Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!p
ostnews.google.com!m73g2000cwd.googlegroups.com!not-for-mail
From: k...@o...pl
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: toksyczna matka...
Date: 12 Aug 2006 05:27:50 -0700
Organization: http://groups.google.com
Lines: 37
Message-ID: <1...@m...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 213.156.107.133
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1155385676 24063 127.0.0.1 (12 Aug 2006 12:27:56 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sat, 12 Aug 2006 12:27:56 +0000 (UTC)
User-Agent: G2/0.2
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows 98),gzip(gfe),gzip(gfe)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: m73g2000cwd.googlegroups.com; posting-host=213.156.107.133;
posting-account=sWOxzw0AAADwTsoSj2U6IaneDHH2NsM3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:349562
Ukryj nagłówki
Witam!
Mam problem ze zrozumieniem mojej matki...Może ktoś mi pomoże..?Co
mam zrobić i jak postępować?
Piętnaście lat temu straciłam ojca,matka-męża, od tamtego czasu
rozpoczął się horror...Matka na każym kroku mi
ubliżała,wyrzucała z domu, straszyła samobójstwem,zakazywała
wszelkich przyjemności,rzadko zgadzała sie na cos na czym mi bardzo
zależało...NIe miała ze mną praktycznie wcale problemów
wychowawczych,mieszkając "u niej"byłam posłuszna jak baranek...
Mając21 lat i rentę rodzinną po ojcu postanowiłam się
wyprowadzić(na jej rzekome żądania,teraz ciągle mi wypomina że
uciekłam...)...Przez jakiiś czas nie miałam z nią praktycznie
kontaktu(kontakt był jedynie wtedy gdy ja sie o to starałam)..
Tak było do czasu aż skończyłam studia i wyszłam za mąż,wtedy
nasze relacje się polepszyły ale nie na długo...Urodziłam
córeczkę i od tej chwili matka znów zaczęła ze mną toczyć walkę
gdyż chciała żebyśmy z mężem i córeczką zamieszkali u niej
(czego my oboje z mężem bardzo nie chcieliśmy chć mieszkamy na
wynajmowanym i nie mamy jeszcze swojego mieszkania)
Ostatnio ciągle ingerowała w nasze życie rodzinne, mówiła co mamy
robić czego nie,praktycznie cały czas próbowała sobie nas
podporządkować...Sytuacja posunęła się za daleko gdy wielce
oburzona wywołała awanturę w naszym domu o to że mąż chce
wyjechać z nami na urlop a nie chce malować jej w tym czsie
mieszkania..(!)Na szczęście awantura odbyła się podczas jego
nieobecności gdyż nie chciałabym, żeby słyszał te obelgi z jej
ust pod moim adresem...(Wtedy by nie wytrzymał...}A wszystko dlatego
że się jej przeciwstawiłam i nie było to po jej myśli...
Matka przez całe żcie chciała mnie sobie podporządkować, a gdy jej
się nie udawało to było piekło..Dzieci znajomych były zawsze super
a ja tylko zwykłym g...
Liz
|