Strona główna Grupy pl.rec.dom wężyk od bojlera - podłączenie

Grupy

Szukaj w grupach

 

wężyk od bojlera - podłączenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-18 06:34:07

Temat: Re: wężyk od bojlera - wyjaśnienie
Od: "Ivan" <N...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Natalia" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bf6cel$mth$1@nemesis.news.tpi.pl...
> jeden 120 l, drugi 10l (pod zlewem). W instrukcji stoi jak byk, że
ma być
> wężyk od bojlera podłączony na stałe do odpływu kanalizacji,
Nie dam sobie nic uciąć, ale gdzieś chyba w przepisach stoi, że nie
można podłączać zaworów bezpieczeństwa "na sztywno" do kanalizy.
Choćby z tego względu, że nie będzie jak sprawdzić czy zawór bezp.
działa prawidłowo i czy wogóle działa.

> W kuchni mam założony reduktor ciśnienia (bo faktycznie ciśnienie
jest u
> mnie spore), ale jedyny efekt jest taki, że ciepła woda ciurka mi
> malusieńkim strumyczkiem, co uniemożliwia dłuższe mycie. Z bojlera
woda
> nadal wycieka przez zawór, więc ten reduktor muszę po prostu zdjąć.
>
A gdzie masz założony ten reduktor i jak ustawiony?
(Bo powinien być przed ogrzewaczem)

> A co z odpowiedzią na moje pytanie ?
>
Staram się ;-)

--
Pozdrawiam
Zbychu (Ivan)
N...@p...onet.pl => odpisujac usun "co trzeba"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-07-20 19:03:17

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: Wojciech Ściesiński <w...@N...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Zaworki są różne, a sprawdzenie może polegać na:
> - pociągnięciu (jak napisałeś)
> - przyciśnięciu dźwigienki
> - obrocie pokrętła
> Reszta się zgadza :-)

He, he ... jest jeszcze taki zabytkowy typ z ciężarkiem zawieszonym na
dźwigni wciskającej grzybek zaworu. To dopiero są fajne zawory
bezpieczeństwa, zwłaszcza jak użytkownik (widziałem na własne oczy) w
swej <cenzura>...</cenzura> ;-) przywiąże koniec dźwigienki na maxa do
rury bo z niego kapie woda.

Ale dalsze dywagacje na temat typów są już za bardzo OT.

Pozdrawiam :-)

--
Wojciech Ściesiński
w...@N...prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-21 18:36:53

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: "Janusz" <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Natalia" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bf44nr$kc0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam bojler elektryczny 120 l i do niego do zaworu bezpieczeństwa musi być
> podłączony wężyk odprowadzający wodę. Ponieważ nie było to przewidziane w
> momencie robienia instalacji, nie mam gdzie go podłączyć. Na razie był
> wariant z miską (za szybko się wypełnia i łatwo zapomnieć) oraz z wężykiem
> wpuszczonym do kratki odpływowej w podłodze (przeszkadza w chodzeniu).
> Przyszło mi do głowy, żeby podłączyć ten wężyk do odpływu od pralki, który
> mam w ścianie, ale na wys. ok. 80 cm, a wężyk wychodzi na wys. ok. 40 cm
nad
> ziemią. Może tak być ? Poza tym zastanawiam się, czy woda z odpływu pralki
> nie będzie przeszkadzać w takim rozwiązaniu ?
>
> Poradźcie coś
>
> Natalia
>
Ten zaworek potrzebny jest ze wzgledu na wzrost cisnienia wewnątrz zbiornika
w trakcie nagrzewania sie wody a baraku jej odbioru w tym czasie, np. w
nocy. Ja mam to u siebie w domu zrobione w ten sposób ze wstawiłem rurke z
zaworu w te samą rure do której miałem w planie podłaczyc odpływ pralki
automatycznej. Jak na razie pralki tam nie ma ale myslę że Pani nie bedzie
problemu z tym co Pani zrobiła. Jesli tylko woda z pralki i bojlera nie
cieknie to wszystko jest ok. U mnie ta rura do pralki ma podłaczenie do
syfonu wanny.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-21 19:59:04

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: Wojciech Ściesiński <w...@N...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Ten zaworek potrzebny jest ze wzgledu na wzrost cisnienia wewnątrz zbiornika
> w trakcie nagrzewania sie wody a baraku jej odbioru w tym czasie, np. w
> nocy.

Czy Wasze bojlery nie mają termostatów ? W jaki sposób podgrzewacie wodę
w rzeczonych bojlerach ?

Pytam poważnie, wzrost ciśnienia jako pochodna wzrostu temperatury jest
dla mnie oczywista i stąd po co kombinować z odpływami z _zaworu_
_bezpieczeństwa_ skoro można po prostu nie dopuszczać do przegrzewania
wody, oszczędzając oczywiście przy tym energię (np. elektryczną) traconą
do jej nadmiernego nagrzewania w przypadku "braku jej odbioru w tym
czasie, np. w nocy." Czy nie lepiej usunąć przyczynę a nie skutek ?


Proszę zwrócić uwagę, że - tutaj cytat z piewszego postu tego wątku -

> Przyszło mi do głowy, żeby podłączyć ten wężyk do odpływu od pralki, który
> mam w ścianie, ale na wys. ok. 80 cm, a wężyk wychodzi na wys. ok. 40 cm nad
> ziemią. Może tak być ? Poza tym zastanawiam się, czy woda z odpływu pralki
> nie będzie przeszkadzać w takim rozwiązaniu ?

Jest różnica poziomów. Mym zdaniem nie jest możliwe podłączenie wężyka z
zaworu bezpieczeństwa do odpływu pralki, chyba, że najpierw wyciągniesz
go powyżej 80 cm by woda wypływająca z pralki (nie zawsze przecież
czysta !) nie zbierała się w tym wężu. Dlaczego nie powinna się zbierać
chyba tłumaczyć nie muszę. Ale jak nawet "wyciągniesz" ten wąż od zaworu
bezpieczeństwa to i tak będziesz miała w nim wodę - tym razem czystą
pochodzącą z bojlera :-(

Pozdrawiam :-)

--
Wojciech Ściesiński
w...@N...prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-21 20:16:36

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: "Janusz" <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

To sa znikome ilosci wody, chodzi po prostu o dwie sprawy: nie powodować
niepotrzebnych przeciążeń cisnienia w zbiorniku i by nie miec wody na
posadzce. Kiedyś zaworki były inne, dzis maja odpływ ,,niepotrzebnej,, wody.
Jak sie poszczególne typy nazywaja nie pamietam ale mam to urzqadzenie
załozone u siebie i działa , a wężyk używam tez do spuszczania wody z
akwarium, mozna go w każdej chwili zdjąć i z powrotem podpiąć- nawet do
doniczki



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-22 11:03:03

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: "Natalia" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Czy Wasze bojlery nie mają termostatów ? W jaki sposób podgrzewacie wodę
> w rzeczonych bojlerach ?
>
> Pytam poważnie, wzrost ciśnienia jako pochodna wzrostu temperatury jest
> dla mnie oczywista i stąd po co kombinować z odpływami z _zaworu_
> _bezpieczeństwa_ skoro można po prostu nie dopuszczać do przegrzewania
> wody, oszczędzając oczywiście przy tym energię (np. elektryczną) traconą
> do jej nadmiernego nagrzewania w przypadku "braku jej odbioru w tym
> czasie, np. w nocy." Czy nie lepiej usunąć przyczynę a nie skutek ?

Jak już pisałam wcześniej, wg instrukcji do mojego bojlera wyciekanie wody
jest normalne i zdarza się przy każdym grzaniu. Nie są to jakieś minimalne
ilości - będzie z 10 l na tydzień przy 120 l bojlerze (wiem, straty wody,
ale nie wiedziałam o tym, gdy kupowałam bojler, a poza tym jestem z niego
zadowolona).
Ja nie przegrzewam wody - temperatura jest ustawiona na 60 stopni, tak, że
na pewno nie dochodzi do wrzenia.

> Jest różnica poziomów. Mym zdaniem nie jest możliwe podłączenie wężyka z
> zaworu bezpieczeństwa do odpływu pralki, chyba, że najpierw wyciągniesz
> go powyżej 80 cm by woda wypływająca z pralki (nie zawsze przecież
> czysta !) nie zbierała się w tym wężu.

Ale czy wyciągnięcie tego wężyka na wysokość większą niż odpływ z bojlera
nie spowoduje jakiś problemów ?

Dlaczego nie powinna się zbierać
> chyba tłumaczyć nie muszę. Ale jak nawet "wyciągniesz" ten wąż od zaworu
> bezpieczeństwa to i tak będziesz miała w nim wodę - tym razem czystą
> pochodzącą z bojlera :-(

Tak mam w tej chwili - ponieważ wężyk nie jest prosto w dół, to ciągle stoi
w nim woda...

Natalia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-24 13:32:00

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: Wojciech Ściesiński <w...@N...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jak już pisałam wcześniej, wg instrukcji do mojego bojlera wyciekanie wody
> jest normalne i zdarza się przy każdym grzaniu.

Ok, mój ostatni post w tym wątku. Osobiście olałbym instrukcję
wstawiłbym inny (może bardziej tradycyjny) zawór bezpieczeństwa, który
wydala wodę tylko w sytuacjach awaryjnych i zapomniał o problemie z wężem.

Pozdrawiam :-)


--
Wojciech Ściesiński
mailto:w...@N...prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-24 19:09:30

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: "Natalia" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wojciech Ściesiński" <w...@N...prv.pl> napisał w
wiadomości news:3f1fdf51@news.vogel.pl...
>
> > Jak już pisałam wcześniej, wg instrukcji do mojego bojlera wyciekanie
wody
> > jest normalne i zdarza się przy każdym grzaniu.
>
> Ok, mój ostatni post w tym wątku. Osobiście olałbym instrukcję
> wstawiłbym inny (może bardziej tradycyjny) zawór bezpieczeństwa, który
> wydala wodę tylko w sytuacjach awaryjnych i zapomniał o problemie z wężem.

To rozwiązanie bardzo mi się podoba, tylko jak poznać, który zawór będzie
tak robił ? One są na jakieś ciśnienie przewidziane ? A jeśli tak, to na
jakie dobierać ?
Może jednak jeszcze jeden post ? :-)

Natalia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-25 06:40:35

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: "Ivan" <N...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Natalia" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bfpaud$gk3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> To rozwiązanie bardzo mi się podoba, tylko jak poznać, który zawór
będzie
> tak robił ? One są na jakieś ciśnienie przewidziane ? A jeśli tak,
to na
> jakie dobierać ?
> Może jednak jeszcze jeden post ? :-)
>
Jeśli już to całkowicie wywalić zawór, bo ten typowy jest ze zwrotnym.
Jak dasz zwykły zawór bezpieczeństwa to on i tak nic nie da. Jedyne co
może (może, nie musi, a i tak bardzo rzadko) się zdarzyć, to że czasem
poleci ciepła woda z "zimnego" kranu.

--
Pozdrawiam
Zbychu (Ivan)
N...@p...onet.pl => odpisujac usun "co trzeba"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-25 07:24:47

Temat: Re: wężyk od bojlera - podłączenie
Od: Wojciech Ściesiński <w...@N...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 24.07.2003 21:09, Użytkownik Natalia napisał:


> Może jednak jeszcze jeden post ? :-)

To zdanie tak mnie rozbroiło, że jednak odpiszę :-) Może mało konkretnie
ale jednak.

Myślę, że powinnaś znaleźć hydraulika/instalatora, który by Ci to zrobił
i on też musi dobrać zawór bezpieczeństwa. Nie wiem skąd jesteś ale w
Bydgoszczy mógłbym Ci polecić jednego lub dwóch dobrych fachowców.

Tylko _PODKREŚLAM_ _STANOWCZO_ _ZAWÓR_ _BEZPIECZEŃSTWA_ _MUSI_ _BYĆ_
_ZAINSTALOWANY_ _W_ _INSTALACJI_ ! Jest to oczywiste nawiązanie do postu
Ivana.


> One są na jakieś ciśnienie przewidziane ? A jeśli tak, to na
> jakie dobierać ?

Przeczytać instrukcję do bojlera ale nie pokazywać jej hydraulikowi
tylko podać, że w instrukcji ("która gdzieś się tutaj wala") było
napisane, że zbiornik przewidziany jest na maksymalne ciśnienie jakieś
tam. Zawór bezpieczeństwa musi być na ciśnienie niższe niż zbiornik by
ewentualna para "poszła w gwizdek" (czytaj zawór).

Pozdrawiam :-)

--
Wojciech Ściesiński
mailto:w...@N...prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jaki odkurzacz?
materac termoelastyczny?
[wroc]-szukam do remontu ubikacji
Skrzynia z piaskiem
Cena dzialki rolnej - moze ktos wie ??

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wkłady do zniczy...
Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii

zobacz wszyskie »