| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-09 19:38:47
Temat: Re: wojskopatrycja. napisał:
> ale fakt, może to nie zasługa wojska jako takiego ale.. "systemu". swojego
> rodzaju reżim, dyscyplina i zasady na okrągło mogą pomóc wielu ludziom (...)
Szczegolnie jednostkom slabym psychicznie (samobojstwa, dewiacje,
przyjecie innych skryptow oceny swiata - robi sie z nich tepych trepow,
ale pewnych swojej pozycji poprzez hierarchie) i sadystom.
> osobiście w wojsku nigdy nie byłam
> (niespodzianka!;) (...)
Ja tez, ale dlatego ze zauwazylem, ze moje papiery w WKU wciaz gina
(jakos malo apetyczny chyba bylem), wiec odczekalem do 32 roku zycia i
zglosilem sie do nich dobrowolnie po przeniesienie do rezerwy ;). Ale to
nawet ciekawe - wojsko najbardziej gloryfikuja osoby, ktore w nim nie
byly albo byly/sa trepami - tworza sobiue jakas wizje swiata?
> ale wierzę że jeśli człowiek trafi do odpowiedniej
> jednostki /czytaj: takiej, która wie jaki jest jej cel/ to może z tego
> wynieść wiele dobrego...
Glownie zdolnosc niepostrzezonego zabijania - w cywilu raczej sie nie
przydaje.
Dam kontrocene - cofnijmy sie 30 lat wstecz - procent mezczyzn
odbywajacych sluzbe wojskowa byl wtedy dosyc duzy (w odniesieniu do
calej populacji), panowal rygor, scielenie lozek, apele, musztry itd.
Teraz robimy skok o 30 lat i sprawdzamy, czy 50. latkowie sa tacy cacy -
porzadni, scielacy swoje lozka itd. I coz widza oczy moje - ano nic
ciekawego. Wniosek - poborowi przyjmuja okreslona role spoleczna na czas
sluzby w wojsku - tu cytat z Marksa o swiadomosci (chyba bylo, ze to nie
swiadomosc czyni byt, ale byt swiadomosc).
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-09 19:46:21
Temat: Odp: wojsko
Użytkownik tommi <t...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b71agi$34r$...@s...atcom.net.pl...
> > > Witam
> Ja ogladalem samowolke.Mysle ze ci sami pozostali na stolkach w wojsku i
wiele tam sie
> nie zmienilo poza skroceniem sluzby do roku.
LOL
Stopasz twardo po ziemi . Gratulacje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 19:52:01
Temat: Re: wojsko"Flyer"
> >swojego
> > rodzaju reżim, dyscyplina i zasady na okrągło mogą pomóc wielu ludziom
(...)
> Szczegolnie jednostkom slabym psychicznie (samobojstwa, dewiacje,
> przyjecie innych skryptow oceny swiata - robi sie z nich tepych trepow,
> ale pewnych swojej pozycji poprzez hierarchie) i sadystom.
halo! powiedziałam "wielu ludziom" a nie że to "złoty środek dla ogółu",
prawda?
poza tym ja nie chwaliłam _wojska_ jako takiego ale dyscyplinę itp. chcesz
powiedzieć że _odpowiednia_ dyscyplina _zawsze_ będzie miała szkodliwy wpływ
na "słabych" i "sadystów"?
> > Glownie zdolnosc niepostrzezonego zabijania - w cywilu raczej sie nie
> >przydaje.
ha ha ha!
kurde! wkurzyłam się!!!
> Flyer
spadaj ;p
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 20:48:55
Temat: Re: wojsko- PAJACU
W słonecznym cieniu, na miękkim kamieniu,
użytkownik "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl>
po krótkim namyśle nic nie mówiąc powiedział w
wiadomości b...@a...krakow...
> "tommi" news:b6vvmt$4qs$1@sklad.atcom.net.pl
> > Czy wojsko w zyciu mlodego czlowieka jest
potrzebne
>
> Jest potrzebne !
> BaaaAAAAczność !!! Na wprost
bieeeeeeegieeeeem...... do wojska marszzzzz
> !!!!!!! :D
Mów za siebie pajacu. może tobie jest potrzebne
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-09 20:50:21
Temat: Re: wojsko- "d.v. (r)"
> Mów za siebie pajacu. może tobie jest potrzebne
"dziecinne pytanie, a wręcz niedojrzałe"
znasz to skądś? wstaw teraz zamiast "pytanie" - "reakcja" i uzyskasz moją
odpowiedź.
kurczę, co się z nami dzieje? :(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 02:57:19
Temat: Re: wojskopatrycja. napisał:
> poza tym ja nie chwaliłam _wojska_ jako takiego ale dyscyplinę itp. chcesz
> powiedzieć że _odpowiednia_ dyscyplina _zawsze_ będzie miała szkodliwy wpływ
> na "słabych" i "sadystów"?
Co to jest odpowiednia dyscyplina Panie Kapralu? Zamknac ryja szeregowy!
;)
I coz ta dyscyplina pomogla rzadom komunistycznym, skoro duza czesc
bylych poborowych okazala sie niezdyscyplinowana i jakies Solidarnosci
zakladalal, a teraz ma za nic autorytet naszych drogich
przywodcow-dowodcow? Nie to co za Bismarka albo dajmy na to Franciszka
Jozefa. Pic na wode, ot co! Dyscyplina najpierw musi istniec w
SPOLECZENSTWIE i zadne wojsko tego nie zmieni.
No dobrze - to na powaznie pozytywne strony wojska:
- nauka picia;
- nauka palenia;
- nauka cpania;
- dla prawiczkow nauka pieprzenia;
- nauka zatracenia indywidualnosci;
- nauka niemyslenia;
- nauka stania na bacznosc;
- nauka slepej wiary w autorytet dowodcy;
- nauka slepej wiary w rozkazy dowodcy;
- nauka brania prysznicu dwa razy na tydzien (ostatnie zarzadzenia!!!);
- nauka prasowania koszul poprzez ich kladzenie pod siennikiem
(prawdziwe!);
- nauka strzelania z broni palnej;
- nauka klocia bagnetem ze szczegolnym uwzglednieniem ciosu od tylu w
komore serca z przyduszeniem kukly;
- nauka kopania rowow;
- nauka, ze tzw. autorytety to buce niemyte;
Na razie sie zmeczylem:)
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 14:27:10
Temat: Re: wojsko "Flyer"
> Co to jest odpowiednia dyscyplina Panie Kapralu? Zamknac ryja szeregowy!
> ;)
hahaha ;)
dyscyplina nie oznacza braku szcunku zaszczuwania i nietolrancji ;p
szeregowy! do słownika! ;)
> I coz ta dyscyplina pomogla rzadom komunistyczny
w tym wątku to mnie totalnie nie obchodzi bo jak powiedziałam nie ludzie
maja być dla państwa czy dyscypliny czy rządów komunistycznych ale one dla
nas... /no, ten ostatni przykład nie najlepiej zabrzmiał ;)
> skoro duza czesc
> bylych poborowych okazala sie niezdyscyplinowana i jakies Solidarnosci
> zakladalal, a teraz ma za nic autorytet naszych drogich
> przywodcow-dowodcow?
ale to wina "naszych drogich przywodcow-dowodcow" a nie dyscypliny.
poza tym pamiętajmy że ja nie chwalę wojska ale metodę..
>Nie to co za Bismarka
Bismarck hodował dogi - równy gościu ;D
>Dyscyplina najpierw musi istniec w
> SPOLECZENSTWIE i zadne wojsko tego nie zmieni.
wojsko jest na tyle kulawe i sprzeczne z prawami logiki i człowieka że nie
zamierzam go bronic, poza tym podkreślam że ja chwalę _dyscyplinę_ jaką "lek
na_ niektóre_ przypadki"a nie wojsko, czy ja seplenię? już któryś wątek
kiedy ktoś stara się mnie przekonać do czegoś o czym sama mówiłam... grrr ;)
> Na razie sie zmeczylem:)
e-e, wszystko co napisałeś jest "wojskiem takim.. powiedzmy.. życiowym ;D a
ja cały czas mówię o metodzie i założeniach, bo to że nieodpowiedni ludzie
do czegoś się dorwali nie znaczy że to coś samo w sobie jest nieodpowiednie
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 15:41:40
Temat: Re: wojsko-"patrycja." w news:b7214f$iag$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
>
> kurczę, co się z nami dzieje? :(
Nie wiesz? Starzejecie sie ;-)
pozrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 16:19:01
Temat: Re: wojsko- "Greg"
> Nie wiesz? Starzejecie sie ;-)
>
to podziel się eliksirem wiecznej młodości cwaniaczku ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 17:22:25
Temat: Re: wojsko-"patrycja." w news:b745h7$e2h$1@nemesis.news.tpi.pl napisał(a):
>
> > Nie wiesz? Starzejecie sie ;-)
> to podziel się eliksirem wiecznej młodości
> cwaniaczku ;)
Problem w tym, ze ja juz sie zestarzalem :-)
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |