« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-06-09 06:24:37
Temat: ubezpieczenie małego podróżnikaWiem, że było i przepraszam, ale nie mogę znależć, poprosze adres do
archiwum czy cos......
Syn leci do Kanady, jest alergikiem (teraz juz tylko trawy zostały) - sprawa
niby opanowana, uzgodniona z nasza lekarka, zapas lekow na ewntualne
przypadlosci przepisany... ale moze zdarzyc sie, że trzeba bedzie tam jednak
udać się do lekarza. Szukam wlasnie czegos takiego - zwykle pojscie do
lekarza (które tam bez ubezpieczenia kosztuje majątek) , no i oczywiście
sprawa nieszcz.wypadków tez .
Np.Generali oferuje ubezp. na 85 000 złp i na koszty leczenia przeznacza 10
% sumy ubezpieczenia. To dla mnie jakos mało.......
Syn leci na niecałe 2 m-ce, musze miec pewnośc, że "zmieści" się w jego
ubezpieczeniu ze 3 wizyty lekarza (oby nie, ale muszę byc spokojna).
Kto poleci cos sensownego?
pozdrawiam i z góry dziekuję
--
Beatka (Adaś 17.04.1997, Wojtuś 25.06.2002)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-06-09 08:02:32
Temat: Re: ubezpieczenie małego podróżnikaW archiwum przeszukałam, nic nie ma.W innych grupach ktos polecal wykupic
ubezp.on line, bo nasze towarzystwa, to albo wyplacaja, albo i nie, roznie
bywa.( ??).
A slyszal ktos o takiej sytuacji, zeby to moja siostra, ktora mieszka w
Kanadzie i tam syn leci na wakacje - wykupila tam ubezpieczenie?
Pewniejsze to? Warto zawracac siostrze głowę?
Beatka (Adaś 17.04.1997, Wojtuś 25.06.2002)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-06-09 08:09:52
Temat: Re: ubezpieczenie małego podróżnikaWitam,
Mysle, ze mozna wykupic ubezp i w Kanadzie - tutaj opieraja sie na bardziej
realnych stawkach. Wizyta kosztuje 500 $ przynajmniej na zachodzie, porod
3000 $ (podaje dla przykladu), a odpukac jakies leczenie itd holendarne
kwoty. Ale dobrze sie ubezpieczyc rowniez w Polsce na sama podroz. Ja
wlasnie niedlugo jade do Polski na wakacje i ubezp. na kwote 5 mln $
kosztuje mnie na m-c czasu w Polsce kosztuje mnie 90 $ + w tej cenie na rok
do USA.
Użytkownik "Beatka" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e6b9sq$gli$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W archiwum przeszukałam, nic nie ma.W innych grupach ktos polecal wykupic
> ubezp.on line, bo nasze towarzystwa, to albo wyplacaja, albo i nie, roznie
> bywa.( ??).
> A slyszal ktos o takiej sytuacji, zeby to moja siostra, ktora mieszka w
> Kanadzie i tam syn leci na wakacje - wykupila tam ubezpieczenie?
> Pewniejsze to? Warto zawracac siostrze głowę?
>
> Beatka (Adaś 17.04.1997, Wojtuś 25.06.2002)
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-06-09 11:55:01
Temat: Re: ubezpieczenie małego podróżnika"Vikmol" <v...@o...pl> wrote in message
news:k1aig.24742$771.5540@edtnps89...
> Mysle, ze mozna wykupic ubezp i w Kanadzie - tutaj opieraja sie na
> bardziej
> realnych stawkach. Wizyta kosztuje 500 $ przynajmniej na zachodzie, porod
> 3000 $ (podaje dla przykladu),
mowisz o dolarach kanadyjskich rzecz jasna. warto to uscislic zeby ludzi
nie straszyc.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-06-10 05:44:21
Temat: Re: ubezpieczenie małego podróżnikaUżytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e6bnht$ml3$1@news.onet.pl...
> mowisz o dolarach kanadyjskich rzecz jasna. warto to uscislic zeby ludzi
> nie straszyc.
Duzej roznicy [pomiedzy USD a CAD] z tego co widze nie ma - raptem 30gr na
dolarze; 1500 zl za wizyte w gabinecie wychodzi tak czy siak (O_o)
--
pozdrawiam,
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-06-10 13:00:34
Temat: Re: ubezpieczenie małego podróżnika"Joten" <j...@j...joten> wrote in message
news:448a5c2b$1@news.home.net.pl...
>> mowisz o dolarach kanadyjskich rzecz jasna. warto to uscislic zeby ludzi
>> nie straszyc.
>
> Duzej roznicy [pomiedzy USD a CAD] z tego co widze nie ma - raptem 30gr na
> dolarze; 1500 zl za wizyte w gabinecie wychodzi tak czy siak (O_o)
mozliwe, ze po przeliczeniu na inna walute tak wychodzi.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-06-11 12:25:18
Temat: Re: ubezpieczenie małego podróżnikaUżytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e6efos$p0n$1@news.onet.pl...
> "Joten" <j...@j...joten> wrote in message
> news:448a5c2b$1@news.home.net.pl...
>>> mowisz o dolarach kanadyjskich rzecz jasna. warto to uscislic zeby ludzi
>>> nie straszyc.
>>
>> Duzej roznicy [pomiedzy USD a CAD] z tego co widze nie ma - raptem 30gr
>> na dolarze; 1500 zl za wizyte w gabinecie wychodzi tak czy siak (O_o)
>
> mozliwe, ze po przeliczeniu na inna walute tak wychodzi.
Amerykanskich dolarow wychodzi ca. 450. Roznica niby jest, ale nie az tak
gigantyczna jakby sie moglo wydawac ;)
--
pozdrawiam,
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-06-12 07:33:49
Temat: Re: ubezpieczenie małego podróżnika
Beatka wrote:
> udać się do lekarza. Szukam wlasnie czegos takiego - zwykle pojscie do
> lekarza (które tam bez ubezpieczenia kosztuje majątek)
Niestety, nie jestem w stanie pomoc Ci z konkretnym ubsezpieczeniem, ale
zawierajac umowe upewnij sie, czy ubzepieczenie obejmuje takze juz
istniejace choroby (alergia...).
Nie jest to oczywiste.
D.
--
Sharks cause fatal injuries to about 12-25 humans per year.
Humans kill about 100 million sharks per year.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-06-12 14:16:32
Temat: Re: ubezpieczenie małego podróżnika
Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:448D18DD.90603@nielubiespamu.o2.pl...
> Niestety, nie jestem w stanie pomoc Ci z konkretnym ubsezpieczeniem, ale
> zawierajac umowe upewnij sie, czy ubzepieczenie obejmuje takze juz
> istniejace choroby (alergia...).
Na druku "Warty", który wypełniałam kiedyś był do ewentualnego zaznaczenia
kwadracik "choroby przewlekłe".
Nie mam pojęcia jak zaznaczenie tego kwadracika wpływa na kosz
ubezpieczenie, ale można się spodziewać takiego wpływu, jednak wtedy doraźne
leczenie związane z tą chorobą być może jest w ramach ubezpieczenia.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-06-12 14:20:32
Temat: Re: ubezpieczenie małego podróżnika"Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:e6jstt$buk$1@news.onet.pl...
> Nie mam pojęcia jak zaznaczenie tego kwadracika wpływa na kosz
> ubezpieczenie, ale można się spodziewać takiego wpływu, jednak wtedy
> doraźne
> leczenie związane z tą chorobą być może jest w ramach ubezpieczenia.
lepiej sie dopytac o kazdy szczegol. Mojej kolezanki dziadkowie wykupili
ubezpieczenie ktore obejmowala nagle wypadki, i juz po przylocie, dziadek
na plycie lotniska zemdlal. przyjechalo pogotowie, wszystko szczesliwie sie
skonczylo- okazalo sie, ze w samolocie wzial za duzo lekow sercowych, bo
leczy sie na serce, i Warta teraz nie chce placici kosztow tutejszego
pogotowia, bo twierdzi, ze mial wczesniej chorobe serca a nagly wypadek
nie dotyczy chorob juz istniejacych. no i taks ie to jest ubezpieczyc od
naglych
wypadkow :>
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |