wanna pod skosem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 24

1. Data: 2005-02-14 10:40:12

Temat: wanna pod skosem
Od: Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pytanie jest następujące: jak w małej łazience ze skośnym sufitem sensownie
umieścić możliwie dużą wannę? Łazienka wygląda mniej więcej tak:

|------165-------|
h=130 h=240
________________ _
| o ^ | | o - odpływ
| | | ^ - wyprowadzenie baterii
| | |
| miejsce | 185
| na wannę | |
| | |
| | |
: '`.-
: <-okno dach. /
: i kaloryfer /
: /
_| |
| |
| WC, |
| umywalka |
| itd. |
|_ |
|----------------|
|________________|

Gdyby ktoś miał ochotę się pośmiać, to pan projektant przewidział jeszcze
kabinę prysznicową. Część dolna (na lewo od drzwi) jest już w zasadzie
zagospodarowana - udało się tam upchać WC i umywalkę, od biedy wejdzie też
jakaś szafka, jak nas najdzie taka fantazja. Problem z wanną - istnienia
krótszych niż 170cm (prostokątna) względnie 160x100 (narożna) nie przyjmuję
do wiadomości, drugi wariant mam w łazience na dole i jest to minimalne
minimum. W tej chwili przychodzą mi do głowy trzy wersje:

1. wanna prostokątna wzdłuż niższej ściany. Zalety: wstaje się w kierunku
wyższej części, światło z okna wprost na książkę ;). Wady: siedzi się z
głową na kaloryferze, praktycznie tyłem do drzwi[1], obok wanny tworzy się
bezsensowny "korytarzyk".
2. wanna narożna, tak powiedzmy 150x150, w rogu pod niższą ścianą. Wady
poprzedniego rozwiązania występują w mniejszym nasileniu, acz występują, za
to trzeba kombinować z odpływem.
3. wanna prostokątna pod krótszą ścianą. Zalety: żadnych dziwnych zakamarów,
widok na drzwi, przyzwoite warunki do czytania i sensowny wygląd całości.
Wady: odpływ trzeba przewlec dokładnie na drugą stronę, no i najgorsze -
kolana wystają.

[1] Nie wiem, jak Wam, ale mnie to upiornie działa na nerwy.

Jak myślicie, da się to zrobić sensowniej? A jeśli nie, to która z
powyższych opcji wydaje Wam się najlepsza?

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-02-14 10:45:47

Temat: Re: wanna pod skosem
Od: "Grzegorz W. Fedorynski" <a...@z...mimuw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 14 Feb 2005, Hanka Skwarczyńska wrote:

> jakaś szafka, jak nas najdzie taka fantazja. Problem z wanną - istnienia
> krótszych niż 170cm (prostokątna) względnie 160x100 (narożna) nie przyjmuję
> do wiadomości, drugi wariant mam w łazience na dole i jest to minimalne
> minimum.

Ile Ty masz wzrostu? Mam wannę 160x90 (obecnie zmienili model i jest
160x80) i uważam ją za wystarczającą, a jestem w temacie wanien wybredny.
Wszystkie 150x150 nie oferowały znacząco większej powierzchni efektywnie
dostępnej...

Pozdrawiam,

Alojzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-02-14 10:50:05

Temat: Re: wanna pod skosem
Od: "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl>
napisał w wiadomości news:cupvfn$57r$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Gdyby ktoś miał ochotę się pośmiać, to pan projektant przewidział
> jeszcze
> kabinę prysznicową.

Dopiero co miałem wykład w tym temacie od żony (architekt). Na moje
pytanie, na jakie licho do jednej łazienki pcha kabinę naraz z wanną
odpowiedź brzmiała "bo tak" ;-), a uzasadnienie, że na etapie
projektowania układa się wszelkie możliwe elementy, żeby przewidzieć
ich instalacje choćby a potem się z tego wybiera to, co ma być
docelowo :-)

> 2. wanna narożna, tak powiedzmy 150x150, w rogu pod niższą ścianą.
> Wady
> poprzedniego rozwiązania występują w mniejszym nasileniu, acz
> występują, za
> to trzeba kombinować z odpływem.

A wanna narożna asymetryczna? Powiedzmy 160 na 100? Kolana nie będą
wystawały, a że odpływ trzeba przewlec [1], to co za problem?

[1] nie dam sobie głowy uciąć, ale mam wrażenie, że widziałem wanny
narożne z odpływem w narożniku, wtedy by wszystkoi pasowało.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-02-14 11:02:39

Temat: Re: wanna pod skosem
Od: "Ivan" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl>
napisał w wiadomości news:cupvfn$57r$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Pytanie jest następujące: jak w małej łazience ze skośnym
> sufitem sensownie
> umieścić możliwie dużą wannę? Łazienka wygląda mniej więcej tak:
> 1. wanna prostokątna wzdłuż niższej ściany. Zalety: wstaje się w
> kierunku
> wyższej części, światło z okna wprost na książkę ;). Wady:
> siedzi się z
> głową na kaloryferze, praktycznie tyłem do drzwi[1], obok wanny
> tworzy się
> bezsensowny "korytarzyk".
Niekoniecznie. Na końcu dajesz kosz na brudy, a na ścianie parę
wieszaków.

> 2. wanna narożna, tak powiedzmy 150x150, w rogu pod niższą
> ścianą. Wady
> poprzedniego rozwiązania występują w mniejszym nasileniu, acz
> występują, za
> to trzeba kombinować z odpływem.
150x150 nie jest dobra, chyba że masz panią do sprzątania, a i to
rozgarniętą (żeby taką wannę umyć musisz wleźć do środka. Jeśli
już to proponowałbym taką 160(170)x100 ustawioną dłuższym bokiem
przy ścianie z grzejnikiem ("korytarzyk" zagospodarować j.w.)
Przeróbki instalacji prawie żadne (co najwyżej baterię lekko
przesunąć).

--
Pozdrawiam
Ivan

Jeśli chcesz pisać na priv, wywal "conieco" z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-02-14 11:06:03

Temat: Re: wanna pod skosem
Od: Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:cupvov$kun$1@news.mch.sbs.de...
> [...] układa się wszelkie możliwe elementy, żeby
> przewidzieć ich instalacje choćby a potem się z tego
> wybiera to, co ma być docelowo :-)

I bardzo słusznie, mój podziw dla Twojej żony rośnie. Tylko niech mi ktoś
wytłumaczy, jak wetknąć kabinę po dach z nachyleniem 45 stopni i wysokością
w najwyższym punkcie 2.4m[1]? (kwestię wypadania z kabiny prosto do muszli
litosiernie pominę).

> [...] A wanna narożna asymetryczna? Powiedzmy 160 na 100?[...]

Ale w którą stronę? Wydaje mi się, że jedyny sensowny układ (ze względu na
kierunek skosu i miejsce montażu baterii) to dłuższy bok pod krótką ścianą.
Wtedy 160 wchodzi na wcisk - symetryczną 150x150 wstawi się swobodnie, a
"miejsce na człowieka" jest odrobinę dłuższe.

> [1] nie dam sobie głowy uciąć, ale mam wrażenie, że
> widziałem wanny narożne z odpływem w narożniku

W którym? :)))

Pozdrawiam
H. (której wychodzi, że wtedy się siedzi na korku :)

[1]No wiem, da się, taka z płytkim brodzikiem i syfonem w podłodze wejdzie
na styk.
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-02-14 11:16:07

Temat: Re: wanna pod skosem
Od: Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ivan" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cuq0gs$dnh$1@inews.gazeta.pl...
> [...]Na końcu dajesz kosz na brudy, a na ścianie parę
> wieszaków.

Ale żeby wleźć/wyleźć, będę się musiała przeciskać :)

> [...]żeby taką wannę umyć musisz wleźć do środka.

A to jest niestety bardzo poważny argument. Przy każdym myciu narożnej
160x100 mój kręgosłup głośno mówi, co o mnie myśli.

> [...] 160(170)x100 ustawioną dłuższym bokiem
> przy ścianie z grzejnikiem ("korytarzyk"
> zagospodarować j.w.) Przeróbki instalacji
> prawie żadne (co najwyżej baterię lekko
> przesunąć).

Ładne mi lekko. Rzuć okiem na przykład na http://tinyurl.com/4vrr4 (pdf) - a
u mnie bateria jest 80cm od rogu, no i na trzydziestocentymetrowy zasięg też
bym nie liczyła. I jakiś murek za plecami trzeba by stawiać. I siedzi się
już zupełnie tyłem do drzwi. Nie chciałabym aż tak kombinować.

Pozdrawiam
H. (swoją drogą przyjrzyjcie się temu obrazkowi - jak myślicie, fajniej jest
mieć baterię na głowie czy tyłek na korku? :)))
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-02-14 11:27:12

Temat: Re: wanna pod skosem
Od: "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl>
napisał w wiadomości news:cuq106$e7c$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Tylko niech mi ktoś
> wytłumaczy, jak wetknąć kabinę po dach z nachyleniem 45 stopni i
> wysokością
> w najwyższym punkcie 2.4m[1]? (kwestię wypadania z kabiny prosto do
> muszli
> litosiernie pominę).

Ja nie wiem, ja się nie znam, a mojej żony do świecenia oczami za
obcego architekta nie wystawię :-) To okno to połaciówka, czy lukarna?
Z lukarną dałoby się upchać wszystko, łącznie z tą kabiną. Najwyżej
korzystając z kabiny miałabyś po zamknięciu kibla wygodne miejsce do
odkładania ręcznika. A apropos miejsca w pionie - no bez przesady,
wymachów wzwyż w tym brodziku ćwiczyć nie musisz, o ile nie macie z TŻ
wzrostu koszykarzy, zmieścicie się :-)
Przy połaciówce zresztą też mi wszystko wchodzi, w końcu do mycia i
tak się nad umywalką pochylasz. A w ciepłe letnie dni połaciówka
otwarta moze być... ;-)

> Ale w którą stronę? Wydaje mi się, że jedyny sensowny układ (ze
> względu na
> kierunek skosu i miejsce montażu baterii) to dłuższy bok pod krótką
> ścianą.

tak

> Wtedy 160 wchodzi na wcisk

Dlaczego na wcisk? Tam jest 165, wchodzi wanna i jeszcze miejsce na
obróbki glazurnicze zostaje. A narożnikowa z bokiem 160 to już by
jakiś dwuosobowy basen był z siedzącym miejscem dla trzeciej osoby z
boku (kwestie aranżacji... socjologicznych powiedzmy zostawiam na
boku).

>> [1] nie dam sobie głowy uciąć, ale mam wrażenie, że
>> widziałem wanny narożne z odpływem w narożniku
>
> W którym? :)))

Narożnym ;-) No w tym najbardziej zasługującym na to miano, przy kącie
prostym znacz się.

> H. (której wychodzi, że wtedy się siedzi na korku :)

Nieee, no w życiu!
ASCII arta probowałem narysować, ale nie dało się, w wannie narożnej
główny basen masz wzdłuż przeciwprostokątnej, prawda? Do tego miejsce
przy samym kącie prostym jest zwykle zamienione w coś a'la siedzisko,
a zaraz obok niego montuje się baterię, w zależności od aranżacji albo
przy krótszym boku (wtedy wypada w szczycie głównego basenu), albo
przy dłuższym (wtedy woda się leje gdzieś w połowie basenu). Natomiast
odpływ w tych, co mi się wydaje, że widziałem, znajduje się zaraz
"pod" tą drugą lokalizacją baterii. Tak, że leżąc w wannie masz go
gdzieś pod kolanami.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-02-14 11:27:36

Temat: Re: wanna pod skosem
Od: PeJot <P...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hanka Skwarczyńska napisał(a):

> H. (swoją drogą przyjrzyjcie się temu obrazkowi - jak myślicie, fajniej jest
> mieć baterię na głowie czy tyłek na korku? :)))

Podejście wodne pod baterię na jakiej jest wysokości ?

--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-02-14 11:33:03

Temat: Re: wanna pod skosem
Od: "Ivan" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl>
napisał w wiadomości news:cuq1c0$1g5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> [...] 160(170)x100 ustawioną dłuższym bokiem
>> przy ścianie z grzejnikiem ("korytarzyk"
>> zagospodarować j.w.) Przeróbki instalacji
>> prawie żadne (co najwyżej baterię lekko
>> przesunąć).
>
> Ładne mi lekko. Rzuć okiem na przykład na
> http://tinyurl.com/4vrr4 (pdf) - a
> u mnie bateria jest 80cm od rogu, no i na
> trzydziestocentymetrowy zasięg też
> bym nie liczyła. I jakiś murek za plecami trzeba by stawiać. I
> siedzi się
> już zupełnie tyłem do drzwi. Nie chciałabym aż tak kombinować.

Raczej chodziło mi o coś takiego (tylko u Ciebie potrzebna by była
lustrzana)
http://tinyurl.com/49o4k
Z głową "pod oknem".

--
Pozdrawiam
Ivan

Jeśli chcesz pisać na priv, wywal "conieco" z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-02-14 11:49:02

Temat: Re: wanna pod skosem
Od: Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ivan" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cuq29s$mvt$1@inews.gazeta.pl...
> [...] Raczej chodziło mi o coś takiego (tylko
> u Ciebie potrzebna by była lustrzana)
> http://tinyurl.com/49o4k
> Z głową "pod oknem".

Czyli tak, jakeśmy sobie tu z Jarkiem ustalali? Czyli w sumie wygodniejszy w
obsłudze wariant mojej narożnej? No, mogłoby być. Co trzeba zrobić, żeby
przesunąć baterię o ćwierć metra?

Pozdrawiam
H. (która następny weekend poświęci zdaje się na sprawdzanie, jak się siedzi
w wannie pod prąd ;)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.