« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-07-17 13:25:36
Temat: Re: wiekAnna wrote:
> I to Ci przeszkodzilo??? no a co zta miloscia????
Ano niestety nie pojawiła się.
pozdrawiam
Arek
--
Ważne dla osób łączących się przez numer 0 202122
TP SA zwraca pieniądze! http://www.eteria.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-07-17 13:33:32
Temat: Re: wiek
Użytkownik Ptaszek Filip <w...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:HMoc5.7540$p...@n...tpnet.pl...
> i co?
> powinni być razem, nie?
> nie mogą - bo on ma 25 lat, ona 39.
> Tylko tyle. Nie uważacie, że to głupie?
>
Jezeli nie potrafia przezwyciezyc strachu przed ludzmi - to dobrze , ze
zrezygnowali .
Trzeba miec skore "krokodajla" , albo byc bardzo przekonanym o wyzszosci
swojego - zeby nie przejmowac sie naszym otoczeniem zyjacym glebokimi
steoretypami. Jesli oni zrezygnowali oznacza to , ze spasowali przed
rozgrywka
Teraz beda zyc w przekonaniu - szkoda, ze nie sprobowalismy
--
pozdrawia Valérie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-17 16:39:24
Temat: Odp: wiek
Użytkownik Ptaszek Filip <w...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:HMoc5.7540$p...@n...tpnet.pl...
> powinni być razem, nie?
> nie mogą - bo on ma 25 lat, ona 39.
> Tylko tyle. Nie uważacie, że to głupie?
To chyba nie jest az tak wazne. Znam pare o wiekszej roznicy wieku i nie
przejmuja sie tym.
Pozdrawiam Val.
> (PS - aby zapobiec wszelkim wątpliwościom, oświadczam, że nie chodzi o
mnie,
> tylko o znajomych, u których zaobserwowałem takową rzecz)
Co tak sie tlumaczysz?:))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-17 16:56:52
Temat: Odp: wiek
Użytkownik jacob :
> Uwazam, ze starsza kobieta ma takie same prawo do poslubienia mlodszego
> mezczyzne, jak starszy mezczyzna ma prawo do poslubienia mlodszej kobiety.
> Jest dzisiaj coraz wiecej takich wypadkow.
> Czas zakonczyc ze stereotypami!
Masz moje stuprocentowe poparcie.
Tak dokładnie być powinno, a problem w tym, że...no właśnie - nie jest.
Dlaczego?
Filip
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-17 20:48:50
Temat: Odp: wiek
Użytkownik Aleksander Nabaglo :
> Ciekawe, czy maja podobne:
> kolor oczu,
Mają
> odleglosc miedzy zrenicami,
Trudno wyczuć
> ksztalt nosa,
Mają (cholera, faktycznie)
> ksztalt uszu,
Mają (he he he)
> godzina rannego wstawania,
Nie mają
> charakter rodzica przeciwnej plci, ....
Mają
Znam ich na tyle dobrze, że mogę takie rzeczy potwierdzić/zaprzeczyć
(chociaż tu nie ma co zaprzeczać :-))) ).
> Jak na moj nos, to zbyt piekne
> aby moglo byc prawdziwe.
Pewnie coś w tym musi być.
Filip
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-17 20:48:52
Temat: Odp: wiek
Użytkownik Valérie :
> Trzeba miec skore "krokodajla" , albo byc bardzo przekonanym o wyzszosci
> swojego - zeby nie przejmowac sie naszym otoczeniem zyjacym glebokimi
> steoretypami.
Racja.
Dam taki przykład - jeżdżę z rodzicami co roku na wyczieczki po Europie. Na
samym początku, kiedy byłem mały, cholernie przejmowałem się każdym zdaniem,
ruchem, gestem koleżanek mamy i brałem do siebie kretyńskie komplementy
("jaki Wojtuś sliczny, a jak urósł..."). Teraz mam tyle lat co mam i z
okresu dzieciństwa, czyli tego "słodkiego Wojtusia" zdecydowanie wyszedłem.
I kiedy przyszła pora na wycieczkę (oczywiście naładowaną tymi samymi
kolezankami mamuśki), powiedziałem sobie - "Pitole to. One niech se gadają
co chca, ja jadę sam, słuchawki na uszy i gazety". A więc, można powiedzieć,
że udało mi się nie przejmować naszym otoczeniem, które wybitnie żyje
streotypami (bo te baby mnie tak irytuja, że pożal się Boże...).
Słuchaj, świetne uczucie, wprost genialne !! Skończył się "śliczny Wojtuś",
skończyły się cukiereczki, pilnowanie, pouczanie - spędzilem wycieczkę
bardzo przyjemnie, a przy okazji poznałem kilka wspaniałych osób, których
nie mógłbym poznać, będąc osaczony przez "ciocie".
Cholera, zboczyłem z tematu, ale tak mi się nasunęło :-)
>Jesli oni zrezygnowali oznacza to , ze spasowali przed
> rozgrywka
> Teraz beda zyc w przekonaniu - szkoda, ze nie sprobowalismy
Aaa,widzisz - problem w tym, ze nie zrezygnowali, ale tez nic nie zaczeli -
żyją na etapie takiej "nie zaczętej gry wstępnej". Na zasadzie - chcieliby
(bo są silnie przekonani, że pasują jak ulał), ALE....
No i kurde, gdzi to "ale"?
Filipowicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-18 00:59:34
Temat: Re: wiek
Ptaszek Filip wrote in message ...
>
>Użytkownik jacob :
>
>> Uwazam, ze starsza kobieta ma takie same prawo do poslubienia mlodszego
>> mezczyzne, jak starszy mezczyzna ma prawo do poslubienia mlodszej
kobiety.
>> Jest dzisiaj coraz wiecej takich wypadkow.
>> Czas zakonczyc ze stereotypami!
>
>Masz moje stuprocentowe poparcie.
>Tak dokładnie być powinno, a problem w tym, że...no właśnie - nie jest.
>Dlaczego?
Zaczyna byc! Walka ze stereotypami nie jest latwa, ale mozliwa.
Nie tak dawno kobiety w Szwajcarii wywalczyli sobie prawo do glosowania.
Pierwsza kobieta musiala sie przebrac za mezczyzne, by mogla studiowac, itp.
Dzisiaj w te rzeczy trudno uwierzyc, ale swiat idzie naprzod i niejedna
niespodzianke ze soba niesie.
jakub
>
>Filip
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-18 15:59:35
Temat: Odp: wiek
Użytkownik Val :
> > (PS - aby zapobiec wszelkim wątpliwościom, oświadczam, że nie chodzi o
> mnie,
> > tylko o znajomych, u których zaobserwowałem takową rzecz)
> Co tak sie tlumaczysz?:))
Zaufaj mi, jestem długo w grupie, wiem co robię :-)))
Filip
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 13:04:04
Temat: Re: wiek
Ptaszek Filip napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Użytkownik jacob :
>
>> Uwazam, ze starsza kobieta ma takie same prawo do poslubienia mlodszego
>> mezczyzne, jak starszy mezczyzna ma prawo do poslubienia mlodszej
kobiety.
>> Jest dzisiaj coraz wiecej takich wypadkow.
>> Czas zakonczyc ze stereotypami!
>
>Masz moje stuprocentowe poparcie.
>Tak dokładnie być powinno, a problem w tym, że...no właśnie - nie jest.
>Dlaczego?
>
>Filip
>
Tak, w teorii wyglada to bardzo ladnie. Tez uwazam, ze wiek nie odgrywa
roli, ale wejscie w taki zwiazek wymaga chyba duzo odwagi. Znam bardzo
udane
(przynajmniej wszystko na to wskazuje) malzenstwo, w ktorym kobieta jest
starsza o prawie 10 lat od swojego meza, maja dwojke dzieci i ogolnie
sielanka. Tyle tylko,
ze gdy ida na spacer, to wygladaja jak matka z synem. A ludzie, jak to
ludzie -
daja im to do zrozumienia (czasem nawet nie chcacy). Takie zycie.
Nata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |