| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-25 08:17:31
Temat: teściowa na kolacji a ja nie mam miksera :(Witam!
W kropce jestem- jutro imieniny, teściowie się zapowiedzieli z wizytą a
ja nie mam pojęcia jakie ciasto podać. Kłopot mam nie dlatego, że nie
umiem, ale dladtego, że nie wiem co. Powodów jest kilka:
1. jeszcze się nie dorobiliśmy miksera (nie mam też od kogo pożyczyć),
więc odpadają wszelkie ciasta z ucieranymi masami, kremami, piankami;
2. piekarnik mam wielkości mikrofalówki, ciężko kupić formę dobrą i żeby
wielkością pasowała- mam jedną plaskatą- taką na mocne ciasto, nie wylewane;
3. fajnie wychodzą drożdżowe, ale teściowa to Ślązaczka i kołocze piecze
dużo lepsze niż ja :(
4. gotowego nie kupię, bo piekarnik dostaliśmy od brata MM i się obrazi
jak dostanie takie ciasto;
5. fajne by były jakieś ciasteczka, ale z reguły są dość pracochłonne, a
ja po piątej dopiero wrócę a jeszcze czeka mnie doprowadzenie do
porządku naszej dziupli bo kochanie moje się wczoraj zabrało za
rozlewanie piwa i sprzęt po całym mieszkaniu rozwleczony (nie dziwić się
proszę- mamy 20 mkw całości).
Jakby kogoś natchnęło jakimś cudownym pomysłem, to bardzo proszę o radę.
Pozdrawiam
Ania I.
--
www.goscinni.betacom.pl - darmowe noclegi!! na zasadzie wymiany adresów
www.tramping.slask.prv.pl - relacje, galeria, porady, niusy, tablica
ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-07-25 08:40:25
Temat: Re: teściowa na kolacji a ja nie mam miksera :(Może sernik na zimno. Nie trzeba piec, a na lato jak znalazł. Z jakimis
owocami na wierzchu.
BlueAga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-07-25 09:08:47
Temat: Re: teściowa na kolacji a ja nie mam miksera :(hej :)
a moze "chatki" z serka homogen.?
sa bardzo proste do zrobienia, no i nie potrzebujesz kuchenki
mozesz tez zrobic "kajmaki" :) z wafelkow i mleka ( pychotka)
no i jak dzisiaj zrobisz, to do jutra spokojnie wytrzymaja ( te z serka)
wlasnie powinny polezec w lodowce.
pozdr.
"Ania I." <aniai_usun_to@i_to_tez.o2.pl> wrote in message
news:dc276t$7he$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
> W kropce jestem- jutro imieniny, teściowie się zapowiedzieli z wizytą a
> ja nie mam pojęcia jakie ciasto podać. Kłopot mam nie dlatego, że nie
> umiem, ale dladtego, że nie wiem co. Powodów jest kilka:
> 1. jeszcze się nie dorobiliśmy miksera (nie mam też od kogo pożyczyć),
> więc odpadają wszelkie ciasta z ucieranymi masami, kremami, piankami;
> 2. piekarnik mam wielkości mikrofalówki, ciężko kupić formę dobrą i żeby
> wielkością pasowała- mam jedną plaskatą- taką na mocne ciasto, nie
wylewane;
> 3. fajnie wychodzą drożdżowe, ale teściowa to Ślązaczka i kołocze piecze
> dużo lepsze niż ja :(
> 4. gotowego nie kupię, bo piekarnik dostaliśmy od brata MM i się obrazi
> jak dostanie takie ciasto;
> 5. fajne by były jakieś ciasteczka, ale z reguły są dość pracochłonne, a
> ja po piątej dopiero wrócę a jeszcze czeka mnie doprowadzenie do
> porządku naszej dziupli bo kochanie moje się wczoraj zabrało za
> rozlewanie piwa i sprzęt po całym mieszkaniu rozwleczony (nie dziwić się
> proszę- mamy 20 mkw całości).
>
> Jakby kogoś natchnęło jakimś cudownym pomysłem, to bardzo proszę o radę.
> Pozdrawiam
> Ania I.
> --
> www.goscinni.betacom.pl - darmowe noclegi!! na zasadzie wymiany adresów
> www.tramping.slask.prv.pl - relacje, galeria, porady, niusy, tablica
> ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-07-25 10:02:17
Temat: Re: teściowa na kolacji a ja nie mam miksera :(>
> Jakby kogoś natchnęło jakimś cudownym pomysłem, to bardzo proszę o radę.
> Pozdrawiam
> Ania I.
> --
Ja w takich sytuacjach kupuje w Epimarkecie gotowe
ciasto francuskie io dżem z czarnej porzeczki. Ciasto
rozmrażam i kroję na niewielkie trójkąciki, które smaruje dżemem
i zwijan, zaczynajac od strony szerszej do czubka. Potem łączę
oba końce i sklejam je. Wychodzą swietne rogaliczki, które
po upieczeniu pozypuje cukrem pudrem.
Pozdrawiam
Mira Z. (Wrocław)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-07-25 10:21:57
Temat: Re: teściowa na kolacji a ja nie mam miksera :(BlueAga napisał(a):
> Może sernik na zimno. Nie trzeba piec, a na lato jak znalazł. Z jakimis
> owocami na wierzchu.
Bardzo lubię i bym zrobiła, ale do tego potrzebna tortownica i coś do
ucierania, a ja nawet palką i makutrą nie dysponuję :(
Dzięki za zainteresowanie.
Pozdrawiam
Ania I.
--
www.goscinni.betacom.pl - darmowe noclegi!! na zasadzie wymiany adresów
www.tramping.slask.prv.pl - relacje, galeria, porady, niusy, tablica
ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-07-25 10:47:17
Temat: Re: teściowa na kolacji a ja nie mam miksera :(Ania I. napisał(a):
> Witam!
> W kropce jestem- jutro imieniny, teściowie się zapowiedzieli z wizytą a
> ja nie mam pojęcia jakie ciasto podać.
A dasz radę ubić białka na sztywno bez miksera? Są tacy, którzy nawet
preferują ubijanie ręczne białek (ja do nich nie należę). Bo jeśli tak,
to proponuję kruche ciasto z malinami i bezą. Jest to ciasto
najpyszniejsze pod lipcowym słońcem, mało pracochłonne (tylko te białka
trzepaczką...) i na imieniny Ani jak znalazł. Sama dziś takie będę
piekła. Jeżeli jesteś zainteresowana, to podam szczegóły.
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-07-25 10:54:24
Temat: Re: teściowa na kolacji a ja nie mam miksera :(Proponuje sernik na zimno lub pieczony z serkow homogenizowanych
,ucierac nie trzeba oprocz koglu-moglu a
moze zastygnac w byle misce ;-) Ja i moje kochanie czesto robimy
w sytuacjach awaryjnych.Nie wiem czy bylo na grupce ale podaje
swoje sprawdzone przepisy:
Sernik Andrzeja
3-4 jajka
3/4 szklanki cukru
3 serki homogenizowane (waniliowe)
3 lyzki maki ziemniaczanej
maslo
olejek zapachowy
Z cukru i zoltek utrzec kogel-mogel,do tej masy dodac serki
homogenizowane,make,olejek zapachowy,roztopione -zimne maslo.Wymieszac i na
koncu dodac delikatnie piane z bialek,Mozna dodac rodzynki lub inne
bakalie.Piec na zloty kolor.Sernik wychodzi bardzo lekki i puszysty .
Sernik na zimno
Paczka biszkoptow (10-15 dag)
3 galaretki owocowe w kontrastowych kolorach
3 waniliowe serki homgenizowane
6 lyzeczek zelatyny instant
Przyrzadzic galaretki w oddzienych miseczkach i mocno schlodzic.
Kazdy serek homogenizowany wymieszac z 2 lyzeczkami rozpuszczonej w gorace
wodzie i ostudzonej zelatyny.
Dno tortownicy,miski,garka itp wylozyc folia spozywcza a nastepnie
biszkoptami.
Wylac warstwe serka.Troszke poczekac na zastygniecie,wlac tezejaca
galaretke-poczekac i tak wlewac kolejne warstwy.Ciasto wstawic do lodowki.
Jesli nie mamy czasmi mozna posilkowac sie np 6 serkami homogenizowanymi
zamiast galaretek.
Pozdrawiam
Pusia (Bialystok/Strasbourg)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-07-25 10:58:31
Temat: Re: teściowa na kolacji a ja nie mam miksera :(aniared napisał(a):
> A dasz radę ubić białka na sztywno bez miksera? Są tacy, którzy nawet
> preferują ubijanie ręczne białek (ja do nich nie należę). Bo jeśli tak,
> to proponuję kruche ciasto z malinami i bezą.
To zależy ile tych białek :) I czy do ich ubicia nada się takie podłużne
coś czego z reguły używa się do mieszania sosów żeby grudek nie było, bo
takiej normalnej sprężyny to nie mam :(
Ale pomysł dobry- pokombinować warto. Dzięki.
Pozdrawiam
Ania I.
--
www.goscinni.betacom.pl - darmowe noclegi!! na zasadzie wymiany adresów
www.tramping.slask.prv.pl - relacje, galeria, porady, niusy, tablica
ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-07-25 11:03:22
Temat: Re: teściowa na kolacji a ja nie mam miksera :(Ania I. napisał(a):
>
> To zależy ile tych białek :) I czy do ich ubicia nada się takie podłużne
> coś czego z reguły używa się do mieszania sosów żeby grudek nie było, bo
> takiej normalnej sprężyny to nie mam :(
> Ale pomysł dobry- pokombinować warto. Dzięki.
> Pozdrawiam
> Ania I.
Wyglada to tak:
3 szkl. maki
3/4 szkl cukru
4 zoltka
1 k. masla lub margaryny
(po cichu dodaje 1 lyzeczke proszku, sza!)
Szybko zagnieść, schłodzić w lodówce lub nie. Wyłożyć na blachę, podpiec
ze 20 min. w 180-200 st.
Na podpieczony spód wyłożyć maliny (lub czerwone porzeczki, truskawki
czy inne kwaskowate owoce).
Ubić pianę z 4 białek (można tym czymś do sosów) ze szklanką cukru.
Wyłożyć na owoce. Piec ponad godzinę w możliwie niskiej temperaturze
(ok. 100 st.) i jeżeli to możliwe, z termoobiegiem (ja nie mam).
Termoobieg skraca czas pieczenia/suszenia bezy.
Nie ma prawa nie wyjść.
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-07-25 11:20:59
Temat: Re: teściowa na kolacji a ja nie mam miksera :(Brzmi fajnie, a truskawek mam pół zamrażalnika. Teraz też pomyślałam, że
mogę z biciem piany poczekać na chłopa- jak ja nie dam rady to niech on
się pomęczy :D
Dzięki wielkie.
Pozdrawiam
Ania I.
--
www.goscinni.betacom.pl - darmowe noclegi!! na zasadzie wymiany adresów
www.tramping.slask.prv.pl - relacje, galeria, porady, niusy, tablica
ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |