« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2011-07-18 19:58:27
Temat: Re: troll bożyszczem?Dnia Mon, 18 Jul 2011 21:12:50 +0200, zbigniew napisał(a):
> W dniu 2011-07-18 20:37, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 18 Jul 2011 18:01:17 +0000 (UTC), WitexP napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:k4x9hfv8vdvh.r88ozctbzqss.dlg@40tude.net...
>>>
>>>> Srasz tu na czyjąś pamięć? - to powiedz, chamie, dla kontrastu coś FAJNEGO
>>>> o sobie. Coś, za co można ciebie szanować i w czym jesteś niby lepszy.
>>>> Dawaj, czekamy. Konkrety na stół!
>>>
>>> Nie ekstytuj się tak, bo ci żyłka pęknie, naczelny trollu polskiego usunetu.
>>
>>
>> Dawaj konkrety - powiedziałeś o kimś A, dawaj B o sobie. Coś zdziałał w
>> życiu, z czego możesz być dumny? Pochwal się.
>> Póki co najlepiej ci wychodzi sranie do czyjegoś grobu. Tylko najgorsza
>> menda to potrafi.
>> Won mi stąd, wszarzu.
>
> i kto to mówi, zacznij od siebie, a może jednak ty won
Wypad.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2011-07-18 20:33:57
Temat: Re: troll bożyszczem?Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:18a46jmu03gld.1djqbsji2nn6u.dlg@40tude.
net...
>>>
>>>> Srasz tu na czyjąś pamięć? - to powiedz, chamie, dla kontrastu coś
>>>> FAJNEGO
>>>> o sobie. Coś, za co można ciebie szanować i w czym jesteś niby lepszy.
>>>> Dawaj, czekamy. Konkrety na stół!
>>>
>>> Nie ekstytuj się tak, bo ci żyłka pęknie, naczelny trollu polskiego
>>> usunetu.
>>
>>
>> Dawaj konkrety - powiedziałeś o kimś A, dawaj B o sobie. Coś zdziałał w
>> życiu, z czego możesz być dumny? Pochwal się.
>> Póki co najlepiej ci wychodzi sranie do czyjegoś grobu. Tylko najgorsza
>> menda to potrafi.
>> Won mi stąd, wszarzu.
>
> i kto to mówi, zacznij od siebie, a może jednak ty won
Wypad.
====================================================
=============================
Za co kogoś kochamy, lubimy? Wielu ludzi tutaj- w tym chyba Ty i ja uważamy,
że po prostu kogoś się lubi (kocha)- i już. Innych nie lubimy (kochamy)-
żeby nie wiem jak byli dla nas przychylni. To wydaje się oczywiste. Tyle, że
nie dla każdego. Są ludzie zupełni odcięci od samych siebie- nie mających
żadnego kontaktu ze swoją sferą emocji, którzy oceniają każdego i wszystko.
Dziwią się więc, jak ktoś według nich tak niedoskonały mógł być jednocześnie
tak bardzo lubiany. Lubiany- w przeciwieństwie do nich. A przecież oni są (w
ich własnym mniemaniu) o wiele więcej warci. Tyle, że żaden z nich nie jest
w stanie tego zrozumieć. Tak to widzę.
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2011-07-18 21:14:37
Temat: Re: troll bożyszczem?W dniu 2011-07-18 22:33, Chiron pisze:
> Za co kogoś kochamy, lubimy? Wielu ludzi tutaj- w tym chyba Ty i ja
> uważamy, że po prostu kogoś się lubi (kocha)- i już. Innych nie lubimy
> (kochamy)- żeby nie wiem jak byli dla nas przychylni. To wydaje się
> oczywiste. Tyle, że nie dla każdego. Są ludzie zupełni odcięci od samych
> siebie- nie mających żadnego kontaktu ze swoją sferą emocji, którzy
> oceniają każdego i wszystko. Dziwią się więc, jak ktoś według nich tak
> niedoskonały mógł być jednocześnie tak bardzo lubiany. Lubiany- w
> przeciwieństwie do nich. A przecież oni są (w ich własnym mniemaniu) o
> wiele więcej warci. Tyle, że żaden z nich nie jest w stanie tego
> zrozumieć. Tak to widzę.
> --
>
> Prawda, Prostota, Miłość
>
> Chiron
Imho pierdolisz jak potluczony.
Kazdy skurwysyn, najwet najgorszy bywa czasem bezradny, a widok
bezradnosci to bodziec, ktory przjmuje kontrole na emocjami kogos, kto
cale zycie byl przejety macierzynstwem jak np. Malgorzata.
Nastepnie pozytywne relacje takiego potencjalnego gnoja z nia budza
sympatie lub przynajmniej nie budza antypatii u osob postronnych, ktore
bez problemu okaza wspolczucie w przypadku smierci takiej zakamuflowanej
kanalii.
Po prostu te osoby nie potrafia byc obiektywne w stosunku do takiej
mendy i go jakosciowo zwartosciowac.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2011-07-18 21:45:42
Temat: Re: troll bożyszczem?Użytkownik "Lebowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j027nq$frm$...@s...aioe.org...
W dniu 2011-07-18 22:33, Chiron pisze:
> Za co kogoś kochamy, lubimy? Wielu ludzi tutaj- w tym chyba Ty i ja
> uważamy, że po prostu kogoś się lubi (kocha)- i już. Innych nie lubimy
> (kochamy)- żeby nie wiem jak byli dla nas przychylni. To wydaje się
> oczywiste. Tyle, że nie dla każdego. Są ludzie zupełni odcięci od samych
> siebie- nie mających żadnego kontaktu ze swoją sferą emocji, którzy
> oceniają każdego i wszystko. Dziwią się więc, jak ktoś według nich tak
> niedoskonały mógł być jednocześnie tak bardzo lubiany. Lubiany- w
> przeciwieństwie do nich. A przecież oni są (w ich własnym mniemaniu) o
> wiele więcej warci. Tyle, że żaden z nich nie jest w stanie tego
> zrozumieć. Tak to widzę.
> --
>
> Prawda, Prostota, Miłość
>
> Chiron
Imho pierdolisz jak potluczony.
Kazdy skurwysyn, najwet najgorszy bywa czasem bezradny, a widok
bezradnosci to bodziec, ktory przjmuje kontrole na emocjami kogos, kto
cale zycie byl przejety macierzynstwem jak np. Malgorzata.
Nastepnie pozytywne relacje takiego potencjalnego gnoja z nia budza
sympatie lub przynajmniej nie budza antypatii u osob postronnych, ktore
bez problemu okaza wspolczucie w przypadku smierci takiej zakamuflowanej
kanalii.
Po prostu te osoby nie potrafia byc obiektywne w stosunku do takiej
mendy i go jakosciowo zwartosciowac.
====================================================
==================
Właśnie o tym pisałem, Lebowski. Dokładnie o tym. Widzisz- niektórzy ludzie
urodzili się w rodzinach, gdzie byli wspierani. Inni- wręcz przeciwnie. Nie
ma w tym ich winy. Po prostu- rodzice nie dorośli do swojej roli. I zamiast
ich kochać, wspierać- robili coś przeciwnego: często np mówili, że to inni
są lepsi, niż oni. Nauczyli ich więc wartościować ludzi, i- warunkować
uczucia (pokocham cię jak się będziesz lepiej uczył, przytulę cię, jak w
końcu nauczysz się tej melodii na skrzypcach, etc). Słowem: skrzywdzili ich.
Tak, jak sami zostali skrzywdzeni. I ci skrzywdzeni i spaczeni w ten sposób
synowie i córki idą w świat. Myślą- nauczyli się myśleć zamiast czuć. Czasem
nawet swoje logiczne myślenie doprowadzili bardzo wysoko. Tyle, że skutkiem
odseparowania się od swoich uczuć, emocji- nikt ich nie lubi, nie kocha. Ich
relacje i związki z innymi ludźmi są więc...fatalne.
Czasem jednak- choć rzadko- ale jest to możliwe, o czym zaświadczam własnym
przykładem- ktoś taki ma dość. Postanawia wziąć za to odpowiedzialność, co
do tej pory " samo się wydarzało " w jego życiu- i zaczyna się zmieniać. To
praca porównywalna z czyszczeniem stajni Augiasza- ale jej efekty bywają
cudowne. Niektóre zasłyszane i zupełnie niezrozumiałe myśli stają się
codziennością. Jak taka: "nie ma znaczenia, co z tobą robiono w
dzieciństwie. Ważne, co ty zrobiłeś z tym, co to robiono".
Co zrobiłeś Ty, Lebowski? Umarł człowiek- a Ty mówisz, oceniasz i mówisz. A
miałeś niepowtarzalną okazję- żeby milczeć. Choć teraz.
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2011-07-18 21:50:15
Temat: Re: troll bożyszczem?On 18 Lip, 23:14, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
> Imho pierdolisz jak potluczony.
Póki co zaprezentowałeś się tu jako gnidowate ścierwo. Ze ziemia
nosi takie szumowiny jak ty to niezbity dowód na to jak wielkie jest
miłosierdzie Pańskie.
A panlsaw, troll czy nie ale NIE ŻYJE więc obrzucanie go pośmiertnie
obelgami i inwektywami jest jedynie miarą umysłowego pokurwienia
obrzucającego.
J-23
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2011-07-18 21:52:30
Temat: Re: troll bożyszczem?Dnia Mon, 18 Jul 2011 22:33:57 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:18a46jmu03gld.1djqbsji2nn6u.dlg@40tude.
net...
>
>>>>
>>>>> Srasz tu na czyjąś pamięć? - to powiedz, chamie, dla kontrastu coś
>>>>> FAJNEGO
>>>>> o sobie. Coś, za co można ciebie szanować i w czym jesteś niby lepszy.
>>>>> Dawaj, czekamy. Konkrety na stół!
>>>>
>>>> Nie ekstytuj się tak, bo ci żyłka pęknie, naczelny trollu polskiego
>>>> usunetu.
>>>
>>>
>>> Dawaj konkrety - powiedziałeś o kimś A, dawaj B o sobie. Coś zdziałał w
>>> życiu, z czego możesz być dumny? Pochwal się.
>>> Póki co najlepiej ci wychodzi sranie do czyjegoś grobu. Tylko najgorsza
>>> menda to potrafi.
>>> Won mi stąd, wszarzu.
>>
>> i kto to mówi, zacznij od siebie, a może jednak ty won
>
> Wypad.
> ====================================================
=============================
> Za co kogoś kochamy, lubimy? Wielu ludzi tutaj- w tym chyba Ty i ja uważamy,
> że po prostu kogoś się lubi (kocha)- i już. Innych nie lubimy (kochamy)-
> żeby nie wiem jak byli dla nas przychylni. To wydaje się oczywiste. Tyle, że
> nie dla każdego. Są ludzie zupełni odcięci od samych siebie- nie mających
> żadnego kontaktu ze swoją sferą emocji, którzy oceniają każdego i wszystko.
> Dziwią się więc, jak ktoś według nich tak niedoskonały mógł być jednocześnie
> tak bardzo lubiany. Lubiany- w przeciwieństwie do nich. A przecież oni są (w
> ich własnym mniemaniu) o wiele więcej warci. Tyle, że żaden z nich nie jest
> w stanie tego zrozumieć. Tak to widzę.
Niepowtarzalność. Charakter. Kontrowersyjność. Ostrość krawędzi.
Przejrzystość. Niezmienność kształtu.
To jest to, dlaczego ciemna bezpostaciowa masa nie toleruje kryształów. Bo
one przez sam fakt istnienia, drogą kontrastu, ukazują jej samej jej własną
marną istotę.
Jedynym celem ciemnej bezpostaciowej masy jest znaleźć w krysztale choćby
najmniejszą skazę, która w odczuciu ciemnej bezpostaciowej masy wystarczy
aby zdyskwalifikować kryształ do... ciemnej bezpostaciowej masy.
Kiedy znaleźć trudno, wtedy najlepiej wmówić, że ta skaza w krysztale
istnieje. Wtedy jest największa satysfakcja: kryształ staje się ciemną
bezpostaciową masą kiedy sam w tę skazę uwierzy. I wtedy jest wielkie
zwycięstwo ciemnej bezpostaciowej masy: nieść w sobie kryształ który jest
nią. Wtedy masie wydaje się, że sama stała się kryształem... którego tak
nienawidzi.
Tyle że - jak żaden kryształ nie uczyni masy szlachetną substancją, tak
masa żadnego kryształu błotem.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2011-07-19 05:08:43
Temat: Re: troll bożyszczem?Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
wiadomości news:4e248cea$0$2496$65785112@news.neostrada.pl...
> Q, chuj mnie obchodzi co sobie Panslawista o PRL-u sądził - jego teksty
> polityczne puszczałem mimo uszu. Ale o jedzeniu nie będziesz do usranej
> śmierci miał takiej wiedzy jaką się z nim wymieniałem - tobie McDonalds
> pozostaje!
> To ty spadaj, trollu!
Napisz dziecko, od ilu lat czytasz grupy dyskusyjne?
Więc wrzuć do googla (www.google.pl jakbyś nie wiedział) hasło panslavista,
badź prawusek i poczytaj sobie jego wywody na temat innych ras i nacji.
To ze miał wiedzę kulinarną, to tego nie neguję. Ale jak nazwać kogoś kto
się cieszył ze śmierci Kuronia?
No jak? Może xlka ci pomoże, ale ona faktów nie uznaje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2011-07-19 05:28:49
Temat: Re: troll bożyszczem?W dniu 2011-07-18 23:45, Chiron pisze:
> ====================================================
==================
> Właśnie o tym pisałem, Lebowski. Dokładnie o tym. Widzisz- niektórzy
> ludzie urodzili się w rodzinach, gdzie byli wspierani. Inni- wręcz
> przeciwnie. Nie ma w tym ich winy. Po prostu- rodzice nie dorośli do
> swojej roli. I zamiast ich kochać, wspierać- robili coś przeciwnego:
> często np mówili, że to inni są lepsi, niż oni. Nauczyli ich więc
> wartościować ludzi, i- warunkować uczucia (pokocham cię jak się będziesz
> lepiej uczył, przytulę cię, jak w końcu nauczysz się tej melodii na
> skrzypcach, etc). Słowem: skrzywdzili ich. Tak, jak sami zostali
> skrzywdzeni. I ci skrzywdzeni i spaczeni w ten sposób synowie i córki
> idą w świat. Myślą- nauczyli się myśleć zamiast czuć. Czasem nawet swoje
> logiczne myślenie doprowadzili bardzo wysoko. Tyle, że skutkiem
> odseparowania się od swoich uczuć, emocji- nikt ich nie lubi, nie kocha.
> Ich relacje i związki z innymi ludźmi są więc...fatalne.
> Czasem jednak- choć rzadko- ale jest to możliwe, o czym zaświadczam
> własnym przykładem- ktoś taki ma dość. Postanawia wziąć za to
> odpowiedzialność, co do tej pory " samo się wydarzało " w jego życiu- i
> zaczyna się zmieniać. To praca porównywalna z czyszczeniem stajni
> Augiasza- ale jej efekty bywają cudowne. Niektóre zasłyszane i zupełnie
> niezrozumiałe myśli stają się codziennością. Jak taka: "nie ma
> znaczenia, co z tobą robiono w dzieciństwie. Ważne, co ty zrobiłeś z
> tym, co to robiono".
> Co zrobiłeś Ty, Lebowski? Umarł człowiek- a Ty mówisz, oceniasz i
> mówisz. A miałeś niepowtarzalną okazję- żeby milczeć. Choć teraz.
> Prawda, Prostota, Miłość
>
> Chiron
Nie oceniam nikogo, tylko oddaje sprawiedliwosc obiektywnym faktom.
Na pare lub moze kilka postow pansli, ktore jako tako trzymaly sie
watku, znakomita wiekszosc to chore pierdolenie i wzywanie jakiegos
wyimaginowanego dzieciaka lub jakiejs salci.
W dodatku tym swoim wiecznym skomleniem wzbudzal innych do roznego
rodzaju belkotu.
A ciebie za pozno matka odstawila od cyca i nie potrafisz byc obiektywny
nawet w tak elementarnych i jaskrawych kwestiach.
Po prostu nie jestes do tego zdolny, a skoro promujesz tutaj taki
bezrozumny chow, to podejrzewam, ze nic sie u ciebie nie zmieni przez
najblizsze pokolenie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2011-07-19 05:31:42
Temat: Re: troll bożyszczem?W dniu 2011-07-18 23:50, Hans Kloss pisze:
> On 18 Lip, 23:14, Lebowski<lebowski@*****.net> wrote:
>
>> Imho pierdolisz jak potluczony.
>
> Póki co zaprezentowałeś się tu jako gnidowate ścierwo. Ze ziemia
> nosi takie szumowiny jak ty to niezbity dowód na to jak wielkie jest
> miłosierdzie Pańskie.
> A panlsaw, troll czy nie ale NIE ŻYJE więc obrzucanie go pośmiertnie
> obelgami i inwektywami jest jedynie miarą umysłowego pokurwienia
> obrzucającego.
> J-23
Spierdalaj czubie :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2011-07-19 07:36:04
Temat: Re: troll bożyszczem?W dniu 2011-07-18 20:37, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 18 Jul 2011 18:01:17 +0000 (UTC), WitexP napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:k4x9hfv8vdvh.r88ozctbzqss.dlg@40tude.net...
>>
>>> Srasz tu na czyjąś pamięć? - to powiedz, chamie, dla kontrastu coś FAJNEGO
>>> o sobie. Coś, za co można ciebie szanować i w czym jesteś niby lepszy.
>>> Dawaj, czekamy. Konkrety na stół!
>>
>> Nie ekstytuj się tak, bo ci żyłka pęknie, naczelny trollu polskiego usunetu.
>
>
> Dawaj konkrety - powiedziałeś o kimś A, dawaj B o sobie. Coś zdziałał w
> życiu, z czego możesz być dumny? Pochwal się.
> Póki co najlepiej ci wychodzi sranie do czyjegoś grobu. Tylko najgorsza
> menda to potrafi.
> Won mi stąd, wszarzu.
nie odpisujcie jej to trol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |