Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Re: Pamiec Panslavisty

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Pamiec Panslavisty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 128


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-07-18 22:12:57

Temat: Re: Pamiec Panslavisty
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 18 Jul 2011 17:43:57 +0200, jadrys napisał(a):

>> (...)
>> W sumie byłam tam tylko dlatego, że On tam był. Był partnerem w rozmowie na
>> temat.
>> Już mi się nie chce dalej...
>
> Nawet Cię rozumiem, sam widziałem co napisał ten imbecyl na wieść o
> śmierci Panslava. Mniej więcej brzmiało to - "No to teraz można będzie
> tu podyskutować normalnie"... - Naprawdę ręce opadają.

Swołocz jest wszędzie i jest jej tyle, że gdybym chciała jej bluzganie brać
pod uwagę, to na nic innego czasu w życiu by mi nie starczyło.
A życie należy wysysać do cna jak miód z miodnego plastra - nie ma w nim
miejsca ani czasu na dno mentalne. Czasu nie ma.


>
> Ale myślę że nie ma się co poddawać, - może ta grupa jeszcze nie jest
> stracona, - ludzie lubią rozmawiać, dyskutować o jedzeniu, także ci
> kulturalni. - Tak że może i trafi się ktoś kto potrafi zastąpić Panslava.


Może zbyt górnolotnie powiem, nie ujmując nikomu niczego - Szopen był tylko
jeden i nie da się go zastąpić Beethovenem ani Listem, ani z nimi porównać,
każdy z nich jest inny.
Ja chcę Panslę.

On nie był jakimś tam z konieczności_gotującym_bo_trzeba... Dla niego, jak
i dla mnie, Kuchnia nie była tylko kuchnią - była OKAZJĄ do całej reszty
życia.

W pl.rec.kuchnia ludzie chcą o ubijaniu kotleta, nie o Kuchni. Bez chęci do
słuchania siebie wzajemnie, do gadania o wszystkim, co łączy się z
gotowaniem, a nim nie jest. Kiedy przy okazji technicznego ubijania tego
symbolicznego kotleta dotkniesz innych spraw, mniej technicznych, już się
krzyk podnosi. Jakby zapomnieli, dla kogo ten kotlet i po co... a to istota
kotleta najważniejsza.

W mojej Kuchni mam okno na ogród i okno na świat (internet), i farby,
maszynę do szycia, i telewizor żeby gadał choć go nikt nie ogląda, i gości
co chcą pogadać wcale nie o kotlecie, i (od niedawna) koty przy piecu, i
ogień prawdziwy w tym piecu, i rodzinkę która ani myśli siedzieć osobno
każdy w swoim pokoju tylko się pcha tu do mnie i do tego ognia... I
telefon, bo a nuż sąsiadka zadzwoni z pytaniem, co u nas albo czy nie mam
więcej mąki, i znajomi z zaproszeniem do kina czy teatru. I moje psy leżące
pod oknem, czujne na rozmowy i głosy ze środka.
Taka powinna być grupa o Gotowaniu.

Kuchnia to niemal połowa życia. Nie sposób jej oddzielić od reszty,
wypreparować i umieścić w izolowanej skrzynce tematycznej.
Kuchnia łączy się ze stołem i z łóżkiem, trafia przez żołądek do serca,
gości przyjaciół i gada z nimi przy jedzeniu o świecie, który oni
zwiedzili, a mnie się zwiedzić go nie chce, bo po co, skoro żądni przygód
przyjaciele mi o nim opowiedzą, a kawałki przywiozą do domu...
I takie tam.
Nie wiem, czy rozumiesz...
Nie chce mi się już tylko o kotlecie, będąc obrażaną o najmniejsze
odstępstwo od tematu - a bez Panslavisty to już absolutnie. Z nim nigdy nie
było o samym kotlecie, z nim jeśli już, to bliżej i dalej WOKÓŁ kotleta!
Chyba dlatego byliśmy tak tępieni.
Ta grupa była bardziej Jemu potrzebna, niż mnie - był samotny, więc się
naginał coraz bardziej do jej wymogów, ale dla mnie żaden powód już nie
istnieje, aby tam być.

Gotować umiem świetnie. Nie przyszłam do tej grupy się uczyć gotować.
Przyszłam do ludzi. Ale oni chcą tylko w kółko ubijać te swoje kotlety -
jakby rzeczywiście dało się to robić na tysiąc sposobów...
--
XL

Kiedyś dymem się stając
w wieczny sen ulecę
w niebieskość nieba
swą niebieskość wplotę
i już nie znając dawnej
ciężkiej swej postaci
obudzę się błękitna
między gwiazd migotem

by XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-07-19 06:15:19

Temat: Re: Pamiec Panslavisty
Od: zbigniew <...@s...fe> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-19 00:12, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 18 Jul 2011 17:43:57 +0200, jadrys napisał(a):
>
>>> (...)
>>> W sumie byłam tam tylko dlatego, że On tam był. Był partnerem w rozmowie na
>>> temat.
>>> Już mi się nie chce dalej...
>>
>> Nawet Cię rozumiem, sam widziałem co napisał ten imbecyl na wieść o
>> śmierci Panslava. Mniej więcej brzmiało to - "No to teraz można będzie
>> tu podyskutować normalnie"... - Naprawdę ręce opadają.
>
> Swołocz jest wszędzie i jest jej tyle, że gdybym chciała jej bluzganie brać
> pod uwagę, to na nic innego czasu w życiu by mi nie starczyło.
> A życie należy wysysać do cna jak miód z miodnego plastra - nie ma w nim
> miejsca ani czasu na dno mentalne. Czasu nie ma.
>
>
>>
>> Ale myślę że nie ma się co poddawać, - może ta grupa jeszcze nie jest
>> stracona, - ludzie lubią rozmawiać, dyskutować o jedzeniu, także ci
>> kulturalni. - Tak że może i trafi się ktoś kto potrafi zastąpić Panslava.
>
>
> Może zbyt górnolotnie powiem, nie ujmując nikomu niczego - Szopen był tylko
> jeden i nie da się go zastąpić Beethovenem ani Listem, ani z nimi porównać,
> każdy z nich jest inny.
> Ja chcę Panslę.
>
> On nie był jakimś tam z konieczności_gotującym_bo_trzeba... Dla niego, jak
> i dla mnie, Kuchnia nie była tylko kuchnią - była OKAZJĄ do całej reszty
> życia.
>
> W pl.rec.kuchnia ludzie chcą o ubijaniu kotleta, nie o Kuchni. Bez chęci do
> słuchania siebie wzajemnie, do gadania o wszystkim, co łączy się z
> gotowaniem, a nim nie jest. Kiedy przy okazji technicznego ubijania tego
> symbolicznego kotleta dotkniesz innych spraw, mniej technicznych, już się
> krzyk podnosi. Jakby zapomnieli, dla kogo ten kotlet i po co... a to istota
> kotleta najważniejsza.
>
> W mojej Kuchni mam okno na ogród i okno na świat (internet), i farby,
> maszynę do szycia, i telewizor żeby gadał choć go nikt nie ogląda, i gości
> co chcą pogadać wcale nie o kotlecie, i (od niedawna) koty przy piecu, i
> ogień prawdziwy w tym piecu, i rodzinkę która ani myśli siedzieć osobno
> każdy w swoim pokoju tylko się pcha tu do mnie i do tego ognia... I
> telefon, bo a nuż sąsiadka zadzwoni z pytaniem, co u nas albo czy nie mam
> więcej mąki, i znajomi z zaproszeniem do kina czy teatru. I moje psy leżące
> pod oknem, czujne na rozmowy i głosy ze środka.
> Taka powinna być grupa o Gotowaniu.
>
> Kuchnia to niemal połowa życia. Nie sposób jej oddzielić od reszty,
> wypreparować i umieścić w izolowanej skrzynce tematycznej.
> Kuchnia łączy się ze stołem i z łóżkiem, trafia przez żołądek do serca,
> gości przyjaciół i gada z nimi przy jedzeniu o świecie, który oni
> zwiedzili, a mnie się zwiedzić go nie chce, bo po co, skoro żądni przygód
> przyjaciele mi o nim opowiedzą, a kawałki przywiozą do domu...
> I takie tam.
> Nie wiem, czy rozumiesz...
> Nie chce mi się już tylko o kotlecie, będąc obrażaną o najmniejsze
> odstępstwo od tematu - a bez Panslavisty to już absolutnie. Z nim nigdy nie
> było o samym kotlecie, z nim jeśli już, to bliżej i dalej WOKÓŁ kotleta!
> Chyba dlatego byliśmy tak tępieni.
> Ta grupa była bardziej Jemu potrzebna, niż mnie - był samotny, więc się
> naginał coraz bardziej do jej wymogów, ale dla mnie żaden powód już nie
> istnieje, aby tam być.
>
> Gotować umiem świetnie. Nie przyszłam do tej grupy się uczyć gotować.
> Przyszłam do ludzi. Ale oni chcą tylko w kółko ubijać te swoje kotlety -
> jakby rzeczywiście dało się to robić na tysiąc sposobów...
ale wielu mówi ci że cie nie chcą, to może to uszanuj,

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-07-19 07:35:16

Temat: Re: Pamiec Panslavisty
Od: Rutger Obesrauer <r...@i...nl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-19 00:12, Ikselka pisze:

>
> Gotować umiem świetnie.

wobec tego do garów won

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-07-19 08:03:47

Temat: Re: Pamiec Panslavisty
Od: "jerzy.n" <j...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Rutger Obesrauer" <r...@i...nl> napisał w wiadomości
news:j03c3g$ulk$1@speranza.aioe.org...
>W dniu 2011-07-19 00:12, Ikselka pisze:
>
>>
>> Gotować umiem świetnie.
>
> wobec tego do garów won
Do mamusi z takimi tekstami proszę ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-07-19 09:20:12

Temat: Re: Pamiec Panslavisty
Od: Rutger Obesrauer <r...@i...nl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-19 10:03, jerzy.n pisze:
>
> Użytkownik "Rutger Obesrauer" <r...@i...nl> napisał w wiadomości
> news:j03c3g$ulk$1@speranza.aioe.org...
>> W dniu 2011-07-19 00:12, Ikselka pisze:
>>
>>>
>>> Gotować umiem świetnie.
>>
>> wobec tego do garów won
> Do mamusi z takimi tekstami proszę ...

dorabiasz se jako adwokat ixrelki? Gratuluję klienteli

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-07-19 10:01:38

Temat: Re: Pamiec Panslavisty
Od: "jerzy.n" <j...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Rutger Obesrauer" <r...@i...nl> napisał w wiadomości
news:j03i88$e4g$1@speranza.aioe.org...
>>>> Gotować umiem świetnie.
>>>
>>> wobec tego do garów won
>> Do mamusi z takimi tekstami proszę ...
>
> dorabiasz se jako adwokat ixrelki? Gratuluję klienteli

Nie lubię jak ktos w kuchni albo w salonie sra ... Ale komuś to może
normalka ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2011-07-19 11:08:59

Temat: Re: Pamiec Panslavisty
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 19 Jul 2011 08:15:19 +0200, zbigniew napisał(a):

> W dniu 2011-07-19 00:12, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 18 Jul 2011 17:43:57 +0200, jadrys napisał(a):
>>
>>>> (...)
>>>> W sumie byłam tam tylko dlatego, że On tam był. Był partnerem w rozmowie na
>>>> temat.
>>>> Już mi się nie chce dalej...
>>>
>>> Nawet Cię rozumiem, sam widziałem co napisał ten imbecyl na wieść o
>>> śmierci Panslava. Mniej więcej brzmiało to - "No to teraz można będzie
>>> tu podyskutować normalnie"... - Naprawdę ręce opadają.
>>
>> Swołocz jest wszędzie i jest jej tyle, że gdybym chciała jej bluzganie brać
>> pod uwagę, to na nic innego czasu w życiu by mi nie starczyło.
>> A życie należy wysysać do cna jak miód z miodnego plastra - nie ma w nim
>> miejsca ani czasu na dno mentalne. Czasu nie ma.
>>
>>
>>>
>>> Ale myślę że nie ma się co poddawać, - może ta grupa jeszcze nie jest
>>> stracona, - ludzie lubią rozmawiać, dyskutować o jedzeniu, także ci
>>> kulturalni. - Tak że może i trafi się ktoś kto potrafi zastąpić Panslava.
>>
>>
>> Może zbyt górnolotnie powiem, nie ujmując nikomu niczego - Szopen był tylko
>> jeden i nie da się go zastąpić Beethovenem ani Listem, ani z nimi porównać,
>> każdy z nich jest inny.
>> Ja chcę Panslę.
>>
>> On nie był jakimś tam z konieczności_gotującym_bo_trzeba... Dla niego, jak
>> i dla mnie, Kuchnia nie była tylko kuchnią - była OKAZJĄ do całej reszty
>> życia.
>>
>> W pl.rec.kuchnia ludzie chcą o ubijaniu kotleta, nie o Kuchni. Bez chęci do
>> słuchania siebie wzajemnie, do gadania o wszystkim, co łączy się z
>> gotowaniem, a nim nie jest. Kiedy przy okazji technicznego ubijania tego
>> symbolicznego kotleta dotkniesz innych spraw, mniej technicznych, już się
>> krzyk podnosi. Jakby zapomnieli, dla kogo ten kotlet i po co... a to istota
>> kotleta najważniejsza.
>>
>> W mojej Kuchni mam okno na ogród i okno na świat (internet), i farby,
>> maszynę do szycia, i telewizor żeby gadał choć go nikt nie ogląda, i gości
>> co chcą pogadać wcale nie o kotlecie, i (od niedawna) koty przy piecu, i
>> ogień prawdziwy w tym piecu, i rodzinkę która ani myśli siedzieć osobno
>> każdy w swoim pokoju tylko się pcha tu do mnie i do tego ognia... I
>> telefon, bo a nuż sąsiadka zadzwoni z pytaniem, co u nas albo czy nie mam
>> więcej mąki, i znajomi z zaproszeniem do kina czy teatru. I moje psy leżące
>> pod oknem, czujne na rozmowy i głosy ze środka.
>> Taka powinna być grupa o Gotowaniu.
>>
>> Kuchnia to niemal połowa życia. Nie sposób jej oddzielić od reszty,
>> wypreparować i umieścić w izolowanej skrzynce tematycznej.
>> Kuchnia łączy się ze stołem i z łóżkiem, trafia przez żołądek do serca,
>> gości przyjaciół i gada z nimi przy jedzeniu o świecie, który oni
>> zwiedzili, a mnie się zwiedzić go nie chce, bo po co, skoro żądni przygód
>> przyjaciele mi o nim opowiedzą, a kawałki przywiozą do domu...
>> I takie tam.
>> Nie wiem, czy rozumiesz...
>> Nie chce mi się już tylko o kotlecie, będąc obrażaną o najmniejsze
>> odstępstwo od tematu - a bez Panslavisty to już absolutnie. Z nim nigdy nie
>> było o samym kotlecie, z nim jeśli już, to bliżej i dalej WOKÓŁ kotleta!
>> Chyba dlatego byliśmy tak tępieni.
>> Ta grupa była bardziej Jemu potrzebna, niż mnie - był samotny, więc się
>> naginał coraz bardziej do jej wymogów, ale dla mnie żaden powód już nie
>> istnieje, aby tam być.
>>
>> Gotować umiem świetnie. Nie przyszłam do tej grupy się uczyć gotować.
>> Przyszłam do ludzi. Ale oni chcą tylko w kółko ubijać te swoje kotlety -
>> jakby rzeczywiście dało się to robić na tysiąc sposobów...
> ale wielu mówi ci że cie nie chcą, to może to uszanuj,

Wielu? - kilku krzykaczy zaledwie. Ale odchodzę - i to nie z powodu ich
pisku.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2011-07-19 11:29:59

Temat: Re: Pamiec Panslavisty
Od: stevep <s...@t...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 19-07-2011 o 11:20:12 Rutger Obesrauer <r...@i...nl> napisał(a):

> W dniu 2011-07-19 10:03, jerzy.n pisze:
>>
>> Użytkownik "Rutger Obesrauer" <r...@i...nl> napisał w wiadomości
>> news:j03c3g$ulk$1@speranza.aioe.org...
>>> W dniu 2011-07-19 00:12, Ikselka pisze:
>>>
>>>>
>>>> Gotować umiem świetnie.
>>>
>>> wobec tego do garów won
>> Do mamusi z takimi tekstami proszę ...
>
> dorabiasz se jako adwokat ixrelki? Gratuluję klienteli
Rycerzem broniącym czci antenki i noszącym jej majtki na chełmie jest
jadrys, to może się znajdzie ktoś od ikselki.


--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2011-07-19 11:37:17

Temat: Re: Pamiec Panslavisty
Od: zbigniew <...@s...fe> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-19 13:08, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 19 Jul 2011 08:15:19 +0200, zbigniew napisał(a):

>
> Wielu? - kilku krzykaczy zaledwie. Ale odchodzę - i to nie z powodu ich
> pisku.

jak w przysłowiu, jak ci jeden mówi ze jesteś świnia to się nie przejmuj
ale jak ci już mówi drugi to wyjdź z chlewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2011-07-19 11:46:44

Temat: Re: Pamiec Panslavisty
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 19 Jul 2011 13:37:17 +0200, zbigniew napisał(a):

> W dniu 2011-07-19 13:08, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 19 Jul 2011 08:15:19 +0200, zbigniew napisał(a):
>
>>
>> Wielu? - kilku krzykaczy zaledwie. Ale odchodzę - i to nie z powodu ich
>> pisku.
>
> jak w przysłowiu, jak ci jeden mówi ze jesteś świnia to się nie przejmuj
> ale jak ci już mówi drugi to wyjdź z chlewa


Masz rację.
:-)
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

troll bożyszczem?
wasz idol Pansraka
czajnik w marchewkowe ciapki
Panslavista- prawda o Żydzie
Hold pamieci

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »