« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-23 10:52:26
Temat: Panom Szparagom juz dziekujePozdrawiam grupe i oznajmiam, ze wczoraj ostatecznie garnek do gotowania
szparagow zmienil przeznaczenie i bede w nim robil teraz kisiel. 5
nieudanych podejsc wystarczy, nie udalo sie ich ugotowac do zjedzenia. Za
kazdym razem byly twarde i lykowate, chociaz kupowalem i cienkie i grubsze i
obieralem, raz nawet kupilem zielone, w nich do zjedzenia byly chociaz
wystajace lby. Sciskam pod kolanami i polecam kisiel zurawinowy, j.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-23 11:52:31
Temat: Re: Panom Szparagom juz dziekuje
Użytkownik "jurek" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:Kn%rc.150457$O9.49867@news.chello.at...
> Pozdrawiam grupe i oznajmiam, ze wczoraj ostatecznie garnek do gotowania
> szparagow zmienil przeznaczenie i bede w nim robil teraz kisiel. 5
> nieudanych podejsc wystarczy, nie udalo sie ich ugotowac do zjedzenia. Za
> kazdym razem byly twarde i lykowate, chociaz kupowalem i cienkie i grubsze
i
> obieralem, raz nawet kupilem zielone, w nich do zjedzenia byly chociaz
> wystajace lby. Sciskam pod kolanami i polecam kisiel zurawinowy, j.
>
>
do Polski to chyba jakieś odrzuty szparagów kierują. Ja też robiłam
nieadawno, do jedzenia nadawały się tylko górne połówki, dół łykowaty beeee
(mimo obrania oczywiście.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-23 13:19:22
Temat: Re: Panom Szparagom juz dziekujeLe dimanche 23 mai 2004 ? 12:52:26, jurek a écrit :
> Pozdrawiam grupe i oznajmiam, ze wczoraj ostatecznie garnek do gotowania
> szparagow zmienil przeznaczenie i bede w nim robil teraz kisiel. 5
> nieudanych podejsc wystarczy, nie udalo sie ich ugotowac do zjedzenia. Za
> kazdym razem byly twarde i lykowate, chociaz kupowalem i cienkie i grubsze i
> obieralem, raz nawet kupilem zielone, w nich do zjedzenia byly chociaz
> wystajace lby. Sciskam pod kolanami i polecam kisiel zurawinowy, j.
A jak dlugo gotowales ?
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-23 14:09:06
Temat: Re: Panom Szparagom juz dziekuje
Uzytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisal w wiadomosci
news:3464751234$20040523151924@ewcia...
> Le dimanche 23 mai 2004 ŕ 12:52:26, jurek a écrit :
>
> > Pozdrawiam grupe i oznajmiam, ze wczoraj ostatecznie garnek do gotowania
> > szparagow zmienil przeznaczenie i bede w nim robil teraz kisiel. 5
> > nieudanych podejsc wystarczy, nie udalo sie ich ugotowac do zjedzenia.
Za
> > kazdym razem byly twarde i lykowate, chociaz kupowalem i cienkie i
grubsze i
> > obieralem, raz nawet kupilem zielone, w nich do zjedzenia byly chociaz
> > wystajace lby. Sciskam pod kolanami i polecam kisiel zurawinowy, j.
>
> A jak dlugo gotowales ?
40 minut, j.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-23 14:15:40
Temat: Re: Panom Szparagom juz dziekujejurek wrote:
>>>Pozdrawiam grupe i oznajmiam, ze wczoraj ostatecznie garnek do gotowania
>>>szparagow zmienil przeznaczenie i bede w nim robil teraz kisiel. 5
>>>nieudanych podejsc wystarczy, nie udalo sie ich ugotowac do zjedzenia.
>
> Za
>
>>>kazdym razem byly twarde i lykowate, chociaz kupowalem i cienkie i
>
> grubsze i
>
>>>obieralem, raz nawet kupilem zielone, w nich do zjedzenia byly chociaz
>>>wystajace lby. Sciskam pod kolanami i polecam kisiel zurawinowy, j.
>>
>>A jak dlugo gotowales ?
>
>
> 40 minut, j.
Matku bosku...
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-23 14:24:22
Temat: Re: Panom Szparagom juz dziekujeLe dimanche 23 mai 2004 ? 16:09:06, jurek a écrit :
>> A jak dlugo gotowales ?
> 40 minut, j.
O Boze...
Szparagi gotuje sie od 8u minut (cienkie) do 12u minut (grube). Juz
najczescien powyzej kwadransa gotowania masz duze szanse na
lykowatosc, co tu gadac o 40tu minutach :-(
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-23 14:30:46
Temat: Re: Panom Szparagom juz dziekujeSun, 23 May 2004 16:24:22 +0200, na pl.rec.kuchnia, Ewa (siostra Ani) N.
napisał(a):
>> 40 minut, j.
>
> O Boze...
>
> Szparagi gotuje sie od 8u minut (cienkie) do 12u minut (grube). Juz
> najczescien powyzej kwadransa gotowania masz duze szanse na
> lykowatosc, co tu gadac o 40tu minutach :-(
To coś, jak z tym jajkiem, co je chłopina chciał ugotować na miękko i nie
mógł się nadziwić, że ono przekornie było twarde i twarde po wielu
godzinach gotowania...
;)
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-23 14:43:27
Temat: Re: Panom Szparagom juz dziekujeLe dimanche 23 mai 2004 ŕ 16:30:46, Evunia a écrit :
>> Szparagi gotuje sie od 8u minut (cienkie) do 12u minut (grube). Juz
>> najczescien powyzej kwadransa gotowania masz duze szanse na
>> lykowatosc, co tu gadac o 40tu minutach :-(
> To coś, jak z tym jajkiem, co je chłopina chciał ugotować na miękko i nie
> mógł się nadziwić, że ono przekornie było twarde i twarde po wielu
> godzinach gotowania...
A ja tak ogolnie sie zastanawiam skad to sie ludziom bierze ze mysla
ze szparagi gotuje sie jak kartofle, marchew czy kapuste... Przeciez
nie istnieja specjalne garnki do tych warzyw :-)
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-23 15:33:19
Temat: Re: Panom Szparagom juz dziekuje
>>40 minut, j.
>
>
> O Boze...
>
> Szparagi gotuje sie od 8u minut (cienkie) do 12u minut (grube). Juz
> najczescien powyzej kwadransa gotowania masz duze szanse na
> lykowatosc, co tu gadac o 40tu minutach :-(
A próbowaliście w papierze do pieczenia w piekarniku? Szybko i fajnie.
Obrane szparagi na papier, posypuję sola i cukrem, odrobina dobrego
masła. Zawijam w papier (właściwie pakuję) boki spinam spinaczami
biurowymi i do nagrzanego piekarnika.
magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-23 15:49:29
Temat: Re: Panom Szparagom juz dziekuje
"Magda" <m...@g...pl> wrote in message
news:40b0c49a$1@news.home.net.pl...
> A próbowaliście w papierze do pieczenia w piekarniku? Szybko i fajnie.
> Obrane szparagi na papier, posypuję sola i cukrem, odrobina dobrego
> masła. Zawijam w papier (właściwie pakuję) boki spinam spinaczami
> biurowymi i do nagrzanego piekarnika.
>
> magda
W jakiej temeraturze i jak dlugo piec?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |