Strona główna Grupy pl.sci.psychologia wolanie z otchlani ...

Grupy

Szukaj w grupach

 

wolanie z otchlani ...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-26 18:23:59

Temat: ku przestrodze psychoterapeutom;-)...
Od: g...@i...pl (guniek) szukaj wiadomości tego autora

Czytałam dziś "Poznanie chorego" Kępińskiego

to IMO ciekawy fragment
pasuje (IMO!) do wielu watków
o odpowiedzialnosci...(jais czas temu) o autyzmie...
a macie;-)
>>Tak więc psychiatra w swej chęci dzialania skazany jest na frustrację. Nie
moze on badać i leczyć do woli, kierować dowolnie procesem diagnostycznym i
terapeutycznym, gdyż oba zależa w równej, jeśli nawet nie większej mierze od
chorego. To uzależnienie od chorego budzi tajona agresję w postaci: "ja
wszystko wiem o tobie" lub "ja toba odpowiednio pokieruję, juz ja cie
wyleczę". W pierwszym wypadku psychiatra swoja niewiedzę o chorym kompensuje
pewnoscia siebie, wynikającą ze znajomosci schematów diagnostycznych czy
psychodynamicznych, w drugim natomiast swą impotencję terapeutyczną
kompensuje wiarą w skuteczność metod leczniczych"<<

pozdrawiam
guniek

P.S.
ah - i jeszcze to z tej samej ksiazki
juz BTW
>> Terenem pracy psychiatry nie są jednak wyizolowane cechy zachowania się,
(...) ale żywy człowiek zarówno w subiektywnym świecie sw2ych przeżyć jak i
w obiektywnej sferze swych reakcji. Jest on niewymierny i niepowtarzalny.
Oczywiscie mozna go "zredukować" do kilku cech lub tylko jednej cechy i
cechę tę okreslić w układzie SI, ustalić funkcję stosunków zależnosci,
przedstawiać go na wykresie w formie kropki czy krzyzyka itd. Takie jednak
"naukowe" zabiegi sa jaknajbardziej nienaukowe. Zamiast przyblizac do celu,
od niego oddalają i często prowadza w fałszywym kierunku. Zamiast bowiem
zblizać się do poznania człowieka w jego całosciowym aspekcie, co jest celem
psychiatrii, prowadza niejednokrotnie do poznania wyabstrahowanych cech i
pojęc.<<


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-02-26 19:08:32

Temat: Re: ku przestrodze psychoterapeutom;-)...
Od: jacek <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <M...@i...pl>,
g...@i...pl says...
> Czytałam dziś "Poznanie chorego" Kępińskiego
>
> to IMO ciekawy fragment
> pasuje (IMO!) do wielu watków
> o odpowiedzialnosci...(jais czas temu) o autyzmie...

Generalnie ok, chyba kazdy czytal. Ale jaki zwiazek Kepinski ma z
tematem twojego listu? (o psychoterapeutach)?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-26 19:49:14

Temat: RE: ku przestrodze psychoterapeutom;-)...
Od: g...@i...pl (guniek) szukaj wiadomości tego autora

jacek:
> Generalnie ok, chyba kazdy czytal.

a kto zrozumiał?

> Ale jaki zwiazek Kepinski ma z
> tematem twojego listu? (o psychoterapeutach)?

dla psych...(ologów/oterapeutów/iatrów) - może tak powinnam napisać...
chociaz _z_ _cała_ _pewnoscią_ nie tylko
o błędach
jeśli ktoś dojrzy - o pokorze...
być moze powinnam wyjasnić szerzej uprzedzajac Twą odpowiedz... Czyżbym
przewidywała jej treść;-)
a moze się mylę...
no to jeszcze poczekam;-)

nio i wyjasnij mi proszę jaki zwiazek z cytatami z książki Kępińskiego ma
Twoje pytanie

pozdrawiam
guniek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 08:36:56

Temat: Re: wolanie z otchlani ...
Od: m...@i...pl (Madroz) szukaj wiadomości tego autora

No właśnie - opowiedz nam o tym ;)

----- Original Message -----
From: "Dziki" <d...@s...com>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, February 26, 2002 11:58 AM
Subject: Re: wolanie z otchlani ...


> a co ci dolega?
>
> Użytkownik "Mat" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomo?ci
> news:a5fnoi$icv$2@h1.uw.edu.pl...
> > Juz prawie poleglem w walce o zycie ...
> > Podobno im wyzszy IQ, tym mniej czlowiek radzi sobie w tym swiecie.
> Jestem
> > najlepszym potwierdzeniem tej tezy.
> > Czy znajdzie sie na grupie jakis psycholog lub psychoterapeuta z
Warszawy,
> > ktory moglby mi udzielic darmowej porady (bo biedny student jestem...),
> > poswiecic chwilke na rozmowe ze mna ...
> >
> > m...@p...onet.pl
> >
> >
> >
> >
> >
>
>
>
> ----------------------------------------------------
------------------
> Muzyka: pop, rock, jazz, filmowa... >>> http://salon.interia.pl/
>
>
>


----------------------------------------------------
------------------
Muzyka: pop, rock, jazz, filmowa... >>> http://salon.interia.pl/


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 10:51:01

Temat: Re: wolanie z otchlani ...
Od: "TheStroyer" <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tomasz Nidecki" <t...@t...net> napisał w wiadomości
news:Xns91C1AC569FA49tonidtonidnet@127.0.0.1...
> "TheStroyer" <a...@c...com> wrote in
> news:a5g92o$l93$1@news2.ipartners.pl:
>
> A co to znaczy samotnosc? ;]

A co to znaczy "byc z kims"? Takie rzeczy sa zbyt indywidualne, zeby
mozna bylo udzielic jednoznacznej odpowiedzi.

JGrabowski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 11:12:09

Temat: Odp: wolanie z otchlani ...
Od: "Smerf" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kiedyś ktoś bardzo ważny napisał mi tak:

Tadeusz Kubiak "Tylko ze strachu"

Kochają się przytulają się
tylko ze strachu
Boją się samotności
drżą jedno o drugie
tylko ze strachu
Boją się śmiertelnie
czarnych cmentarzy uczuć

Nie kłamią tylko wtedy gdy opowiadają sny
bo snów nie trzeba wybaczać

Między obłudą kobiet a zazdrością mężczyzn
szukają czego nie ma:
miłości

Tylko ze strachu
tylko ze strachu przed samotnością
przepędzają od siebie jak psa
obojętność
która by ich uleczyła jak sen

Oto jest cała miłość naszego pięknego wieku
po śmierci Tristana i Izoldy
Romea i Julii
Laury i Petrarki
Beatrycze i Danta
i tych wszystkich nudnych kochanków
i nadzianych uczuciem gołębic
bez których bardzo często jest źle na świecie
poetom
i niepoetom także

Tylko ze strachu przed samotnością
ta dziewczyna słodka w szorstkiej łupinie
pomarańczowego swetra
leci ku miłości jak ćma do świecy
Zdmuchnij chłopcze ten obłudny płomyk
nie funduj jej karuzeli lodów kina
mając zamknięte serce nie otwieraj jej ciała
jak różowego owocu: tylko ze strachu
tylko ze strachu przed samotnością
która przyjdzie i tak do ciebie
zagubionego w tłumie jak ziarnko maku ślepe

Nauczmy się samotności
aby siebie nawzajem nie krzywdzić

Nasza czułość zabija nas
nasz cynizm zabija innych


I w tym moim zdaniem cały sens
"Nauczmy się samotności
aby siebie nawzajem nie krzywdzić"
Dlatego jestem samotny

Pozdrawiam
Smerf








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 12:40:56

Temat: Re: wolanie z otchlani ...
Od: t...@t...net (Tomasz Nidecki) szukaj wiadomości tego autora

"TheStroyer" <a...@c...com> wrote in
news:a5idpj$1q5f$1@news2.ipartners.pl:

>> A co to znaczy samotnosc? ;]
>
> A co to znaczy "byc z kims"? Takie rzeczy sa zbyt indywidualne, zeby
> mozna bylo udzielic jednoznacznej odpowiedzi.

No wlasnie o to mi chodzi 8]]].

--
tomasz 'tonid' nidecki, zoliborz, warszawa, poland
mailto:t...@t...net http://endemic.tonid.net
"Magazyn Akwarium" - www.magazynakwarium.pl - sekr. red.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 12:46:22

Temat: Re: wolanie z otchlani ...
Od: "TheStroyer" <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora

>
> No wlasnie o to mi chodzi 8]]].

I masz racje, ale Ci ktorzy narzekaja, narzekaja na samotnosc,
niezaleznie od tego czym ona jest dla nich. Podanie jakiejs
definicji nie zmieni poczucia osamotnienia.

JGrabowski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 12:59:45

Temat: Re: wolanie z otchlani ...
Od: t...@t...net (Tomasz Nidecki) szukaj wiadomości tego autora

"TheStroyer" <a...@c...com> wrote in
news:a5ikhs$1uvh$1@news2.ipartners.pl:

>> No wlasnie o to mi chodzi 8]]].
>
> I masz racje, ale Ci ktorzy narzekaja, narzekaja na samotnosc,
> niezaleznie od tego czym ona jest dla nich. Podanie jakiejs
> definicji nie zmieni poczucia osamotnienia.

Tak, ale bez tej definicji nie da sie tez powiedziec, czy sami te samotnosc
tworza, czy nie. W pewnych wypadkach na pewno masz racje - sami ja tworza.
Ale w wielu wypadkach, np. gdy definicja samotnosci opiera sie na
niemoznosci znalezienia kogos z kim naprawde sie komunikuja i rozumieja (a
to wcale nie takie latwe), to nie ich wina ze przy tylu ludziach na swiecie
nie moga znalezc tej osoby z ktora chcieliby byc blizej.

--
tomasz 'tonid' nidecki, zoliborz, warszawa, poland
mailto:t...@t...net http://endemic.tonid.net
"Magazyn Akwarium" - www.magazynakwarium.pl - sekr. red.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 13:35:20

Temat: Re: wolanie z otchlani ...
Od: "Ag" <...@...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Smerf"
> Tadeusz Kubiak "Tylko ze strachu"
> Kochają się przytulają się
> tylko ze strachu
.
.
.
> Nauczmy się samotności
> aby siebie nawzajem nie krzywdzić
>
> Nasza czułość zabija nas
> nasz cynizm zabija innych

zyciowe, prawdziwe, trafne, moze czasami przydlugie, ale fragmentami nadaje
sie na cudowna mantre
podoba mi sie, ja dziekuje Tobie za ten smakowity kasek
pozdrawiam Agnieszka:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wolanie z otchlani ...
JUNG i pokrewne tematy
tolerancja
Jakie studia?
praktyka psychologiczna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »