| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-25 18:21:56
Temat: Re: ulepszane próbkiUżytkownik asias napisał:
> Użytkownik "Margaret"
>
>>Imo zludzenie. Zreszta bylo juz o tym. Nie ma osobnej lini produkcyjnej
>
> Fajnie :-) Klientki twierdzą, że nie ma a producenci anonimowo przyznają,
> że i owszem. Otworz oczy :-)
Czterech producentów spośród ponad setki się przyznało.
Dodajmy, do tego jeszcze kilku, którzy praktykują ale się nie
przyznali - to IMO oznacza, że _niektóre_ testery
perfum/kremów/podkładów mogą być podrasowane, ale zwykły klient nie
dojdzie, które tak a które nie.
LH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-02-25 20:10:34
Temat: Re: ulepszane próbki> Ja akurat bylam w kilku fabrykach kosmetycznych - m.in. vichy we Francji i
> musze Cie zmartwic - niestety maszyny, z których nalewane sa kremy do 50
ml
> sloiczkow rowniez sa wykorzystywane do napelniana saszetek i 5 ml tubek
> oczywiscie z tym samym kremem.
>
> naprawde nie ma osobnych linii produkcyjnych do probek i pelnowymiarowych
> kosmetykow.
>
Melindo wydaje mi się że Asi nei chodzi o osobne maszyny do napełniania
saszetek z próbkami, ale raczej o zmianę natężenia składników kremu czy
innych kosmetyków.
Kroofka :/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-25 21:34:42
Temat: Re: ulepszane próbki
Użytkownik "kroofka" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cvo0nq$d35$1@news.onet.pl...
> > Ja akurat bylam w kilku fabrykach kosmetycznych - m.in. vichy we Francji
i
> > musze Cie zmartwic - niestety maszyny, z których nalewane sa kremy do 50
> ml
> > sloiczkow rowniez sa wykorzystywane do napelniana saszetek i 5 ml tubek
> > oczywiscie z tym samym kremem.
> >
> > naprawde nie ma osobnych linii produkcyjnych do probek i
pelnowymiarowych
> > kosmetykow.
> >
>
> Melindo wydaje mi się że Asi nei chodzi o osobne maszyny do napełniania
> saszetek z próbkami, ale raczej o zmianę natężenia składników kremu czy
> innych kosmetyków.
No moze zastosowalam taki skrot myslowy, ale myslisz, ze taka firma
kosmetyczna specjalnie opracowuje stezenia kremow do saszetek i pozniej
specjalne do kosmetykow pelnowymiarowych? Myslisz, ze to jest tak, ze ktos
sobie mowi - dobra dzisiaj wlewamy 70% stezenie aminexilu do probek i tak po
prostu sobie zwiekszaja. Wszystkie proporcje sa scisle okreslone -
zatwierdzane przez sanepidy i inne instytucje i probka kazdego kosmetyku z
kazdej jednej serii jest poddawana analizom - zarowno ilosciowym jak i
jakosciowym i nie moze byc tak, ze jeden krem ma 50 % stezenie wit C a ten
sam krem z innej serii ma juz 70 % stezenie owj wit C (oczywiscie podaje
dla przykladu witamine C, bo nie wiem czego jakie sa stezenia). A i probka
kosmetyku z kazdej jednej serii jest poddawana analizie.
A z tym, ze jest nalewane z jednej maszyny chodzilo mi o to, ze jest tak -
ze powiedzmy najpierw napelniane sa sloiczki 50 ml, pozniej sie
przeprogramowuje maszyne na nalewanie innej pojemnosci np. 5 ml ( to co jest
w maszynie czyli dalej ten sam krem ktory byl w wlewany do 50 ml sloiczkow)
teraz troche jasniej?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-25 21:44:54
Temat: Re: ulepszane próbki> No moze zastosowalam taki skrot myslowy, ale myslisz, ze taka firma
> kosmetyczna specjalnie opracowuje stezenia kremow do saszetek i pozniej
> specjalne do kosmetykow pelnowymiarowych? Myslisz, ze to jest tak, ze ktos
> sobie mowi - dobra dzisiaj wlewamy 70% stezenie aminexilu do probek i tak
po
> prostu sobie zwiekszaja.
Przeczytaj sobie artykuł do którego link podała Asia.
Tam jest o stężeniach i innych takich.
Ja wierzę. Ale Tobie nikt nie każe przecież:)
Kroofka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-25 21:56:42
Temat: Re: ulepszane próbkimelinda wrote:
> Wszystkie proporcje sa scisle okreslone -
> zatwierdzane przez sanepidy i inne instytucje i probka kazdego kosmetyku z
> kazdej jednej serii jest poddawana analizom - zarowno ilosciowym jak i
> jakosciowym i nie moze byc tak, ze jeden krem ma 50 % stezenie wit C a ten
> sam krem z innej serii ma juz 70 % stezenie owj wit C (oczywiscie podaje
> dla przykladu witamine C, bo nie wiem czego jakie sa stezenia). A i probka
> kosmetyku z kazdej jednej serii jest poddawana analizie.
O ile wiem to dawka substancji czynnej nie może przekraczać określonego
stężenia. Jeśli więc to stężenie maksymalne ma wynosić, załóżmy, 55%, to
w kremie pełnowymiarowym może wynosić 45%, a w próbce 55%. Dopóki próbka
nie przekroczy dozwolonej ilości producent może sobie tą ilością
manipulować. Źle więc mówisz, że "nie może" -- może. Pytanie brzmi: po
co producent miałby to robić? -- bo skoro próbka zawierająca 55% jakiejś
substancji działa lepiej, niż produkt zawierający jej 45%, to czemu nie
dać 55% do produktu?
--
---------------------------------------
Fortuna to niestała dziwka. | Ka Matu
/Konował/ | roli sze
Glen Cook "Czarna Kompania" | na wska
---------------------------------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-26 03:05:05
Temat: Re: ulepszane próbki*duszołap* napisał(a):
>Pytanie brzmi: po co producent miałby to robić? -- bo skoro
> próbka zawierająca 55% jakiejś substancji działa lepiej, niż produkt
> zawierający jej 45%, to czemu nie dać 55% do produktu?
bo dając 45% więcej zarobią niż dając 55%??
--
e_m_i_
"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-26 08:46:52
Temat: Re: ulepszane próbki
Użytkownik "duszołap" <g...@i...wytnij.pl> napisał w wiadomości
news:cvo775$2mq$1@nemesis.news.tpi.pl...
bo skoro próbka zawierająca 55% jakiejś
> substancji działa lepiej, niż produkt zawierający jej 45%, to czemu nie
> dać 55% do produktu?
Bo byloby drozej?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |