| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-24 08:00:49
Temat: Re: temperament i milosc| Nie zgadzam sie, ale nie bede polemizowal. ;)
Tylko...
Precyzja myślenia
redukuje uniesienia
Ale zimno się zrobiło
:-)
To o pogodzie.
O niczym więcej.
ett
upierdliwie
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-24 17:16:06
Temat: Re: temperament i milosceTaTa:
> Tylko...
OK. :)
Lubie czasem 'oszukiwac'. :)
Musisz _uwazniej_ patrzec. ;)
Tyle. :)
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-24 22:16:55
Temat: Re: temperament i milosc "cbnet" news:ap5hh2$3h8$1@news.onet.pl...
> > i bardzo chciałabym się dowiedzieć o co właściwie Ci chodzi :)
>
> No ja juz nie mam pojecia jak Ci mam wytlumaczyc Maniu. :]
> Jestem w kropce.
zdarza się :)
- skąd to pytanie?
Mań
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-24 22:40:58
Temat: Re: temperament i miloscMania:
> zdarza się :)
> - skąd to pytanie?
Tak ogolnie. Nic waznego. :)
Powiedzmy 'uderzylo' mnie jak niekiedy bardzo
kobiety ~zmieniaja sie pod wplywem milosci.
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-24 22:49:38
Temat: Re: temperament i milosc"cbnet" news:ap9t1m$gbo$1@news.onet.pl...
> Mania:
> > zdarza się :)
> > - skąd to pytanie?
>
> Tak ogolnie. Nic waznego. :)
> Powiedzmy 'uderzylo' mnie jak niekiedy bardzo
> kobiety ~zmieniaja sie pod wplywem milosci.
hmm czyżbyś kamuflował konkret?
Mań
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-24 23:03:00
Temat: Re: temperament i miloscMania:
> hmm czyżbyś kamuflował konkret?
Chyba wyrazam sie wystarczajaco jasno.
Nie? :)
Mam sie zwierzac? ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-25 22:46:35
Temat: Re: temperament i milosc"cbnet" news:ap9ubl$ip3$1@news.onet.pl...
> Mania:
> > hmm czyżbyś kamuflował konkret?
>
> Chyba wyrazam sie wystarczajaco jasno.
> Nie? :)
>
> Mam sie zwierzac? ;)
:o)
twardemu samcowi nie wypada? ;)
no dobra,
zaobserwowałeś (własne doswiadczenie, doświadczenie
"otoczenia", literatura, film) różnicę pomiędzy zachowaniem się
kobiety "wolnej" a tymże pozostającej w związku romantycznym;
jej stan w drugim przypadku opisałeś cechami temperamentu
melancholicznego - czyli
http://slowniki.onet.pl/index.html?tekst=melancholik
&tr=pol-slo
2. psychol. człowiek o usposobieniu biernym, łagodnym, słabych,
choć długotrwałych reakcjach uczuciowych - typ temperamentu w
klasyfikacji Hipokratesa.
Temperament (z łaciny temperamentum - umiar), zespół pewnych,
względnie stałych cech osobowości, charakterystycznych dla danej
jednostki, przejawiających się w jej zachowaniu, procesach
psychicznych zwłaszcza zaś emocjonalnych.
Cechy te to m.in.: impulsywność, towarzyskość, aktywność,
wytrwałość, ruchliwość. W znaczeniu potocznym temperament
określa się jako
usposobienie człowieka np. charakteryzuje się go jako żywego,
krewkiego, łagodnego, czasami się też mówi, że ktoś ma np.
temperament
muzyczny, artystyczny.
Najwcześniejszego i najbardziej znanego podziału temperamentu
dokonał Hipokrates (V w. p.n.e.), wyróżnił on 4 jego typy:
1) sangwinik - człowiek o żywym i zmiennym usposobieniu,
2) melancholik - mało uczuciowy i mało aktywny,
3) choleryk - pobudliwy i mało wytrwały w działaniu,
4) flegmatyk - mało pobudliwy, lecz wytrwały i konsekwentny
w działaniu. Popularność tej typologii przetrwała do dziś, choć jej
interpretacja uległa w ciągu wieków zmianom.
Hasło opracowano na podstawie "Słownika Encyklopedycznego
Edukacja Obywatelska" Wydawnictwa Europa. Autorzy: Roman Smolski, Marek
Smolski, Elżbieta Helena Stadtmüller. ISBN 83-85336-31-1. Rok wydania 1999.
melancholik- to osobnik, który na skutek właściwego mu nastroju skłonny
jest widzieć tylko cienie życia.. Lubi spokój. Życie jest dl
a niego poważnym zadaniem, które stara się wykonać z powagą i
odpowiedzialnością. Cierpi na kompleks niższości, jest bardzo wrażliwy
i sentymentalny. Wielu poetów malarzy i artystów wywodzi się spośród
melancholików, obdarzonych nieco innym bardziej wnikliwym
widzeniem świata i jego zjawisk.
i jeszcze Twój:
> Wg takiego jakiegos moze nie koniecznie rewelacyjnego
> podzialu mamy 4 typy 'temperametne', ktore o ile pamietam
> 'wydrebnia sie' m.in. jakos tak:
>
> Na bodziec .... reakcji:
>
> adekwatnosc --[brak]-> choleryk
> |
> [OK]
> |
> rownowaga (szybkosc powrotu do rownowagi) --[brak]-> melancholik
> |
> [OK]
> |
> szybkosc --[mala]-> flegmatyk
> |
> [duza]
> |
> sangwinik
czy mógłbyś opisać co (dokładnie) zaobserwowałeś?
(Wojciszke bardzo solidnie opisał fenomen miłości
dlatego Ci go poleciłam)
Mań
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-26 00:47:36
Temat: Re: temperament i miloscMania:
> czy mógłbyś opisać co (dokładnie) zaobserwowałeś?
Na stronie http://www.aktualne.com.pl/pages/p/1/334.phtml
znajduje sie test. Jest w sumie dosyc znany.
Wykonanie przez kobiete np takiego testu przed i po
zakochaniu sie daje pewien realny 'obraz' ew. zmian
temperamentu.
Wlasnie taki realny obraz zaobserwowalem. :)
I w wyniku poglebionej refleksji - uogolnilem.
No i teraz niejako pytam czy uogolnienie dziala 'szeroko'
czy tylko 'wasko'. :)
> (Wojciszke bardzo solidnie opisał fenomen miłości
> dlatego Ci go poleciłam)
OK, dzieki. :)
Szczerze mowiac nie czuje sie 'gwaltownie' niedoedukowany
w tych 'klimatach'. ;)
PS: wpadlem na pomysl chyba ciekawego eksperymentu
w tym temacie, ale wydaje sie byc 'brzydzacy' (polegalby
m.in. na wymianie plynow ustrojowych...). ;)
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-29 14:17:37
Temat: Re: temperament i miloscpaola wrote:
> Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
> news:ap1pjs$7k$1@news.onet.pl...
>
> Temperament mężczyzny zakochanego zmienia sie.
> U takiego mężczyzny dominujacy staje sie popęd seksualny.
A przepraszam bardzo, co to w ogole za zmiana? U niezakochanych dominuje
cokolwiek innego?? ;)
Pozdrawiam,
Hohoń
Moja strona bardzo erotyczna - http://lukaszka.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |