonimowosci....
> A jak? Sa sposoby...
Aż tyle energii poświęcać mi się nie chce.
Ale jestem ciekawa, jakie motywy kierują takimi osobami. Może ciekawość,
jak druga strona zareaguje ? A może chęć wywołania określonej reakcji ?
Jeśli tak, to jakiej ?
Jeśli znasz odpowiedź na te pytania, to zamieniam się w słuch :).
--
CHANI (sig zastępczy ;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-29 09:06:05
Temat: Re: telefoniczny "molestowywacz"CHANI <c...@h...pl> naskrobal:
> Aha... teraz pomy?la?am, ?e pytasz o to czy mi si? ten nr pokaza? -
> - niestety nie, bo dzwoni? na stacjonarny.
Jesli jestes podlaczona do centrali cyfrowej (juz chyba glownie w gorach i
na mazurach sa analogowe) to wsrod uslug TPSA jest przekierowanie rozmow.
W TPSA dostaniesz ksiazeczke, w ktorej sa kody, jakie nalezy nacisnac na
telefonie aby przekierowac rozmowy na komorke.
Zapewne dzwonil z budki, ale kazda budka tel. ma tez swoj numer
i mozna goscia powoli namierzac (jesli oczywiscie to bedzie sie powtarzac).
> Ale jestem ciekawa, jakie motywy kieruj? takimi osobami. Mo?e ciekawo??,
> jak druga strona zareaguje ? A mo?e ch?? wywo?ania okre?lonej reakcji ?
> Je?li tak, to jakiej ?
>
> Je?li znasz odpowied? na te pytania, to zamieniam si? w s?uch :).
Zwykle dla zartu...
ludzie maja rozne poczucie humoru.
Czasem chca wystraszyc...
--
,,odkad siegam pamiecia.. zawsze było cos nie tak..
w niełasce w ciągłym nieszczęściu los bil na oslep ... ''
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-29 09:48:24
Temat: Re: telefoniczny "molestowywacz"
Użytkownik CHANI <c...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9p3v8u$pit$...@n...tpi.pl...
PEPE <p...@p...fm> pisze:
> > Co taka osoba chce osiągnąć? Po co dzwoni ? Jak zareagować,
> > żeby go skutecznie zniechęcić ?
> Witaj! Czy znasz go? Znasz jego numer?
Nie :) nie zadaję się ze zboczeńcami - przynajmniej taką mam nadzieję.
Myślę, że to była przypadkowa osoba, zadzwonił tylko raz.
I pewnie się to nie powtórzy.
Aha... teraz pomyślałam, że pytasz o to czy mi się ten nr pokazał -
- niestety nie, bo dzwonił na stacjonarny.
> Mam w tej kwestii przebogate doswiadczenia...
> Tyle, ze to byla "ona".
Kurcze, to kobiety też tak... ?
> Najlepsza metoda jest namierzenie drania i odarcie z anonimowosci....
> A jak? Sa sposoby...
Aż tyle energii poświęcać mi się nie chce.
Ale jestem ciekawa, jakie motywy kierują takimi osobami. Może ciekawość,
jak druga strona zareaguje ? A może chęć wywołania określonej reakcji ?
Jeśli tak, to jakiej ?
Sposob z "przekierowaniem" rozmow przez tepse - na komorke opisany przez
biglamera, to rzecz warta zastosowania.Ja wlasnie w ten sposob namierzylem
intruzke - a bylo to ze dwa lata temu, i caly czas mam te funkcje w domowym
telefonie.Czasem sie przydaje w bardziej prozaicznych sytuacjach.
A co do mojego przypadku - byly to dziesiatki gluchych telefonow o
wszystkich mozliwych porach dnia i nocy...straaaaszne!!! Byla sprytna i
dzwonila wlasnie z budek telefonicznych, stad znam wiekszosc ich numerow w
okolicy ul Zelaznej w W-wie. Oczywiscie znalem te osobe, wiedzialem, ze to
ona, ale nie moglem jej tego udowodnic...czekalem cierpliwie az popelni
blad, no i popelnila.I wlasnie ten moment, gdy ja "zlapalem za reke",
spowodowal , ze zabawa przestala byc "atrakcyjna"...
Jak widzisz - tu troche to inaczej wygladalo niz Twoj przypadek.
Mysle jednak, ze motywy da sie podciagnac po jeden mianownik - to chec
poczucia, ze sie ma wladze nad przesladowana osoba...
I dlatego najlepsza obrona, jest atak...
U mnie poskutkowalo...
Pozdrawiam.Pepe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-29 17:45:45
Temat: Re: telefoniczny "molestowywacz"
b...@n...pl napisał(a):
> CHANI <c...@h...pl> naskrobal:
> > Aha... teraz pomy?la?am, ?e pytasz o to czy mi si? ten nr pokaza? -
> > - niestety nie, bo dzwoni? na stacjonarny.
>
> Jesli jestes podlaczona do centrali cyfrowej (juz chyba glownie w gorach i
> na mazurach sa analogowe) to wsrod uslug TPSA jest przekierowanie rozmow.
> W TPSA dostaniesz ksiazeczke, w ktorej sa kody, jakie nalezy nacisnac na
> telefonie aby przekierowac rozmowy na komorke.
Co rozumiesz przez analogowe? Przekierunkowanie jest terz dostepne na
niecyfrowych...
> Zapewne dzwonil z budki, ale kazda budka tel. ma tez swoj numer
> i mozna goscia powoli namierzac (jesli oczywiscie to bedzie sie powtarzac).
Tylko ze sporo budek ma numery zastrzezone.... A jak sie ktos w takie rzeczy
bawi to wie.;-)
Pozdrawim
--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-03 12:35:49
Temat: Re: telefoniczny "molestowywacz"W artykule <3...@n...vogel.pl>
CHANI napisal(a):
> Witam :).
> Jak Waszym zdaniem kobieta powinna zareagować na telefonicznego
> "molestowywacza" ?
Policja (niemiecka) radzi zaskoczenie np.
-gwizdnij (gwizdkiem sędziowskim) w słuchawkę.
-uruchom sekretarkę (chodzi o szum taśmy, przy cyfrowej o "bipanie") i
powiedz, że rozmowa jest nagrywana w celu identyfikacji.
-powiedz, że właśnie przypalają Ci się naleśniki i niech chwilę poczeka,
bo muisz zgasić gaz.
Chyba postąpiłaś właściwie, przejełaś inicjatywę i popsułaś "zabawę".
--
"Ćwiczenie Tai Chi jest doskonałym treningiem szybkości.
Mający 90 lat mistrzowie Tai Chi, poruszają się równie
szybko jak początkujący.
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-= r...@b...pl ==-== Robert Pyzel =-=
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-07 14:02:03
Temat: Re: telefoniczny "molestowywacz"
> > Witam :).
> > Jak Waszym zdaniem kobieta powinna zareagować na telefonicznego
> > "molestowywacza" ?
Pierwsza zasada: nie rozdawać pochopnie numerów telefonów
Druga zasada: zadzwonić samemu i przekonać sie kim jest osobnik pragnący
numeru telefonu
Czy to ujmą dla dziewczyny jest dzwonić do faceta?
Po trzecie: podać delikwentowi numer do sekstelefonu na 0 700 niech płaci
Po czwarte: wyłączyć na tydzień telefon komórkowy
Po piąte: zmienieć i zastrzec numer telefonu stacjonarnego
Czy to panowie z tej grupy są tacy molestujący :-) ja rozmawiałam przez tel
z dwoma panami grupowiczami i byli ok!!!
Pozdrawiam Ania
--
Zagraj z finalistkami
Miss Polonia [ http://miss.onet.pl/start.html ]
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-10 11:26:01
Temat: Re: telefoniczny "molestowywacz"masoneczka <m...@p...onet.pl> pisze:
> Pierwsza zasada: nie rozdawać pochopnie numerów telefonów
nie rozdaję :)
ale co to za sztuka losowo wybrać jakiś nr telefonu i poczekać aż
odezwie się kobieta ?
> Druga zasada: zadzwonić samemu i przekonać sie kim jest osobnik pragnący
> numeru telefonu
> Czy to ujmą dla dziewczyny jest dzwonić do faceta?
tego nie rozumiem...
> Po trzecie: podać delikwentowi numer do sekstelefonu na 0 700 niech płaci
nie znam :)
> Po czwarte: wyłączyć na tydzień telefon komórkowy
skórka nie warta wyprawki :)
> Po piąte: zmienieć i zastrzec numer telefonu stacjonarnego
j.w.
> Czy to panowie z tej grupy są tacy molestujący :-) ja rozmawiałam przez tel
> z dwoma panami grupowiczami i byli ok!!!
nie sądzę - chociaż ja tylko z jednym na razie :)
pozdrawiam,
--
+-------------------------+----------------------+ ^(>o<)^
| /^ ) ( /^\ (\ ( ( | Under construction: | ( * * )
| \_ )~( )~( ) \) ) | http://www.chani.org | ((*))
+-------------------------+----------------------+ .()( )().
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |