Strona główna Grupy pl.sci.psychologia wola

Grupy

Szukaj w grupach

 

wola

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-03-05 11:42:46

Temat: Re: wola
Od: "Janusz H." <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

matjas wrote:
>
> sposob myslenia o czym, mam zmienic ? jak mam zmienic sposob myslenia ?
> jaki sposob przyjac ? jak patrzec ? co znaczy konkretnie: patrzec
> inaczej ?

Zmienić podejście do świata i siebie. Nie do konkretnej osoby, sytuacji,
ale... hm... całościowe. Na nic nie zda Ci się wiedza (świadomość) jeśli
nie zmienisz praktyki życiowej (dalej będziesz tkwił w tej samej
sytuacji z tym, że będziesz świadomy swojego "cierpienia"). Po prostu
teoria powinna iść w parze z praktyką. A to, że dane działanie pozornie
nie przynosi korzyści to nic - na początku na pewno tak będzie, stare
przyzwyczajenia, Twój stosunek do innych, innych do Ciebie tak szybko
się nie zmieni. Samej woli ot tak nie zyskasz. Musisz iść do przodu
całościowo, na wszystkich 'frontach'. Wróć np. do cytatu z mojego
poprzedniego postu (n/t. woli i jej braku). Fromm wyraźnie podkreśla, że
osoba, która rozwinęła swoje zdolności (m.in. do miłości) posiada wolę.
Osobie, której nie udało się zmienić swojego nastawienia (sposobu
myślenia o świecie, sobie; np. pesymista, który chce wyrwać się ze
swojej beznadziejnej sytuacji, ale nadal do wszystkiego podchodzi: 'to
się nie uda, będzie źle'), tej woli brakuje.

> no i po co mam to robic, skoro wydawac bedzie mi sie to niepotrzebne ?

I tu tkwi problem. Czasami warto iść ściężką, która wydaje się
bezsensowna. Ale kiedy się zajdzie dostatecznie daleko wszystko ukazuje
się w nowym świetle - widać rozwiązania, których wcześniej nijak nie
mółbyś dojrzeć.

> kolko bedzie sie zamykac.

A co jeżeli kółko okaże się ścieżką ku zmienia sytuacji?
(zobacz mój post w wątku "Potrzebny mi PSYCHOLOG !" z soboty 04 Mar 2000
13:35:09 GMT)

> pozdrawiam
>
> matjas
> f...@f...onet.pl

Pozdrowienia
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-03-05 14:16:30

Temat: Odp: Odp: wola
Od: "Dorota" <d...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik matjas <f...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych

> >Przelamywac sie mozna jak widzisz sens takiego dzialania.
> co proponujesz w zamian ?

Robic to co TY uwazasz za sluszne i najlepsze nie zas to do czego zmuszaja
cie inni ludzie badz okolicznosci.
Poza tym takie teoretyczne rzucanie haslami bez podania blizszych informacji
o swoim problemie
niczego ci chyba nie wyjasni.

> mimo to istnieja pewne granice.

Oczywiscie.

Pozdrawiam
Dorota





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-06 22:52:55

Temat: Re: Odp: Odp: wola
Od: f...@f...onet.pl (matjas) szukaj wiadomości tego autora

"Dorota" <d...@p...fm> wrote in message:
>> >Przelamywac sie mozna jak widzisz sens takiego dzialania.
>> co proponujesz w zamian ?
>
>Robic to co TY uwazasz za sluszne i najlepsze nie zas to do czego zmuszaja
>cie inni ludzie badz okolicznosci.

no, gdyby tak bylo, to mielibysmy RAJ NA ZIEMI. :)
poki co, daleko do tego, bardzo daleko.

matjas
f...@f...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-06 22:52:57

Temat: Re: wola
Od: f...@f...onet.pl (matjas) szukaj wiadomości tego autora

"Janusz H." <h...@p...onet.pl> wrote in message:
>Witam!
czesc!

>Na nic nie zda Ci się wiedza (świadomość) jeśli
>nie zmienisz praktyki życiowej (dalej będziesz tkwił w tej samej
>sytuacji z tym, że będziesz świadomy swojego "cierpienia"). Po prostu
>teoria powinna iść w parze z praktyką.

a na czym ma ta praktyka polegac ?

>A to, że dane działanie pozornie
>nie przynosi korzyści to nic - na początku na pewno tak będzie, stare
>przyzwyczajenia, Twój stosunek do innych, innych do Ciebie tak szybko
>się nie zmieni. Samej woli ot tak nie zyskasz.

wiesz, mam coraz wieksze wrazenie, ze tak naprawde wola jest niezalezna
od czlowieka, tzn. wole ksztaltuje otoczenie. to otoczenie ma na nia
najwiekszy wplyw, dlaczego ? bo, nic tak nie podbudowuje jak np.
sukcesy w pracy, szkole itd. wtedy az chce sie zyc. gorzej jest
gdy sukcesow brak, czlowiek jest w ciaglym stresie, napieciu itd.
w takiej stytuacji, czlowiek nie jest w stanie sam sobie pomoc,
myslec, patrzec inaczej niz tak jak widzi wlasnie rzeczywistosc.
musi zajsc jakis impuls, wystarczajacy silny zeby sie przelamac.
takie mam wrazenie, wiem to po sobie, ale mogle sie mylic, rzecz jasna
tylko spekuluje.

>Musisz iść do przodu
>całościowo, na wszystkich 'frontach'.

wlasnie, ale to juz wymaga silnej woli.
wynika z tego, iz juz na samym poczatku trzeba posiadac spory
potecjal silnej woli, a chodzi o to, zeby taka silna wole
dopiero zdobyc. chociaz, z drugiej strony, jesli zgodzisz
sie ze mna iz, caly ten proces, ma przebiegac malymi kroczkami,
to prawdopodobnie zostanie on zwienczony sukcesem.
btw sek w tym, ze trzeba byc tu bardzo wytrwalym, ale co tam,
do odwaznych swiat nalezy :)

>Wróć np. do cytatu z mojego
>poprzedniego postu (n/t. woli i jej braku). Fromm wyraźnie podkreśla, że
>osoba, która rozwinęła swoje zdolności (m.in. do miłości) posiada wolę.
>Osobie, której nie udało się zmienić swojego nastawienia (sposobu
>myślenia o świecie, sobie; np. pesymista, który chce wyrwać się ze
>swojej beznadziejnej sytuacji, ale nadal do wszystkiego podchodzi: 'to
>się nie uda, będzie źle'), tej woli brakuje.

racja, ale jak juz wspomnialem, nie wszystko zalezy tu od jednostki,
a byc moze i nic ?

>> no i po co mam to robic, skoro wydawac bedzie mi sie to niepotrzebne ?
>
>I tu tkwi problem. Czasami warto iść ściężką, która wydaje się
>bezsensowna.

masz racje - czasami.

>> kolko bedzie sie zamykac.
>
>A co jeżeli kółko okaże się ścieżką ku zmienia sytuacji?

bedzie ok., nie mam nic przeciwko.

>(zobacz mój post w wątku "Potrzebny mi PSYCHOLOG !" z soboty 04 Mar 2000
>13:35:09 GMT)

ups, chyba skasowalem ten watek.

matjas
f...@f...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-07 00:51:25

Temat: Re: wola
Od: "B." <j...@k...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć
Wydaje mi się, że nie do końca dobrze jest akceptować sytuację w jakiej
jesteś. Trzeba pzrede wszystkim szanować siebie.
Poza tym może Ci to nie pomoże ale pamiętaj że złe chwile są po to aby
później umieć docenić te dobre. Jeśli jest mi dobrze i nagle coś się gdzieś
załamie to wiem że to jest próba i przechodzę ją spokojnie. Cały czas jestem
w "trendzie wzrostowym" i mimo małych korekt idę do przodu.
Byłem często zdołowany , zwłaszcza przed rodziców, w końcu mialem dość,
wyprowadziłem się mając 20 lat i żyję dobrze. Zarabiam dobrze, mioge sobie
pozwiolić na wiele i jestem wolny .
Wolność .
Znajdź swoją Drogę i Cel który chcesz osiągnąć .
Będzie dobrze.
Coś Ci powiem. Byłem na imprezie. Naprzeciwko siedzi świetna dziewczyna, ale
nie mogę się przełamać żeby z nią zatańczyć. W końcu ona wstaje i wychodzi a
poniewaz w tym momencie leci jakaś wolna melodia mnie trafia .... Dałem w
tyłek. Nieśmiałośc dała znać o sobie. A nic nie ryzykowałem, nawet jej nie
znalem. Dużo nad tym myślałem, bardziej z pozycji analizy swojego zachowania
( mam dziewczynę ) niż żeby mi na tym zależało. I doszedłem do wniosku że
czasem jednak warto policzyć do 3 i nacisnąć klamkę. Nic nie ryzykujesz.
Kiedyś bałem się umówić z dziewczyna z klasy LO, no bo potem głupio jak Ci
odmówi. W końcu zrobiłem to ( po kilku miesiącach !!! ) byliśmy kilka razy w
kinie, ale powiedziała że to nie to. I żylem dalej Nic się nie stało.
Warto zaryzykować.
Zobaczysz.
Trzymaj się

Don


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-03-08 21:45:42

Temat: Odp: Odp: Odp: wola
Od: "Dorota" <d...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik matjas <f...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych

> >Robic to co TY uwazasz za sluszne i najlepsze nie zas to do czego
zmuszaja
> >cie inni ludzie badz okolicznosci.
> no, gdyby tak bylo, to mielibysmy RAJ NA ZIEMI. :)
> poki co, daleko do tego, bardzo daleko.

Mylisz sie, toby byl chaos, gdyby kazdy robil co chcial nie liczac sie z
otoczeniem.
Ale zawsze masz w tym wszystkim jakis wybor - zgodny ze SWOJA wola i
rozumem, a nie narzucany przez innych.

Pozdrawiam
Dorota





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Feminizm
Re: Ludzie starzy za mlodu.
Lodz?
SMIERC tematem TABU?
pomocy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »