| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-29 17:13:06
Temat: Re: w nawiazaniu do dyskusji o katolach i wolności myśleniaOn Thu, 29 Jan 2004 18:09:56 +0100, Amnesiak
<amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> wrote:
>Hipokryzja w tym znaczeniu, że apel jest nieszczery. Rozumiem te
>słowa, jako wezwanie do uwolnienia się od pewnej bezmyślności, ale
>tylko w celu popadnięcia w bezmyślność inną (akceptowaną).
Mała analogia: Józef Stalin wzywający do walki z faszyzmem w imię
demokracji. :)
--
Amnesiak
----
Pij mleko i wybieraj posty ;)
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_rekomendacja.h
tml
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-29 17:13:09
Temat: Re: w nawiazaniu do dyskusji o katolach i wolności myśleniaw liter haszczach<news:35fi10d03e0rob2l19ssefpmn13s9q833h@4a
x.com> rzekła
paszcza <Amnesiak>:
> Hipokryzja w tym znaczeniu, że apel jest nieszczery. Rozumiem te
> słowa, jako wezwanie do uwolnienia się od pewnej bezmyślności, ale
> tylko w celu popadnięcia w bezmyślność inną (akceptowaną). A zatem w
> połowie podpisuję się pod tym apelem. ;)
oj coś sie psujesz amnezyjny ;)
po primo, to nie wiesz nic o szczerości apelu.
po secundo, to jaka bezmyślnością może byc myślność??
a zatem twoje twierdzenie nie dość że jest oparte o
niesprawdzone przesłanki to jest też i sprzeczne wewnętrznie.
bubel!
--
Gdy nie potrafi się atakować myśli, atakuje się jej autora.
Paul Valery
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 17:17:37
Temat: Re: w nawiazaniu do dyskusji o katolach i wolno?ci my?leniaOn 29 Jan 2004 18:09:49 +0100, e...@p...onet.pl
wrote:
>Sprzeciwiam sie, jak to niektorzy robia utozsamianiu katolikow z
>ciemnogrodem, a calego chrzescijanstwa z kilkoma kontrowersyjnymi osobami.
>Twoje pytanie ma wlasnie taki charakter. Szukasz taniej sensacji ewidentnie
>wyrwanym z kontekstu zdaniem.
Ewidentnie mało wysiłku wkładasz w rozumienie słów innych osób
--
Amnesiak
------
"Mądrość wyznacza granice również poznaniu."
F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 17:24:29
Temat: Re: w nawiazaniu do dyskusji o katolach i wolności myśleniaOn Thu, 29 Jan 2004 18:13:09 +0100, "tren R"
<t...@s...na.sojusze> wrote:
>oj coś sie psujesz amnezyjny ;)
Zawsze byłem zepsuty. Powoli się naprawiam. ;)
>po primo, to nie wiesz nic o szczerości apelu.
Nie wiem, domyślam się.
>po secundo, to jaka bezmyślnością może byc myślność??
I tu właśnie tkwi ta hipokryzja.
>a zatem twoje twierdzenie nie dość że jest oparte o
>niesprawdzone przesłanki to jest też i sprzeczne wewnętrznie.
A czy Twoje twierdzenie o tym, że kardynał wygłosił rzeczone słowa
było oparte o sprawdzone przesłanki? :)
Twierdzenie o rzekomej sprzeczności wewnętrznej poddałem druzgocącej
krytyce punkt wyżej.
>bubel!
Sam jesteś bubel. ;)))
--
Amnesiak
----
Bogdan mówi: Wybrany. ;)
Jeśli któryś z postów na psp spodobał Ci się bardziej niż inne,
kliknij w poniższy link:
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_rekomendacja.h
tml
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 17:24:46
Temat: Re: w nawiazaniu do dyskusji o katolach i wolności myśleniaw liter haszczach<news:56d1.00002122.40193e5c@newsgate.onet.
pl> rzekła
paszcza <e...@p...onet.pl>:
> Cos Ci powiem. Nie pamietam juz kiedy ostatnio bylem w kosciele, u
> spowiedzi itp. itp. , ale nietolerancja denerwuje mnie we wszystkich
> kierunkach.
z tego wnioskuje, że wizytowanie kościołów i spowiedź
ma cos wspólnego z tolerancją?
> Sprzeciwiam sie, jak to niektorzy robia
> utozsamianiu katolikow z ciemnogrodem, a calego chrzescijanstwa z kilkoma
> kontrowersyjnymi osobami. Twoje pytanie ma wlasnie taki charakter. Szukasz
> taniej sensacji ewidentnie wyrwanym z kontekstu zdaniem.
mylisz się. odniosłem sie do dyskusji kiedys wiedzionej z amnesiakiem
dotyczącej, ogólnie ujmując, samodzielności myślenia katolików.
charakter tego pytania powstał w twojej głowie. jakby to mozna powiedzieć -
to była twoja wiedźma ;)
zresztą zaletą pytań jest to, że są pytaniami i czekaja na odpowiedź.
w odróznieniu od stwierdzeń, z którymi trudno dyskutować.
zasadniczo zgodzę sie ze zdaniem jakie usłyszałem wczoraj w tv
w jakims filmie o einsteinie i marylin monroe.
einstein filmowy wyrzekł był słowa - o takim mniej więcej sensie:
tylko poszukiwanie ma sens. tylko zadawanie pytań ma sens.
zatrzymywanie się na pewnikach do niczego nie prowadzi.
co, na marginesie, stanowi argument przeciwko galopującj,
a w zasadzie, galopującemu :)
> Jak myslisz, co
> Kardynal chcial powiedziec? Robta co chceta? Mysle, ze chcial powiedziec:
> nie bojcie sie isc za Chrystusem. Czy takie dwa tlumaczenia wystarcza?
ja myslę, że chciał powiedzieć - nie dajcie się wyręczać w myśleniu.
--
Stirlitz szedł nocą przez las. Nagle zobaczył na drzewie świecące oczy.
- Sowa - pomyślał Stirlitz.
- Sam jesteś sowa - pomyślał Bormann.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 17:27:32
Temat: Re: w nawiazaniu do dyskusji o katolach i wolności myśleniaw liter haszczach<news:4lfi10l0s26r9o43p9j51k8p2hohkkr7ko@4a
x.com> rzekła
paszcza <Amnesiak>:
> >Hipokryzja w tym znaczeniu, że apel jest nieszczery. Rozumiem te
> >słowa, jako wezwanie do uwolnienia się od pewnej bezmyślności, ale
> >tylko w celu popadnięcia w bezmyślność inną (akceptowaną).
>
> Mała analogia: Józef Stalin wzywający do walki z faszyzmem w imię
> demokracji. :)
już nie prowokuj tak gruboskurnie chociaż ;)
--
Chwalimy dawne lata, lecz żyjemy w naszych.
Owidiusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 17:34:44
Temat: Re: w nawiazaniu do dyskusji o katolach i wolności myśleniaw liter haszczach<news:n4gi10dh05ol849tq4bf24vki1uee6m19m@4a
x.com> rzekła
paszcza <Amnesiak>:
> Zawsze byłem zepsuty. Powoli się naprawiam. ;)
każdy obłąkany powtarza, że ma sie coraz lepiej
;)
> >po primo, to nie wiesz nic o szczerości apelu.
> Nie wiem, domyślam się.
1:0 dla mnie
> >po secundo, to jaka bezmyślnością może byc myślność??
> I tu właśnie tkwi ta hipokryzja.
nie oceniajmy domysłów - tutaj: domyślnych motywów, jakie ty mu
przypisujesz.
[twoich wiedźmów z kolei ;)]
powiedział, co powiedział, mowa jego tak - tak / nie -nie
i nie dorabiaj mu gęby, bo cie kopnę,
jesli dobry los sprawi że kiedyś się spotkamy ;)
> >a zatem twoje twierdzenie nie dość że jest oparte o
> >niesprawdzone przesłanki to jest też i sprzeczne wewnętrznie.
>
> A czy Twoje twierdzenie o tym, że kardynał wygłosił rzeczone słowa
> było oparte o sprawdzone przesłanki? :)
widziałem szczerość w jego oczach.
przysięgam.
;)
> Twierdzenie o rzekomej sprzeczności wewnętrznej poddałem druzgocącej
> krytyce punkt wyżej.
druzgocąca krytyka zdruzgotała sobie nogi
i juz na pierwszym stopniu wywaliła się i na pysk padła.
> >bubel!
> Sam jesteś bubel. ;)))
gniot!
;)
--
By się podobać, musisz pozwolić, by ludzie, którzy wiedzą mniej od ciebie,
objaśniali ci rzeczy, o których wiesz więcej od nich
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 17:53:03
Temat: Re: w nawiazaniu do dyskusji o katolach i wolności myśleniaOn Thu, 29 Jan 2004 18:34:44 +0100, "tren R"
<t...@s...na.sojusze> wrote:
>> Zawsze byłem zepsuty. Powoli się naprawiam. ;)
>
>każdy obłąkany powtarza, że ma sie coraz lepiej
>;)
Ja - wraz z postępującą naprawą - mam się coraz gorzej. ;)
>> >po primo, to nie wiesz nic o szczerości apelu.
>> Nie wiem, domyślam się.
>
>1:0 dla mnie
Niech i Ci będzie.
>> >po secundo, to jaka bezmyślnością może byc myślność??
>> I tu właśnie tkwi ta hipokryzja.
>
>nie oceniajmy domysłów - tutaj: domyślnych motywów, jakie ty mu
>przypisujesz.
>[twoich wiedźmów z kolei ;)]
>powiedział, co powiedział, mowa jego tak - tak / nie -nie
Właściwie to byłbym skłonny wziąć za dobrą monetę tę jego wypowiedź.
Ciekawym tylko czy inni oficjele KK apel pt. "nie bójcie się myśleć i
decydować sami" byliby skłonni potraktować literalnie w języku
"tak-tak, nie-nie". Może wtedy bym nawet do KK zapisał się. ;)
Załóżmy, Trenerze, że cały KK po Twojemu zinterpretuje cytowane słowa.
Czy opowie się wówczas np. za przeprowadzeniem referendum w sprawie
aborcji? W końcu myślący i decydujący sami mieliby okazję swoje
myślenie i decydowanie wykorzystać w praktyce! Jak myślisz? :)
>i nie dorabiaj mu gęby, bo cie kopnę,
>jesli dobry los sprawi że kiedyś się spotkamy ;)
Chcesz się bić o Macharskiego? :) Swoją drogą staruchy śpiewały na tym
koncercie. :)
>> A czy Twoje twierdzenie o tym, że kardynał wygłosił rzeczone słowa
>> było oparte o sprawdzone przesłanki? :)
>
>widziałem szczerość w jego oczach.
>przysięgam.
>;)
A w moich literkach jej nie dostrzegasz? ;)
>> >bubel!
>> Sam jesteś bubel. ;)))
>
>gniot!
>;)
Burak. ;)
--
Amnesiak
----
Rekomenduję, więc jestem. ;)
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_rekomendacja.h
tml
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 18:10:45
Temat: Re: w nawiazaniu do dyskusji o katolach i wolności myśleniaw liter haszczach<news:s9hi10p4kt93pmiqfrh04vlvaj96ls8to1@4a
x.com> rzekła
paszcza <Amnesiak>:
> >> Zawsze byłem zepsuty. Powoli się naprawiam. ;)
> >każdy obłąkany powtarza, że ma sie coraz lepiej
> Ja - wraz z postępującą naprawą - mam się coraz gorzej. ;)
musisz być siedliskiem paradoksów ;)
> Właściwie to byłbym skłonny wziąć za dobrą monetę tę jego wypowiedź.
> Ciekawym tylko czy inni oficjele KK apel pt. "nie bójcie się myśleć i
> decydować sami" byliby skłonni potraktować literalnie w języku
> "tak-tak, nie-nie". Może wtedy bym nawet do KK zapisał się. ;)
wszystko przed toba!
;)
> Załóżmy, Trenerze, że cały KK po Twojemu zinterpretuje cytowane słowa.
> Czy opowie się wówczas np. za przeprowadzeniem referendum w sprawie
> aborcji? W końcu myślący i decydujący sami mieliby okazję swoje
> myślenie i decydowanie wykorzystać w praktyce! Jak myślisz? :)
ale w jakim celu referendum?
czy ludzie nie zrobią jak chcą?
jesli kk mówi - 'rób jak uważasz' to po co referendum?
co by miało na celu referendum?
dodatkowo - kwestie etyczne nie poddaja się referendum.
a jesli nawet sie poddają, to nie co 4 lata ;)
> >i nie dorabiaj mu gęby, bo cie kopnę,
> >jesli dobry los sprawi że kiedyś się spotkamy ;)
>
> Chcesz się bić o Macharskiego? :) Swoją drogą staruchy śpiewały na tym
> koncercie. :)
ja z nikim bic sie nie chcę! a juz o macharskiego!
żeby to może o macharską szło, to pomyślałbym jeszcze ;)
> >widziałem szczerość w jego oczach.
> >przysięgam.
> >;)
>
> A w moich literkach jej nie dostrzegasz? ;)
w twoich literkach dostrzegam ciekawość.
i szczerość. i prowokację. i dużo innych rzeczy
ale to jak powstanie ten socjogram, to ci wygarnę ;)
> >> >bubel!
> >> Sam jesteś bubel. ;)))
> >gniot!
> Burak. ;)
staruch!
:)
--
Stirlitz w Rosjii pozostawił żonę ale pisuje do niej listy.
Na wszelki wypadek pisze lewą ręką i po francusku.
Na wszelki wypadek ich nie wysyła.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-29 19:00:10
Temat: Re: w nawiazaniu do dyskusji o katolach i wolno?ci my?lenia
"Amnesiak" <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> wrote in message
news:psfi10h6u3drhjfpte17sg5n3ninr41jhl@4ax.com...
> On 29 Jan 2004 18:09:49 +0100, e...@p...onet.pl
> wrote:
>
> >Sprzeciwiam sie, jak to niektorzy robia utozsamianiu katolikow z
> >ciemnogrodem, a calego chrzescijanstwa z kilkoma kontrowersyjnymi osobami.
> >Twoje pytanie ma wlasnie taki charakter. Szukasz taniej sensacji ewidentnie
> >wyrwanym z kontekstu zdaniem.
>
> Ewidentnie mało wysiłku wkładasz w rozumienie słów innych osób
Jak się nazywał ten srodek, który polecałeś na alergie?;)
Aska
PS. Co jest z tym kodowaniem?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |