Uparłam się na tusz PUPA. Jako, że mam tylko "dwa oczy", wypróbowałam tylko
Extremeyeys i Artifix. No i kurcze oba mi się podobają. Pierwszy po prostu
_pięknie_ wydłuża, za to drugi sprawia, że wydaję się, jakbym miała więcej
rzęs, ale wydłuża troszkę mniej. I Artifix wcale nie sprwia "efektu
teatralnego", chyba że nie wiem co to jest albo źle się pomalowałam. Wygląda
dobrze.
Macie jakieś doświadczenia? Bo naprawdę, biegam do lustra ciągle, próbuję
się zaskoczyć efektem, jaki widać na moich rzęsach, ale z decyzją trudno.

Maja