Strona główna Grupy pl.sci.psychologia też porno, tylko w Sejmie [specjalna dedykacja dla duszatego]

Grupy

Szukaj w grupach

 

też porno, tylko w Sejmie [specjalna dedykacja dla duszatego]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-11-19 11:34:20

Temat: też porno, tylko w Sejmie [specjalna dedykacja dla duszatego]
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

<<Seks polityków: asystentka jest tańsza od prostytutki

Sejm jest pełen erotycznego rozpasania? Do takiego wniosku można dojść
zapoznając się ze zwierzeniami niektórych polskich polityków.
Tygodnik "Wprost" zainteresował się życiem seksualnym wybrańców narodu.
Okazuje się, że łóżkowe ekscesy posłów czasem przekraczają granice naszych
wyobrażeń. Na tym tle "seksafera" w Samoobronie jest czymś mieszczącym się w
normie. Sejmowej normie.

Najciekawsze rzeczy opowiedział "Wprost" poseł SLD Piotr Gadzinowski. Jego
zdaniem politycy powszechnie korzystają z "usług" najmłodszych działaczek
partyjnych:

"Powód szukania kochanek w tzw. strukturach partii jest bardzo prozaiczny.
Dla większości posłów dieta jest jedynym dochodem. Nie stać ich na
wynajmowanie prostytutek, dlatego sypiają z dziewczynami z młodzieżówek albo
asystentkami."

Jak widać, polscy politycy to praktyczni ludzie i potrafią oszczędzać na
wszystkim. Po co przepłacać, skoro można wykorzystać zapał młodych
koleżanek? Słowa Gadzinowskiego potwierdziła dziennikarzom anonimowa
posłanka PO:

"Według naszych rozmówców, afera w Samoobronie i oferowanie pracy czy
kariery w zamian za seks nie jest niczym wyjątkowym. - To się dzieje w
większości partii, tyle że jest to robione z większą klasą niż w
Samoobronie - opowiada posłanka PO. (...) Kobiety, o których opowiada
nasza rozmówczyni z PO, są przez jej kolegów nazywane "wolontariuszkami"."

Bardzo ładne określenie: "wolontariuszki". Trzeba zapamiętać. Oczywiście,
większość "wolontariuszek" nie traci na takim układzie. Politycy opisują
typową drogę kariery swych ambitnych asystentek:

"Posłowie, z którymi rozmawialiśmy, przyznają, że droga kariery wielu
posłanek wiodła przez pokoje w poselskim hotelu. - Większość z nich miała
swojego protektora. Część była kochankami kolejnych szefów partii - mówi
jeden z naszych rozmówców. Schemat przebiegu kariery jest w wypadku
większości z nich podobny. - Dziewczyny działają w młodzieżówce partii.
Jeśli są ładne, zwykle są zapraszane na imprezy w klubach partii. Później
posłowie zapraszają je na wyjazdowe imprezy lub do hotelu poselskiego -
opisuje jeden z działaczy lewicy. Podobnie są traktowane młode pracownice
biur poselskich."

Szczególnie interesująca jest kwestia "kochanek szefów partii". Czyżby
partyjni liderzy mogli "z urzędu" liczyć na służbową komórkę, samochód oraz
kochankę? Ciekawe, w których ugrupowaniach panują takie zwyczaje?

Wypowiadając się dla "Wprost" politycy narzekają na coraz większe
zainteresowanie mediów ich życiem osobistym. Ostatnio tabloidy często
publikują pikantne informacje na temat posłów: kto z kim pojechał na
wakacje, kto w Sejmie pisze gorące sms-y, albo kto potrzebuje viagry. Biorąc
jednak pod uwagę doniesienia tygodnika, tabloidy mają jeszcze wiele do
odkrycia.

Podstawowy wniosek, który można wysnuć z analizy seksualnych zwyczajów
polskich posłów jest jeden: ludzkość nie zmienia się od tysiącleci.
Mężczyźni zdobywają władzę, by mieć dużo kobiet. A kobiety z chęcią oddają
się posiadającym władzę mężczyznom.>>

--
CB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-11-19 11:56:13

Temat: Re: też porno, tylko w Sejmie [specjalna dedykacja dla duszatego]
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

cbnet pisze:

> "Powód szukania kochanek w tzw. strukturach partii jest bardzo prozaiczny.
> Dla większości posłów dieta jest jedynym dochodem. Nie stać ich na
> wynajmowanie prostytutek, dlatego sypiają z dziewczynami z młodzieżówek
> albo
> asystentkami."

Ha ha. Abstrahując już od tego, czy dieta poselska jest niska w
porównaniu ze średnim wynagrodzeniem, to ciekawy wniosek można wysnuć z
wypowiedzi Gadzinowskiego - facet, który dobrze zarabia, będzie opłacał
prostytutki, a facet słabo zarabiający będzie miał kochankę. Powód jest
istotnie prozaiczny, przecież z żonami się nie ma seksu. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Parno i porno w Kancelarii Premiera :)
fundamentalizm to coś dla półmózgów
Jak radzić sobie z nerwicą w związku?
Moje z Googla
TEST: Czy jesteś jednym z "obcych"? ;)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »