« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-23 16:00:44
Temat: udziec z indyka - chęć podzielenia siZrobiłem dziś pieczony udziec z indyka i wyszedł tak smaczny, że
postanowiłem się nim z Wami podzielić.
Wczoraj roztłukłem go przez pergamin i następnie do "środka" dałem sól,
pieprz biały, granulowany czosnek i majeranek, odrobinę bazylii. Zawinąłem i
skrępowałem grubą nicią. Następnie zastrzyki z sosu sojowego .(według
uważania). Na koniec posypałem vegetką i na noc do lodówki.
Dziś do piekarnika 180-200, sosem polewając często i gęsto. Po mniej więcej
2 godzinach zostawiłem go w ciepłym piecu. Potem zlałem sos i dodawszy
śmietany jogurtowej zredukowałem do sosu, w którym na pa telni porajane
plastry udźca doszły swej wartości.
Całośc podałem z ziemniakami tłuczonymi, sałatą i żurawiną. Pychotka - nic
się nie zostało.
mikado
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-23 21:44:08
Temat: Re: udziec z indyka - chęć podzielenia si
Użytkownik "mikado" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c8qi0c$pj0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zrobiłem dziś pieczony udziec z indyka i wyszedł tak smaczny, że
> postanowiłem się nim z Wami podzielić.
> Wczoraj roztłukłem go przez pergamin i następnie do "środka" dałem sól,
> pieprz biały, granulowany czosnek i majeranek, odrobinę bazylii. Zawinąłem
i
> skrępowałem grubą nicią. Następnie zastrzyki z sosu sojowego .(według
> uważania). Na koniec posypałem vegetką i na noc do lodówki.
> Dziś do piekarnika 180-200, sosem polewając często i gęsto. Po mniej
więcej
> 2 godzinach zostawiłem go w ciepłym piecu. Potem zlałem sos i dodawszy
> śmietany jogurtowej zredukowałem do sosu, w którym na pa telni porajane
> plastry udźca doszły swej wartości.
> Całośc podałem z ziemniakami tłuczonymi, sałatą i żurawiną. Pychotka - nic
> się nie zostało.
> mikado
>
chyba wiem co bede jutro (a raczj pojutrze) jesc... :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-23 22:12:28
Temat: Re: udziec z indyka - chęć podzielenia siLe dimanche 23 mai 2004 ŕ 23:44:08, ania a écrit :
> Użytkownik "mikado" <m...@w...pl> napisał w wiadomo?ci
> news:c8qi0c$pj0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> 2 godzinach zostawiłem go w ciepłym piecu. Potem zlałem sos i dodawszy
>> ?mietany jogurtowej zredukowałem do sosu, w którym na pa telni porajane
>> plastry udĽca doszły swej warto?ci.
>> Cało?c podałem z ziemniakami tłuczonymi, sałat? i żurawin?. Pychotka - nic
>> się nie zostało.
>> mikado
>>
> chyba wiem co bede jutro (a raczj pojutrze) jesc... :-)
jezeli odgadniesz co to "smietana jogurtowa"...
Ewcia
ps. ps. ustaw sobie kodowanie (deklaracje charsetu), Dzdzu mial
poprawne.
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-23 22:38:41
Temat: Re: udziec z indyka - chęć podzielenia si
>
> > chyba wiem co bede jutro (a raczj pojutrze) jesc... :-)
>
>
> jezeli odgadniesz co to "smietana jogurtowa"...
>
>
>
> Ewcia
nie czepiajmy sie szczegolow
mam pewna wyobraznie i wiem jakiej uzyc smietany
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-24 09:53:39
Temat: Re: udziec z indyka - chęć podzielenia si
>
> jezeli odgadniesz co to "smietana jogurtowa"...
>
śmietana sprzedawana w wielu sklepach, żadna filozofia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-24 09:53:44
Temat: Re: udziec z indyka - chęć podzielenia siBeata wrote:
>>jezeli odgadniesz co to "smietana jogurtowa"...
>>
>
> ?mietana sprzedawana w wielu sklepach, żadna filozofia
To podaj mi adres takiego sklepu (Paryz, lub poludniowo-wschodnie
przedmiescia owego)
Ewcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-24 09:57:45
Temat: Re: udziec z indyka - chęć podzielenia si
Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:40b1c628$0$12741$626a14ce@news.free.fr...
> Beata wrote:
>
> >>jezeli odgadniesz co to "smietana jogurtowa"...
> >>
> >
> > ?mietana sprzedawana w wielu sklepach, żadna filozofia
>
> To podaj mi adres takiego sklepu (Paryz, lub poludniowo-wschodnie
> przedmiescia owego)
obawiam się, że trudnodostępny, podobnie jak biały ser, prawdziwa
rzodkiewka, prawdziwe pomidory, kiełbasa wiejska, boczek wędzony... ale
zawsze sobie na tej emigracji jakieś zamienniki dobieracie to weź jakąś
creme fraiche z małą ilością tłuszczu i nie chwal się Paryżem na prowincji
;)
Lista w hierarchii pl. może nieść z sobą takie przykre utrudnienia ;)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-24 10:14:54
Temat: Re: udziec z indyka - chęć podzielenia siMon, 24 May 2004 11:57:45 +0200, na pl.rec.kuchnia, Margola Sularczyk
napisał(a):
> i nie chwal się Paryżem na prowincji
> ;)
E, tam, mnie do Paryża nigdy przenigdy nie ciągnęło, natomiast ciągnie mnie
niesamowicie na piękną, zieloną, zabitą dechami polską wieś ;)
Tak więc mnie Paryż nie rusza ;) Można się nim chwalić spokojnie :D
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-24 10:26:46
Temat: Re: udziec z indyka - chęć podzielenia siEvunia wrote:
> E, tam, mnie do Paryża nigdy przenigdy nie ciągnęło, natomiast ciągnie mnie
> niesamowicie na piękną, zieloną, zabitą dechami polską wieś ;)
> Tak więc mnie Paryż nie rusza ;) Można się nim chwalić spokojnie :D
Ja sie nie chwale, po prostu pytam gdzie kupic "smietane jogurtowa" (bo
ponoc to "zadna filozofia") w miejscu gdzie mieszkam. Albo o
wytlumaczenie co to jest, wtedy juz sobie sama wymysle czym to zastapic :-)
Ewcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-24 10:30:21
Temat: Re: udziec z indyka - chęć podzielenia si
Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:40b1cde6$0$12757$626a14ce@news.free.fr...
> Evunia wrote:
>
> > E, tam, mnie do Paryża nigdy przenigdy nie ciągnęło, natomiast ciągnie
mnie
> > niesamowicie na piękną, zieloną, zabitą dechami polską wieś ;)
> > Tak więc mnie Paryż nie rusza ;) Można się nim chwalić spokojnie :D
>
> Ja sie nie chwale, po prostu pytam gdzie kupic "smietane jogurtowa" (bo
> ponoc to "zadna filozofia") w miejscu gdzie mieszkam. Albo o
> wytlumaczenie co to jest, wtedy juz sobie sama wymysle czym to zastapic
:-)
to jest taka śmietana... nooo... jakby to powiedzieć... odtłuszczona, słabo
kwaśna, lejąca.... no..... substytut śmietany po prostu ;)
To ja już wolę albo jogurt, albo prawdziwą (mówta co chceta, ja idąc śladem
teściowej używam tylko 36% Piątnicy... za to bardzobardzo rzadko)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |